O jej

Normalnie nawet nie mam za bardzo czasu tu zagladać teraz taki młyn

Zawsze sądziłam, że żyję na wariackich papierach, ale teraz to dosłownie nie wyrabiam z niczym. miliony rzeczy do zrobienia, a czasu ciągle za mało.
Kwitną moje ulubione marcinki, w ogrodzie takie fajne barwne plamy różowo- niebieskie-fioletowe. Jeden coś mi bardzo skarlał... Był wysoki naokoło metr a teraz ten sam ma może ze 40 cm wysokości. Inne bujnęły jak co roku. Nowe rabatki mi się marzyły, ale czasu niet
Wrzosy czekają dalej na posadzenie, jescze dereń, liliowiec i trawka ozdobna- wszystkie w donicach

nie wiem kiedy będę mieć czas na przyjemnosci ogrodowe... A miałam jeszcze zupełnie poprzesadzać roślinki na jednej z pierwszych rabat... Ech, zwariowany świat... Czy to może mnie ktoś rzucił na karuzelę i nie potrafię z niej wyskoczyć???
