Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
piękne masz te cynie!
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Miło mi czytać, że mój ogród Ciebie inspiruje.
Już czekam na wiosenne prace u Ciebie.
Ciekawa jestem co będzie się pięło po pięknej altance i co posadzisz obok niej.

Już czekam na wiosenne prace u Ciebie.
Ciekawa jestem co będzie się pięło po pięknej altance i co posadzisz obok niej.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Mi też zrobiło się miło, jak znalazłem się w doborowym gronie
Loki, aparaty mamy różne i fotki nie są zawsze najwyższej jakości. Ale wolę Twoje robione z pasją i pokorą dla przyrody niż z wypasionego sprzętu, kiedy nie wiem, czy bardziej podziwiać jakość, a co za tym idzie cenę aparatu czy obiekt na zdjęciu

Loki, aparaty mamy różne i fotki nie są zawsze najwyższej jakości. Ale wolę Twoje robione z pasją i pokorą dla przyrody niż z wypasionego sprzętu, kiedy nie wiem, czy bardziej podziwiać jakość, a co za tym idzie cenę aparatu czy obiekt na zdjęciu

- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Wiosną to będzie się działo
Już sobie Ciebie wyobrażam w akcji




Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12829
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
@ Bejka ? Przepraszam, ale nie nadążam ? i niespecjalnie rozumiem, co Twój wpis ma wspólnego z niniejszym wątkiem. Hortensję mam jedną, odziedziczoną po poprzedniej właścicielce i szczerze mówiąc zupełnie mi się nie podoba (dlatego nie wklejałem tu nigdy jej fotek), choć bardzo się stara i obficie i zdrowo kwitnie... Rozchodnika też mam tylko jednego ? w doniczce ? i pokazywałem go w swoim wątku o roślinach doniczkowych...
@ Igor ? Dziękuję w imieniu moich cynii! Rzeczywiście w gruncie im o wiele lepiej, niż w skrzynkach i pokazały, jakie piękne być potrafią.
@ Kogra ? To nie żadna tajemnica, że swój ogródek chciałbym urządzić na półdziko ? i pod tym względem ogródki Twój i KaRo pozostają dla mnie wzorcami godnymi naśladowania. Takie busze, po których widać, że wedle właścicielek ogrodnictwo to przede wszystkim jednak miłość do przyrody, a nie forma nowoczesnej ekspresji artystycznej. ;-) Co do altanki ? już mnie kiedyś o to pytałaś, a ja nawet odpowiedziałem ? piąć się będą po niej powojniki (te trzy, które już miałem ? o ile przeżyją ? a także te, które niedawno doszły do mnie z E-Clematis), glicynia oraz Trachelospermum jasminoides (te dwie ostatnie roślinki właśnie dzisiaj do mnie przyszły. A raczej właśnie dzisiaj przytargałem je dwa kilometry na butach z poczty ? bo wczoraj Żona widziała na własne oczy, robiąc zdjęcia lilii, której coś odbiło i która zakwitła teraz, jak bezczelna listonoszka podjeżdża na rowerku i wrzuca do skrzynki awizo ? na którym pisało, że paczka nie została doręczona z powodu nieobecności odbiorcy... Dzisiaj spotkaliśmy ją, tachając dwie wielgachne paczki ? Żona niosła pięcioipółkilogramowe zamówienie z PNOSu, a ja siedmiokilową paczkę z Baumaux. Przeszła na drugą stronę ulicy i zaczęła intensywnie obserwować czubki swojego obuwia). Co do sadzenia obok ? pewnie trochę cebulaków posadzę, bo wiele miejsca tam nie mam... Z dwóch stron wytyczone przeze mnie chodniczki, z trzeciej mur, a z czwartej wylewka betonowa, której na pewno rozkuwać nie będę (w przyszłości pewnie stanie na niej składzik na narzędzia z Castoramy).
@ Jacek ? W Twoim ogrodzie najbardziej inspiruje mnie jego botaniczny aspekt. Też zamierzam u siebie posadzić kilka botanicznych ciekawostek niedostępnych u większości normalnych producentów nasion... A co do aparatu ? najlepiej jest, gdy daje się połączyć pasję, umiejętności i najnowocześniejsze technologie... W moim przypadku widzowie fotek muszą się zadowolić samą pasją.
@ ElleBelle ? Będę się starał.
A poniżej cotygodniowa porcja ogrodowych fotek. Asarina po krótkiej przerwie znów kwitnie, dwa z kupionych powojników (Elf oraz powojnik kwiecisty) ciągle wypuszczają nowe pąki i nie zamierzają przestawać kwitnąć, mimo stresu związanego z tygodniową podróżą w ciemnym pudle i przesadzeniem, wilce nadal szaleją, choć może już w nieco mniejszych ilościach, jednej lilii odbiło i zakwitła w trzy miesiące po przekwitnięciu swoich koleżanek z kapersu, na dziwaczku przyczaił się pasikonik, czekając na ofiarę, petunie i cynie nadal w kwiatach, a do tego odebrałem zamówienia z PNOSu i Baumaux i jutro czeka mnie mnóstwo pracy w ogrodzie.









