Lato w wiejskim ogrodzie cz.2

[renzal]

Puk! puk! Można? Bo widzę, że tu małe spotkanko.

[ogla]

Maryś - pisałaś, że sadzisz cebulki, a ja tam widzę że siatkę sadziłaś kiedy będzie owocować?

Ale nastraszyłyście mnie tymi przymrozkami... a tu na dworze zostało jeszcze trochę domowych. Rano będę się bała wyjść z domu. Oby to tylko takie straszenie zostało! Wszak piękna jesień przed nami

[Maska]

Renatko oczywiście, że można sami swoi!
Ja dzisiaj miałam pracowity dzień wielkie przenosiny kurnika. Kurki zniosły to bardzo dzielnie a po przeniesieniu w nowe miejsce dostały szału. Ponieważ ziemia była w tym miejscy bardzo spulchniona (przez nornice) urządziły sobie kąpiel. Zachowały się jak kobietki, które wróciły z podróży podczas której brakowało łazienki

Rano dzień zapowiadał się kiepsko niebo zaniesione padał deszcz i już miałam odwołać akcję,

ale przyjechała córka i pogoda zaczęła się zmieniać, a po południu nawet świeciło słońce. Wieczorem były pieczone kiełbaski i sałatka z rukoli, która wyrosła pod drzewem gdzie rzuciłam kiedyś wyrwane wysuszone chabazie. Teraz tam mam grządkę z rukolą. Pod wieczór znowu zaczął padać deszcz . A kury są na prawdę zadowolone !
Olgo zobaczysz jakie z mojej siatki wyrosną piękne tulipany
No cóż nie było Cię kiedy pisałam w tym moim sadzeniu nie w koszykach tylko w siatce i dlatego to pokazałam.

[lora]

...no tak przenieś taki budynek to trzeba mieć nie lada umiejętności budowlane...
....mieszkanki zadowolone nawet maja łazienkę i Ty będziesz miała wygodę...
zapowiadają śnieżną zimę...
...jak zwykle uroczy widok...

[Maska]

Misiu śnieżna może być, byle nie mroźna za bardzo. Po to je przeniosłam , żeby przeżyły tą zimę, a obsypany śniegiem kurnik to jak igloo

[lora]

..ale w iglo jest ciepło...

[renzal]

Moja Dziewczyna żyje w iście spartańskich warunkach, a będzie to już jej ósma zima...
Jurek ma rację! Zapowiadają jeszcze dwa tygodnie ładnej pogody, tyle, że bez deszczu, a to już kiepska bajka, bo u mnie sucho! Roślinki będą miały ciężko przezimować.
A co do cebulek, to ja chyba muszę swoje w drucie kolczastym posadzić, bo jak nie nornice, to udnica, albo inna cho... no...choroba.

[Maska]

Misiu no właśnie

Reniu co to za udnica nie znam takie ch.... a

[x-ag-a]

Dzień dobry! Widzę, że się tu przerzucacie prezesurami, a tymczasem nowych zdjęć z ogrodu przydałoby się zaglądającym nie-Marysiom ;-))

PS. kury przezabawne i urocze

[ElleBelle]

To słyszę że cebulowe sadzicie ja mam parę tulipanków to trzeba je do ziemi Może wykorzystam te ciepłe dni na sadzenie Jakoś jesienią nie mam weny do ogrodu

[sylvi]

Ja mam to szczęście, że nie mam w ogrodzie chętnych do podjadania cebul, zatem wsadzę je wszędzie gdzie popadnie, tylko, czy zdążę wsadzić przed zimą bo jak wracam z pracy to już zimno i szaro, muszę wziąć dzień wolny, bo i wielka paka od em czeka na wsadzenie

[adamiec]

Wieczorem może co napisze ,teraz boli mnie głowa i leże.Pogoda piękna a ja .

[Jatra]

Widzę ,że kurki czują się w nowym miejscu jak prawdziwe panie dworu z łażnią.

Gdybym wcześniej do Ciebie zaglądała miałabym wiecej cebul , a tak połowę zjadły nornice

[beata68]

Widzę, że kury dostały nową rezydencję i to z łazienką, super widać, że są zadowolone.

[Maska]

Agnieszko będą zdjęcia. Kury cieszą się. Myślałam, że przy przenoszeniu moje młode towarzyszki będą się bały czy brzydziły przenosić kurki, ale myliłam się. Moja córka z rozrzewnieniem powiedziała że będzie miała kury.
Elu skoro na wiosnę mają zakwitnąć to muszą siedzieć w ziemi
Sylwio nie masz pomocy to brakuje Ci czasu. Na wiosnę będzie już lepiej, bo M wróci do formy! Ciekawa jestem co zakupiłaś u em
Irenko za wcześnie wstałaś. Wpadnij później
Jatra witaj ; o tak nie tylko cebule zjadają, a w tym roku jest ich bardzo dużo i robią zapasy na zimę!
Beatko rezydencja ta sama ale lokalizacja lepsza no i te kąpiele - prześmieszne!

A teraz zgodnie z życzeniem nieMarysi spacer po ogrodzie:


Marzenko jedna trawka się przyjęła i wypuściła zielone.

mam taki krzew , ale nie wiem co to jest.