 nasionka na mokrym ręczniku do kiełkowania położone 15.09.12... a teraz wyglądają tak (to tylko część, bo wysiałam 25 sztuk
 nasionka na mokrym ręczniku do kiełkowania położone 15.09.12... a teraz wyglądają tak (to tylko część, bo wysiałam 25 sztuk  )
 ) 
 
pierwsze listeczki się kształtują
 , wykiełkowały w 100%....jestem happy!!!
 , wykiełkowały w 100%....jestem happy!!!  
  

 nasionka na mokrym ręczniku do kiełkowania położone 15.09.12... a teraz wyglądają tak (to tylko część, bo wysiałam 25 sztuk
 nasionka na mokrym ręczniku do kiełkowania położone 15.09.12... a teraz wyglądają tak (to tylko część, bo wysiałam 25 sztuk  )
 ) 
 
 , wykiełkowały w 100%....jestem happy!!!
 , wykiełkowały w 100%....jestem happy!!!  
  

 
 
 Może w końcu wezmą się za siebie. Zatem należy próbować do skutku, nawet jeśli coś na pierwszy rzut oka skazane jest na zagładę.
  Może w końcu wezmą się za siebie. Zatem należy próbować do skutku, nawet jeśli coś na pierwszy rzut oka skazane jest na zagładę. 
 

 teraz tylko czekać na kwiatuszki.
 teraz tylko czekać na kwiatuszki.  
 

 
  
  ( leżały pół dnia na stole) i.....rosą dalej po posadzeniu, nawet nie odchorowały. Doszłam do wniosku, że nie ma na co czekać.
  ( leżały pół dnia na stole) i.....rosą dalej po posadzeniu, nawet nie odchorowały. Doszłam do wniosku, że nie ma na co czekać.

 
  
 


 ale ile wapna nam przybędzie.
 ale ile wapna nam przybędzie. 
 
 , już zdążyłam potuptać do Ciebie ( obrazy też przepiękne.....tu westchnęłam zazdrośnie)
 , już zdążyłam potuptać do Ciebie ( obrazy też przepiękne.....tu westchnęłam zazdrośnie)







 
 

 oby kiedyś zakwitły...
 oby kiedyś zakwitły...
 
  
 
 
  
 






 ..ale piękne Adenki, jakim cudem tyle razy przeglądając Twój wątek ich nie widziałam????
 ..ale piękne Adenki, jakim cudem tyle razy przeglądając Twój wątek ich nie widziałam????