Pozdrawiam!
LOKI
@ Igor ? Dziękuję w imieniu moich cynii! Rzeczywiście w gruncie im o wiele lepiej, niż w skrzynkach i pokazały, jakie piękne być potrafią.

@ Kogra ? To nie żadna tajemnica, że swój ogródek chciałbym urządzić na półdziko ? i pod tym względem ogródki Twój i KaRo pozostają dla mnie wzorcami godnymi naśladowania. Takie busze, po których widać, że wedle właścicielek ogrodnictwo to przede wszystkim jednak miłość do przyrody, a nie forma nowoczesnej ekspresji artystycznej. ;-) Co do altanki ? już mnie kiedyś o to pytałaś, a ja nawet odpowiedziałem ? piąć się będą po niej powojniki (te trzy, które już miałem ? o ile przeżyją ? a także te, które niedawno doszły do mnie z E-Clematis), glicynia oraz Trachelospermum jasminoides (te dwie ostatnie roślinki właśnie dzisiaj do mnie przyszły. A raczej właśnie dzisiaj przytargałem je dwa kilometry na butach z poczty ? bo wczoraj Żona widziała na własne oczy, robiąc zdjęcia lilii, której coś odbiło i która zakwitła teraz, jak bezczelna listonoszka podjeżdża na rowerku i wrzuca do skrzynki awizo ? na którym pisało, że paczka nie została doręczona z powodu nieobecności odbiorcy... Dzisiaj spotkaliśmy ją, tachając dwie wielgachne paczki ? Żona niosła pięcioipółkilogramowe zamówienie z PNOSu, a ja siedmiokilową paczkę z Baumaux. Przeszła na drugą stronę ulicy i zaczęła intensywnie obserwować czubki swojego obuwia). Co do sadzenia obok ? pewnie trochę cebulaków posadzę, bo wiele miejsca tam nie mam... Z dwóch stron wytyczone przeze mnie chodniczki, z trzeciej mur, a z czwartej wylewka betonowa, której na pewno rozkuwać nie będę (w przyszłości pewnie stanie na niej składzik na narzędzia z Castoramy).
@ Jacek ? W Twoim ogrodzie najbardziej inspiruje mnie jego botaniczny aspekt. Też zamierzam u siebie posadzić kilka botanicznych ciekawostek niedostępnych u większości normalnych producentów nasion... A co do aparatu ? najlepiej jest, gdy daje się połączyć pasję, umiejętności i najnowocześniejsze technologie... W moim przypadku widzowie fotek muszą się zadowolić samą pasją.

@ ElleBelle ? Będę się starał.

A poniżej cotygodniowa porcja ogrodowych fotek. Asarina po krótkiej przerwie znów kwitnie, dwa z kupionych powojników (Elf oraz powojnik kwiecisty) ciągle wypuszczają nowe pąki i nie zamierzają przestawać kwitnąć, mimo stresu związanego z tygodniową podróżą w ciemnym pudle i przesadzeniem, wilce nadal szaleją, choć może już w nieco mniejszych ilościach, jednej lilii odbiło i zakwitła w trzy miesiące po przekwitnięciu swoich koleżanek z kapersu, na dziwaczku przyczaił się pasikonik, czekając na ofiarę, petunie i cynie nadal w kwiatach, a do tego odebrałem zamówienia z PNOSu i Baumaux i jutro czeka mnie mnóstwo pracy w ogrodzie.










