Sukulenty zwyczajne i niezwyczajne - mgr

[chromat]

miło popatrzeć choć już praktycznie jesień

[eba]

A nie t. angolensis?

T. mentsiesii to tak naprawdę nie jest czysta Tavaresia tylko mieszaniec T. angolensis z jakąś bliżej nie określoną stapelią. Nawet często występuje pod nazwą Tavaresia x mentsiesii i pod taką nazwą do mnie trafiła.
Nie posiadam z pewnego źródła czystej T. angolensis więc nie mogę porównać roślin. Ale faktycznie ta na zdjęciu kwiat ma bardzo podobny.

Pokazywałam w wątku stapeliowym kwiat takiej rośliny oznaczonej jako tavaresia angolensis. Czyli ja też nie mogę mieć pewności, że to na pewno t. angolensis?

[hen_s]

Koryfanty ładne rośliny i ślicznie zakwitły ale gymno - rewelacja!

[maryjan13]

Myślałem,że tylko moja koryfanta zakwitła dopiero w połowie września,
a tu widzę Marku,że u Ciebie również koryfanty tak póżno kwitną.

[banditoo]

koryfanty lubią kwitnąć późno

[leszek2]

Gumole ,super wydał kwiatki i tak dużo,w jesienny dzień aż miło się patrzy
poz.Leszek

[nolina]

Gymnol piękny .Dał czadu

[mgr_]

Chyba już ostatnie w tym roku

[Spy]

Pięknie okwieciły gymnolki, a kwiaty stapeliowatych- kosmos!

[gnet]

Jestem pod wrażeniem


Pozdrawiam
Jacek


Świat Kaktusów

[Akwelan_2009]

Chyba już ostatnie w tym roku

- ale jakże urokliwe i niezbyt często pokazywane .

[bebos]

Czy na czwartej fotce jest Huernia hystrix?
Marku - rzuć okiem na to, co ja kupiłam jako H. hystrix - ma nieliczne i małe frędzelki na płatkach - może być taka zmienność, czy to nie to Twoim zdaniem ?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4c5 ... 75367.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ffa ... f1862.html

Nie wiem czy coś źle robię, ale większość moich młodych "stapeliowatych" bardzo późno zawiązała pączki - jeśli je utrzyma (te najmniejsze opadły z powodu przenosin do pracy i chłodu tam panującego) - myślę, że rozkwitną dopiero w listopadzie - bo w grudniu to już chyba zupełnie nierealne, ale takie Tromotriche po zrzuceniu malutkiego, wrześniowego pączka zabrało się za baaardzo wolną produkcję nowego!
Czy zaobserwowałeś może, że młode rośliny tak późno zabierają się za próbę kwitnienia, a potem - z wiekiem dzieje się to już wcześniej?

[hen_s]

Piękne kwitnienia u tak różnych roślin - miód na serce o tej porze roku.

[nyskadu]

No to nas uraczyły na koniec sezonu, wspaniałe kwiatuszki

[mgr_]

Czy na czwartej fotce jest Huernia hystrix?
Marku - rzuć okiem na to, co ja kupiłam jako H. hystrix - ma nieliczne i małe frędzelki na płatkach - może być taka zmienność, czy to nie to Twoim zdaniem ?

To jest Huernia hystrix, cechą charakterystyczną są te liczne frędzelki. Twoja trochę odbiega od wzorca, ale nie chciałbym tu jednoznacznie jej dyskredytować, bo może to jakaś forma stanowiskowa.
Przejrzałem dostępne mi źródła i dwie które mi tu najbardziej podchodzą to H. loeseneriana i H. transvaalensis. Nie można też wykluczyć że to jakiś mieszaniec.

Nie wiem czy coś źle robię, ale większość moich młodych "stapeliowatych" bardzo późno zawiązała pączki - jeśli je utrzyma (te najmniejsze opadły z powodu przenosin do pracy i chłodu tam panującego) - myślę, że rozkwitną dopiero w listopadzie - bo w grudniu to już chyba zupełnie nierealne, ale takie Tromotriche po zrzuceniu malutkiego, wrześniowego pączka zabrało się za baaardzo wolną produkcję nowego!
Czy zaobserwowałeś może, że młode rośliny tak późno zabierają się za próbę kwitnienia, a potem - z wiekiem dzieje się to już wcześniej?

Wg moich obserwacji wiek roślin nie ma znaczenia. Ważnym czynnikiem wg mnie wpływającym na termin kwitnienia jest nie do końca suche zimowanie. Chodzi o takie podlewanie w zimie by rośliny nie utraciły korzeni a jednocześnie nie rosły i jak najwcześniej zaczęły wiosenną wegetację. Oczywiście utrata tych korzeni nie jest czymś tragicznym bo rośliny je sobie spokojnie powinny odbudować, tylko wymaga to czasu. No i oczywiście mniejsze rośliny łatwiej je tracą, a świeże sadzonki muszą po prostu te korzenie wykształcić, stąd może Twoje obserwacje.
Ogólnie sezon kwitnienia stapeliowatych zaczyna się pod koniec lata.
Co do pąków, to niestety są bardzo wrażliwe i na spadki temperatury i na dotykanie, i na przestawianie. Ja nie ruszam roślin z pakami dopóki nie zakwitną.