Liliowce, róże i reszta

[semper]

Witam z rana.Dzisiaj popaduje .Po wczorajszym lekkim przymrozku dzisiaj znacznie cieplej.Miałem dużo planów na
sobotę, ale przy tej pogodzie nici ze wszystkiego.Od poniedziałku znowu będzie lato i to prawie cały tydzień.

[JacekP]

U mnie w nocy było -1

To nie żart Aniu Mam na zewnątrz wszystkie egzotyczne rośliny doniczkowe. Takie -1 załatwiłoby je od razu. Trzeba będzie je powoli chować no i śledzić prognozy.
Grażynko, co to za trawa na drugim zdjeciu na Twoim pięknym balkoniku? Wiszący bluszczyk nadaje mu tropikalnego sztychu (skojarzenie z wiszącymi lianami )

[Lineta]

No i powraca jak refren pytanie do wszystkich mądrali od zmian klimatycznych: no i gdzie to wasze globalne ocieplenie?! Chyba rację mają ci, co mówią o kolejnej epoce lodowcowej. Ale mam nadzieję, że za naszego życia zdążymy się jeszcze nacieszyć naszymi różami. I liliowcami, i resztą, Grażynko.

[EwkaEs]

Kogro-balkonik tak optymistycznie jeszcze kwietny!

[kogra]

Ilonko - były tam od wiosny.
Nie daję na parapety, bo latem słońce spala im kwiaty i liście.
W tym roku było na parapetach blisko 50 stopni a może i więcej.
Nie można było się ich dotknąć.

Jurku - witaj.
U mnie też dużo cieplej.
Ja dzisiaj też w domu bo zbyt mokro po nocnym deszczyku.
A odpocząć też trzeba.

Jacku - może to tylko jednorazowy wybryk pogodowy.
Zapowiadają jeszcze ciepłe dni.
Trawka to chyba jakaś nowozelandka.
Dostałam ją od Lidzi, więc pewno ona wie co za jedna.
Ja nie zapisałam sobie nazwy.

Linetko - no właśnie.
Ono przychodzi chyba falami.
Jak kilka dni za ciepło to potem dla odmiany kilka za zimnych - i tak w kółko.
Trzeba się będzie przyzwyczaić do tych anomalii.
Ale myślę, że jakiś totalny kataklizm nam nie grozi.

Ewka - balkonik jeszcze optymistyczny i teraz to on będzie niezastąpiony w chłodne i deszczowe dni.
Dzisiaj zrobię porządek z nasionami, bo tylko je zbierałam.
Muszę je oczyścić i posegregować.
Również te z pomidorków.
Miłego weekendu.

[beata68]

Grażynko, nie wiem jak to się stało, ale pierwszy raz trafiłam na Twój balkonik. Jestem zakochana, jest piękny, klimatyczny i brak mi słów, żeby opisać, jak bardzo chciałabym mieć taki sam.

[Locutus]

@ Kogra ? U mnie chyba jednak opryski pomogły. Poskrzypkę widziałem ostatni raz z początkiem sierpnia, a rośliny mam zdrowiutkie i dorodniutkie. Właśnie produkują masowo cebulki przybyszowe w kątach liści.

Przy okazji ? co to za piękność?

Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

Beatko - balkonik jest już kilka lat obecny na forumowych fotkach .
Co niektórzy forumowicze już na nim byli.

Loki - to fajnie, że pozbyłeś się szkodnika.
U mnie też go było mało w tym roku, chyba dosłownie kilka sztuk.
I nie miałam prawie żadnych szkód w liliach.
Roślinka o którą pytasz to floks wiechowaty / płomyk /.
Odmiana Nicky.

[kogra]

Ta wiadomość na Google mnie zbulwersowała.

http://www.rp.pl/artykul/9129,935272-Sm ... a-GMO.html

Kukurydza jest dodatkiem do wielu gotowych potraw kupowanych w sklepie.
Jak tu wybrać, żeby uniknąć tej trucizny.
No i jak tu wyzbyć się własnego warzywniaka ?
Dobrze że mam chociaż trochę swoich.
No i cieszą mnie pomidorki, które nadal rosną i dojrzewają " pod chmurką ".





W ogrodzie już całkiem jesienne widoki.

[Tosia1]

Danusiu, nie pozbywaj się warzywnika!!! Jestem zbulwersowana. Ciekawe, czy polska kukurydza też?

[evastyl]

U mnie już po pomidorkach ...zerwałam co się dało a reszta do śmieci ...niestety opryski nie pomogły ...sąsiad za bardzo lubi ziemniaki

[Locutus]

Dzięki za informacje.

Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

Tosiu - mylisz mnie z Danusią ?
Nie mam zamiaru się go pozbywać i nadal będę uprawiać z warzyw co tylko się zmieści.
Co do kukurydzy, to ja na pewno już nie kupię nic w czym ona jest.
Ani puszki ani surowej

Ewka - to współczuję.
Przy bliskim sąsiedztwie ziemniaków to raczej wiele się nie zdziała.
Chyba, że gronowe, te są najodporniejsze.

Loki - ni ma za co.

[sweety]

Byłam w lesie - przeszłam lasem dobry kawałek Szczyrku. I znalazałam





Ale i tak jest lepiej. Jest mokro i coś się ruszło. Dokładną relację zdam u siebie m.in. udowodnię, że szukałam dokładnie!

[kogra]

no to faktycznie obfite masz zbiory.......
Ale dzięki za relację.
Czyli bez zmian jak widzę.