Pozdrawiam!
LOKI
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
To prawda, że w ogrodzie nie tylko ja rządzę, ale również natura i tak jakoś się uzupełniamy.
Pamietam jak pisałeś o nasadzeniach koło altanki, ale wtedy były to wstępne przemyślenia.
Teraz pewno już bardziej skrystalizowane, ale jak znam życie, pewno jeszcze się zmienią.
Pamiętam z tv program, gdzie w maleńkim ogródku rosło blisko kilkaset roślin.
Murki dookoła tego mini ogródka porastały nie tylko pnącza, ale i rojniki i jakieś tropikalne rośliny, których nie znam.
Głębię w tym ogrodzie było widać w powieszonym na jednym z murków wielkim lustrze, spod którego wypływała woda do mini oczka w którym rosła i kwitła cantedeskia.
Znalazło się tam również miejsce na meble wypoczynkowe.
Wszystko wyglądało nieziemsko pięknie.
Wiec myślę, że i w twoim ogródku pełna aranżacja będzie wyglądała super.
Przepiękna ta cynia na przedostatniej fotce.

Pamietam jak pisałeś o nasadzeniach koło altanki, ale wtedy były to wstępne przemyślenia.
Teraz pewno już bardziej skrystalizowane, ale jak znam życie, pewno jeszcze się zmienią.

Pamiętam z tv program, gdzie w maleńkim ogródku rosło blisko kilkaset roślin.
Murki dookoła tego mini ogródka porastały nie tylko pnącza, ale i rojniki i jakieś tropikalne rośliny, których nie znam.
Głębię w tym ogrodzie było widać w powieszonym na jednym z murków wielkim lustrze, spod którego wypływała woda do mini oczka w którym rosła i kwitła cantedeskia.
Znalazło się tam również miejsce na meble wypoczynkowe.
Wszystko wyglądało nieziemsko pięknie.
Wiec myślę, że i w twoim ogródku pełna aranżacja będzie wyglądała super.

Przepiękna ta cynia na przedostatniej fotce.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Zarówno zdjęcia, jak i obiekty tychże mi się bardzo podobają
Wszystkie bez wyjątku. Oczywiście moją faworytą jest zmutowana cynia, ale to już wiesz
No i pasikonik
Widzę, że Twoja listonoszka robi dokładnie to, co mój listonosz
On się potem tłumaczy: "Ale Pani zwykle nie ma", ale nawet nie sprawdza... Jak mieszkałam na 4 piętrze to też była norma
PS/ Kurcze nie wiedziałam, że tu jest cenzura



Widzę, że Twoja listonoszka robi dokładnie to, co mój listonosz


PS/ Kurcze nie wiedziałam, że tu jest cenzura

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki z pasikonikiem tez miałam wczoraj do czynienie, wskoczył mi na kolana i nie za bardzo chciał odejść...czy wpadł się pożegnać
Podoba mi sie ten Clematis Florida , ale u nas chyba by nie przezimował.....jak on kwitnie , obficie
mozesz wydac jakas opinie już o nim
Jak czytam jestes zadowolony 

Podoba mi sie ten Clematis Florida , ale u nas chyba by nie przezimował.....jak on kwitnie , obficie



- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki, czekamy na efekt końcowy Twojego mnóstwa pracy w ogrodzie 

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12829
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
@ Kogra ? No i właśnie o te współrządy ogrodnika i natury mi chodzi.
Co do nasadzeń przy pergoli ? przemyślenia mi się nie zmieniły ani trochę. A już dziś zostaną one ostatecznie wcielone w życie (wraz z dosadzeniem ostatnich elementów, które już czekają w doniczce, w postaci Trachelospermum oraz Wisterii). U mnie ? podobnie jak w ogródku z programu TV ? też będzie ponad dwieście różnych gatunków, w miarę możliwości każdy w kilku odmianach. O ile wyrosną. A zielonkawa cynia rzeczywiście oryginalna.
@ Sweety ? Pasikoniki szczególnie lubię. A one mnie. Cynia ? fakt że mutant, ale tego mutanta można kupić w sklepie internetowym Thompsona i Morgana (stamtąd go właśnie mam). Co do listonoszy ? naprawdę nie rozumiem, jak można tak olewać swoją pracę... Czy się stoi czy się leży dwa tysiące się należy? Ja myślałem, że te czasy już się skończyły... A co do cenzury ? sam jestem moderatorem na dwóch forach internetowych, więc doskonale sobie zdaję sprawę z tego, jak istotna jest dbałość o przestrzeganie regulaminu. A tymczasem regulamin naszego ogrodniczego forum wyraźnie mówi, że ?Użytkownik zobowiązany jest do powstrzymania się od publikowania na forum treści związanych z religiami, wiarą lub polityką? (§ 2.1.i)...
@ Keetee ? Ja tak kiedyś miałem podobną przygodę z jedną panią pasikonikową w Zawoi. Siedziała na mostku. Najpierw próbowała się przede mną schować. Wypatrzyłem ją, więc zaczęła mi grozić szeroko otwartymi, gotowymi do ugryzienia żuwaczkami. Nie pomogło, dalej się w nią wgapiałem, więc... skoczyła mi na głowę. I potem spacerowała sobie po mnie od głowy aż po stopy i z powrotem przez jakieś 45 minut. I była bardzo niezadowolona, gdy ją w końcu musiałem zdjąć i odłożyć w trawę... Co do powojnika kwiecistego ? no ja mam nadzieję, że u mnie przezimuje. Mam go dopiero dwa tygodnie z hakiem, ale już jestem pozytywnie zaskoczony tym, jak chętnie i długo kwitnie, nawet w niesprzyjających warunkach i po sporym stresie.
@ Lorrie ? Dzięki.
Pozdrawiam!
LOKI

