
A dzisiejszej nocy to jakiś koszmar, komar mi się zadomowił i nie dawał spać pół nocy, ledwo na oczy widzę
Nie nie mam jeszcze wątku, chyba nie mam odpowiednich zdjęć i jest ich za mało.aguniada pisze:
Narval, dziękuję, że poświęciłaś czas na przejrzenie mojego wątku - to bardzo miłe!
Moje koty to wujek z siostrzeńcem - bardzo ze sobą związani... są kotami nie wychodzącymi, chociaż natura wzywa ich przez okno tarasowe nie raz ;-) Boję się, że się zgubią, albo porani je okoliczna psiarnia.
Czytam, że ogród masz duży i w zasadzie gotowy... bardzo niecierpliwie czekam na Twój wątek (a może już jest?).
Jeśli chodzi o róże, to napiszę osobno,,, muszę przemyśleć Twoje pytania... Pozdrawiam!