SZKODNIKI róż
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 22 sty 2007, o 10:16
- Lokalizacja: małopolska
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6996
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Zalecam przeczytanie m.in. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =nimu%B3ka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =nimu%B3ka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =nimu%B3ka
Ja stosuję oprysk Mospilanem 20 SP. Jest bardzo skuteczny.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =nimu%B3ka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =nimu%B3ka
Ja stosuję oprysk Mospilanem 20 SP. Jest bardzo skuteczny.
Pozdrawiam Andrzej.
- kocurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 821
- Od: 10 kwie 2008, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z kątowni
To u Ciebie przynajmniej widac robale, a u mnie nie - dopóki nie wiem co je pożera, nie wiem, jak walczyć. I z czymnemezja pisze:U mnie to samo.Wygryzione dziury i pełno małych, zielonych(bardzo ładnych) robaczków ( na oko z rodziny chrząszczy).Maja jakiś 1 cm długości.Od tygodnia leje i nie mam jak poporyskać róży.Otrzepuje ją tylko codziennie.Ale są ich dziesiątki!

Kocurku u mnie tak samo zobacz, łapałam i uśmiercałam, a potem zrobiłam oprysk na mszyce i część z nich też zniknęła.

a nie znajdziesz ich, bo żerują w słoneczne ciepłe dni, a teraz u nas zimno i leje, gdyby się dziś przejaśniło, to spróbuj poszukać są małe do 5-6 mm i brązowe. Nie siedzą tylko na różach ale i na innych roślinach.
Nemezjo zielona to kruszczyca złotawka
I zapraszam na wątek różany

a nie znajdziesz ich, bo żerują w słoneczne ciepłe dni, a teraz u nas zimno i leje, gdyby się dziś przejaśniło, to spróbuj poszukać są małe do 5-6 mm i brązowe. Nie siedzą tylko na różach ale i na innych roślinach.
Nemezjo zielona to kruszczyca złotawka
I zapraszam na wątek różany
Edyta
To nalisciak srebrnik lub kwieciak malinowiec, miałam z nim kłopot w ubiegłym roku, róża Krystyna została bez ani jednego!!! liscia. W tym roku zaraz po pokazaniu się robactwa opryskałam Karate. Teraz zauważam, ale pojedyncze, zdejmuję z liści i zgniatam. Bardzo, bardzo złe robaki!
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=12969
WG mojej książki niszczyć Decisem (ja akurat nie miałam, Karate też zadział)
Pozdrawiam
Magda
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=12969
WG mojej książki niszczyć Decisem (ja akurat nie miałam, Karate też zadział)
Pozdrawiam
Magda
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
A co to może być? Takie śmietankowo-beżowe pajęczaki, mają korpus jakieś 1-2 mm plus łapki, są na liściach moich róż pomarszczonych od dziś, wczoraj ich jeszcze nie było, liście nie są nadjedzone, oprzędu nie ma, za to małe mrówki pojawiły się w dużych ilościach. Na mszyce to-to chyba za duże? Zresztą dwa dni temu psikałam miksturą z wody, octu i Ludwika, to chyba nie powinno być smaczne dla mszyc. Ale dla mrówek i tych jakiś jasnych pajęczaków - jest smaczne 
(chyba niezbyt wyraźnie widać, ale może ktoś rozpozna... a jak będzie wiadomo co to, to będzie wiadomo czy żrące, czy nie...).


(chyba niezbyt wyraźnie widać, ale może ktoś rozpozna... a jak będzie wiadomo co to, to będzie wiadomo czy żrące, czy nie...).




"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."