Aprilkowy las cz. 2
Re: Aprilkowy las cz. 2
JOLU, jak pięknie u Ciebie! Podziwiam las, obsadzaną rabatę i ten przebarwiający się winobluszcz.
Oj, nie wiem, jak to się stało, że przegapiłam te zdjęcia na poprzedniej stronie! Wspaniale widzieć to maleństwo starające się zakwitnąć. Cieszę się bardzo, że fuksja się ukorzeniła. Pewnie Ty jesteś takim "dobrym mzimu" dla roślinek, bo mnie sadzonki tak średnio wychodzą.
Oj, nie wiem, jak to się stało, że przegapiłam te zdjęcia na poprzedniej stronie! Wspaniale widzieć to maleństwo starające się zakwitnąć. Cieszę się bardzo, że fuksja się ukorzeniła. Pewnie Ty jesteś takim "dobrym mzimu" dla roślinek, bo mnie sadzonki tak średnio wychodzą.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Aprilkowy las cz. 2
Jolu, wiesz jak Ci zazdroszczę... bo tam, gdzie mówisz, że masz jeszcze nieurządzone, masz właśnie urządzone. Nie musisz się spieszyć z zagospodarowaniem lasu, bo on sam w sobie jest dekoracyjny.
Dziś widziałam Paul's Scarlet. Nie wzięłam telefonu, więc nie mogłam zadzwonić, żeby sprawdzić, czy chcesz. Wyślę Ci pw ze szczegółami.
Dziś widziałam Paul's Scarlet. Nie wzięłam telefonu, więc nie mogłam zadzwonić, żeby sprawdzić, czy chcesz. Wyślę Ci pw ze szczegółami.
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Aprilkowy las cz. 2
Ja jestem tego samego zdania co Dominika. Drastycznie to by było jakbyś mała perz i komosę po kolana a pokazałaś kawałek naturalnego lasu Muszę Ci powiedzieć, że nie jedna osoba na forum chciałaby mieć choć mały kawałeczek takiej działki jak ty
Ja jestem jedną z tych osób.
A jeśli chodzi o krowy to je uwielbiam bo produkują nawóz dla moich roślin
Ja jestem jedną z tych osób.
A jeśli chodzi o krowy to je uwielbiam bo produkują nawóz dla moich roślin

Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25225
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las cz. 2
Ja też się podpisuję pod słowami dziewczyn.
Możesz spokojnie powoli robić swoje. Drzewa i tak robia swoje
Możesz spokojnie powoli robić swoje. Drzewa i tak robia swoje
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Aprilkowy las cz. 2


Re: Aprilkowy las cz. 2
Nie przypuszczałam, że w lesie można stworzyć taki wspaniały ogród. Gdybym ja miała taką leśną dziąłkę, to zostawiłabym ją pewnie w pierwotnym stanie. Podziwiam, że udaje ci sie jeszcze poprawić naturę. Efekty masz wspaniałe. Co do jesiennego misz-masz, to mi najbliższe są marcinki
Uwielbiam te kwiatki.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz. 2
Witaj serdecznie Wszystkich moich Gości. Przepraszam że dziś ogólnie ale zaraz mam spotkanie, które pewnie zakończy się po południu więc czasu mało.
Bardzo dziękuję że się Wam mój las podoba, też bardzo go lubię. Generalnie nie zamierzam go zrównać z ziemią
ale odrobinę dodać mu charakteru. Trochę iglaków, rododentronów i azali z pewnością zrobi go mniej surowym a otoczenie domu będzie sympatyczniejsze. No i ja będę miała zajęcie
poza zbieraniem grzybów.
Do zobaczenia wkrótce
Bardzo dziękuję że się Wam mój las podoba, też bardzo go lubię. Generalnie nie zamierzam go zrównać z ziemią


Do zobaczenia wkrótce

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las cz. 2
Aprilku świetny plan na upiększenie lasu. Póki co to co robisz wychodzi CI wspaniale, więc i reszty lasu na pewno nie zepsujesz



- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Aprilkowy las cz. 2
Jolu, piękne te bladoróżowe astry! Rabatka północna wyglada super, April, działasz konsekwetnie i widać efekty pracy każdego dnia, aż miło podziwiać 

- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Aprilkowy las cz. 2
Jestem po raz pierwszy u Ciebie i stwierdzam, że jeśli zagospodarujesz cały las (pokazany na "drastycznych zdjęciach") jak dotychczas komponujesz rabaty - to za jakiś czas będziesz miała jeden z najpiękniejszych ogrodów leśnych na FO.
Bardzo mi się podoba to co robisz.
Współczuje wdychania oparów - wiem co to znaczy, bo sami malowalismy drewniane przęsła drewnochronem...
Bardzo mi się podoba to co robisz.
Współczuje wdychania oparów - wiem co to znaczy, bo sami malowalismy drewniane przęsła drewnochronem...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Aprilkowy las cz. 2
Jolu
koleuski prześliczne, ja również bardzo je lubię i po latach zapomnienia wróciłam do nich na całego
Widoki ogólne śliczne, mieszkasz we wspaniałym miejscu, taki leśny ogród jest przepiękny, naprawdę można wspaniale wypocząć i odstresować się w takim otoczeniu
Ja jeszcze wrócę do Casablanki, Madziu ona tylko na początku jest taka niziutka, gdy cebula sie wzmocni to w kolejnych latach może dorównać Ci wzrostem, tak jak to moje zrobiły



Widoki ogólne śliczne, mieszkasz we wspaniałym miejscu, taki leśny ogród jest przepiękny, naprawdę można wspaniale wypocząć i odstresować się w takim otoczeniu

Ja jeszcze wrócę do Casablanki, Madziu ona tylko na początku jest taka niziutka, gdy cebula sie wzmocni to w kolejnych latach może dorównać Ci wzrostem, tak jak to moje zrobiły


- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Aprilkowy las cz. 2
No właśnie, u mnie jest tak z chwastami po kolana. Najgorszy oset i trzcina (matko, jak to się koszmarnie wyrywa, ręce często mam pocięte, a i tak odrasta).Soczewka pisze:Ja jestem tego samego zdania co Dominika. Drastycznie to by było jakbyś mała perz i komosę po kolana a pokazałaś kawałek naturalnego lasu Muszę Ci powiedzieć, że nie jedna osoba na forum chciałaby mieć choć mały kawałeczek takiej działki jak ty
Ja jestem jedną z tych osób.
A jeśli chodzi o krowy to je uwielbiam bo produkują nawóz dla moich roślin
Ja też, jak Monia, uwielbiam krowy, nawet nie z powodu nawozu (choć to niewątpliwie ogromny plus), ale uważam, że to cudowne zwierzęta. Niestety teraz większość ludzi, którzy hodują krowy ma je na stałe w oborach, wszystko jest zautomatyzowane, więc krowy "dziczeją" i to nie są już te same, przyjazne człowiekowi zwierzęta, jak kiedyś