@ Sweety ? Pasikoniki szczególnie lubię. A one mnie. Cynia ? fakt że mutant, ale tego mutanta można kupić w sklepie internetowym Thompsona i Morgana (stamtąd go właśnie mam). Co do listonoszy ? naprawdę nie rozumiem, jak można tak olewać swoją pracę... Czy się stoi czy się leży dwa tysiące się należy? Ja myślałem, że te czasy już się skończyły... A co do cenzury ? sam jestem moderatorem na dwóch forach internetowych, więc doskonale sobie zdaję sprawę z tego, jak istotna jest dbałość o przestrzeganie regulaminu. A tymczasem regulamin naszego ogrodniczego forum wyraźnie mówi, że ?Użytkownik zobowiązany jest do powstrzymania się od publikowania na forum treści związanych z religiami, wiarą lub polityką? (§ 2.1.i)...
@ Keetee ? Ja tak kiedyś miałem podobną przygodę z jedną panią pasikonikową w Zawoi. Siedziała na mostku. Najpierw próbowała się przede mną schować. Wypatrzyłem ją, więc zaczęła mi grozić szeroko otwartymi, gotowymi do ugryzienia żuwaczkami. Nie pomogło, dalej się w nią wgapiałem, więc... skoczyła mi na głowę. I potem spacerowała sobie po mnie od głowy aż po stopy i z powrotem przez jakieś 45 minut. I była bardzo niezadowolona, gdy ją w końcu musiałem zdjąć i odłożyć w trawę... Co do powojnika kwiecistego ? no ja mam nadzieję, że u mnie przezimuje. Mam go dopiero dwa tygodnie z hakiem, ale już jestem pozytywnie zaskoczony tym, jak chętnie i długo kwitnie, nawet w niesprzyjających warunkach i po sporym stresie.
@ Lorrie ? Dzięki.

Pozdrawiam!
LOKI
- przemo1669
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4054
- Od: 27 cze 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Witam
przejrzałem twój wątek. masz bardzo ciekawe odmiany dziwaczków, wilców i etc.
postaram się tu zaglądać częściej, czyli jak będę miał czas

przejrzałem twój wątek. masz bardzo ciekawe odmiany dziwaczków, wilców i etc.

postaram się tu zaglądać częściej, czyli jak będę miał czas

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Ależ Loki nie kwestionuję potrzeby czy w ogóle istnienia cenzury, bo w sumie mi to nie przeszkadza. Jestem niezwykle praworządna. Zresztą gdyby nie Ty, to nie zauważyłabym różnicy. Tyle, że ja nie wypowiadałam się w kwestii religii, wiary i polityki, tylko tolerancji.
A Twoja cynia
Nie zmieniłam zdania 
A Twoja cynia


- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
No to cynia oryginalna
A ja się zastanawiałam co to za piękny kwiatek
Widzę że swoje projekty wcielasz w bardzo szybkim tempie w ogrodzie
Oby tylko sił Ci starczyło czego Ci życzę 




Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki troszkę Ci zazdroszczę tworzenia ogrodu od podstaw , ja już tylko mogę robić małe zmiany , ale i tak mnie cieszy że w przyszłym roku będzie znów inaczej w moim ogrodzie , myślę że to już tak zostanie i więcej zmian nie będzie .
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki, świetne ujęcia kwiatów (i owadów też)
Zielonkawa cynia - majstersztyk płatków. Ty wydobyłeś jej piękno 

