
Kilka moich zielonych :) agaM
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Aga, ale mnie pocieszyłaś, a ja już myślałam że to tylko moje tak sie guzdrzą i że za późno zasadziłam je [w połowie kwietnia a trzeba chyba było wcześniej sporo]
ale też tak myślę czy je nie wsadzić, nawet dziś..
mam już miejsce pod borówką, to będą lepiej rosły [podobno, bo ziemia zakwaszona]
a z kapustą to ja sama jestem ciekawa, ale mam patent któy sprzedał mi znajomy, tylko on też nigdy nie hodował a tylko w tv widział. no zobaczymy
zdam relację
ale też tak myślę czy je nie wsadzić, nawet dziś..
mam już miejsce pod borówką, to będą lepiej rosły [podobno, bo ziemia zakwaszona]
a z kapustą to ja sama jestem ciekawa, ale mam patent któy sprzedał mi znajomy, tylko on też nigdy nie hodował a tylko w tv widział. no zobaczymy
zdam relację

- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
pokażę Wam jak wygląda moja pierwsza próba wysłania szczepek - jeszcze nie wiem w jakim stanie przesyłka dojdzie ale mam nadzieję że w dobrym 
tak zrobiłam:
wzięłam podłużny karton po butach, podłużny pojemnik po maśle z wieczkiem
do pojemnika po maśle wsypałam wilgotnego piasku, położyłam szczepki tak by korzenie były w ziemi a liście poza pudełkiem, przysypałam piaskiem
aha jedną roślinkę nieukorzenioną włożyłam trzonkiem do torebki z watą i wodą i położyłam z boku, ciekawe czy przetrwa..
położyłam wieczko - wcześniej ja ponacinałam i wywinęłam do środka tak by nie uszkodziły wystających części zielonych - recepturkami powiązałam naokoło by trzymało
potem zrobiłam dziurki w katronie (by przewlec sznurek) i mocno przytwierdziłam sznurkiem ten pojemnik do kartonu
zamknęłam karton obwiązałam i wysłałam

zobaczymy czy to coś dało i kwiatki przeżyją podróż pocztą polską, to moja pierwsza próba

tak zrobiłam:
wzięłam podłużny karton po butach, podłużny pojemnik po maśle z wieczkiem
do pojemnika po maśle wsypałam wilgotnego piasku, położyłam szczepki tak by korzenie były w ziemi a liście poza pudełkiem, przysypałam piaskiem
aha jedną roślinkę nieukorzenioną włożyłam trzonkiem do torebki z watą i wodą i położyłam z boku, ciekawe czy przetrwa..
położyłam wieczko - wcześniej ja ponacinałam i wywinęłam do środka tak by nie uszkodziły wystających części zielonych - recepturkami powiązałam naokoło by trzymało
potem zrobiłam dziurki w katronie (by przewlec sznurek) i mocno przytwierdziłam sznurkiem ten pojemnik do kartonu
zamknęłam karton obwiązałam i wysłałam


zobaczymy czy to coś dało i kwiatki przeżyją podróż pocztą polską, to moja pierwsza próba
Paczuszka ze zdjęcia jest już u mnie od wczoraj :P
Roślinki doszły w idealnym stanie. Dzisiaj sadzę
Jednej roślinki nie rozpoznaję
W poniedziałek wysyłam w odwrotnym kierunku.
Dzięki Aga



W poniedziałek wysyłam w odwrotnym kierunku.
Dzięki Aga

Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Rozpoznaję callisię, szczawik, młoda szczepka draceny zielonej? Paproć już mi podpowiedziałaś ;) a to ostatnie to nie wiem 

Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2