Wybierasz się dziś do ogrodniczego?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz. 2
Cześć, trochę ostatnio się tu zaniedbuję ale mam ostatnio również bardzo pracowite dni zawodowo, poza tym co robię na akord przy domu i ogrodzie. Mam nadzieję że mi wybaczycie to krótkie wpadanie raz dziennie
Beatko, tak to zwykły winobluszcz, wyjątkowo pięknie w tym roku się przebarwia. Sadzę go na wszystkich możliwych drzewach żeby zasłonił mi te buro-brązowe pnie. Dodaje trochę lekkości i przytulności do krajobrazu.
Marzenko
po troszku coś ulepszam, zmieniam, poprawiam. Efekty pewnie będą za parę lat takie jakich oczekuję ale małymi kroczkami dążę do celu. Sama wiesz że lekko nie jest ale satysfakcja z tej pracy ogromna, nawet z malutkich roślinek człowiek się cieszy jak nie wiem co
Kasiu
bardzo mi miło że taka mistrzyni widzi u mnie cokolwiek wartego uwagi
Staram się jak mogę ale teren trudny i na spektakularne efekty jeszcze nie ma co liczyć. Od wiosny jestem na Fo i to była jedna z lepszych rzeczy jaka mi się mogła zdarzyć. Dzięki poznaniu wielu osób z ich wspaniałymi ogrodami odkryłam w sobie pasję, którą w miarę możliwości realizuję. Wielu błędów uniknęłam ale wiele też popełnię. Nie winię się za to ale staram się doskonalić. Zaraz zajrzę do Ciebie żeby się trochę podciągnąć z projektowania przestrzeni
Joanno witam Cię w moich skromnych progach. Wczoraj wieczorem przejrzałam sobie troszkę Twój wątek i wiesz co, znam Twój piękny ogród
Szczegóły na pw. Dziękuję że wierzysz w moje możliwości. W moich zmaganiach bardzo potrzebuję takich wspierających mnie ludzi bo ciężka praca na ugorze potrafi mnie nieraz przyprawiać o znaczne spadki nastroju.
Agness, nie gniewam się że mnie przechrzciłaś na Madzię
kiedyś Tata tak na mnie wołał, oczywiście jak mu przeszło że nie jestem Piotrusiem
Dzięki za rady co do Casablanki. Nie żałuję że to ona, bardzo mi się podoba, uwielbiam białe lilie. Na przyszły rok z pewnością się nie zniechęcę i będę dokupować cebul. Dziękuję że Ci się u mnie podoba, to ogromny komplement
Koleuski czekają na doniczki, to prezenty od koleżanek forumowych
Dominiko, ja nie mam własnego zdania na temat krówek, zupełnie się nie orientuję w temacie, choć tak jak wszędzie i w ten obszar technologia dotarła co nie zawsze jest w zgodzie z ogólnie pojętym dobrem dla zwierzęcia, bo konsumpcjonizm i zysk jest najważniejszy. Ja wychowałam się na betonowym podwórku w samym centrum w-wy więc dopiero teraz mam bliższy kontakt z przyrodą. Z pewnością takie widoczki pasących się zwierzątek na pięknej łące mogą rozczulić. Generalnie na wsi zaczęłam inaczej patrzeć na świat
Nie wiem czy mi się dziś uda wyrwać do ogrodniczego bo nie wykonałam wczoraj planu
i muszę dziś nadrobić. Zwłaszcza że zamiast w piątek jak to było w zwyczaju, Tata przyjeżdża w czwartek i oczekuje przygotowanego frontu robót, a ja totalnie w proszku.
Wczoraj udało mi się jeszcze posadzić różową piwonię, którą dostałam od Jule
Niestety więcej prac nie dałam rady bo malowanie stało się sensem mojego życia
Moja biała piwonia, jedyna jaką do tej pory miałam, przebarwiła się na wściekle pomarańczowo
Mój klonik chyba dobrze reaguje na opryski przeciw mączniakowi bo wypuścił mnóstwo nowych, zdrowych listeczków, cudownie jasno czerwonych, czego oczywiście kiepski fotograf nie umiał oddać
Berberysy na przedogródku też chyba zadowolone bo wystrzeliły nowymi pędami w górę.

Moje malutkie Hakonechloe pod hortensją pnącą, ciekawe kiedy będą takie jak u Szmita. Pamiętacie?
Mam nadzieję że do tego czasu hortensja wespnie się na wyżyny inaczej zostanie zupełnie zasłonięta 

Beatko, tak to zwykły winobluszcz, wyjątkowo pięknie w tym roku się przebarwia. Sadzę go na wszystkich możliwych drzewach żeby zasłonił mi te buro-brązowe pnie. Dodaje trochę lekkości i przytulności do krajobrazu.
Marzenko


Kasiu




Joanno witam Cię w moich skromnych progach. Wczoraj wieczorem przejrzałam sobie troszkę Twój wątek i wiesz co, znam Twój piękny ogród


Agness, nie gniewam się że mnie przechrzciłaś na Madzię




Dominiko, ja nie mam własnego zdania na temat krówek, zupełnie się nie orientuję w temacie, choć tak jak wszędzie i w ten obszar technologia dotarła co nie zawsze jest w zgodzie z ogólnie pojętym dobrem dla zwierzęcia, bo konsumpcjonizm i zysk jest najważniejszy. Ja wychowałam się na betonowym podwórku w samym centrum w-wy więc dopiero teraz mam bliższy kontakt z przyrodą. Z pewnością takie widoczki pasących się zwierzątek na pięknej łące mogą rozczulić. Generalnie na wsi zaczęłam inaczej patrzeć na świat

Nie wiem czy mi się dziś uda wyrwać do ogrodniczego bo nie wykonałam wczoraj planu

Wczoraj udało mi się jeszcze posadzić różową piwonię, którą dostałam od Jule











- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Aprilkowy las cz. 2
Pamiętamy
Pod wpływem tego zdjęcia kupiłam swoją
W Twoim lasku już prawdziwie jesiennie


W Twoim lasku już prawdziwie jesiennie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz. 2
Aniu, to tak jak ja
Też wcześniej nie znałam tej trawy i chyba u Małgochy na fotce po szkółkingu zapadłam na chęć posiadania



Też wcześniej nie znałam tej trawy i chyba u Małgochy na fotce po szkółkingu zapadłam na chęć posiadania

