Witam moich gości w pochmurny ,sobotni poranek
KaRo! Dziękuję za miłe słowa i przepraszam za wprowadzenie w błąd z tą laurowiśnią. Rzeczywiście, wczoraj w swoim buszu odkryłam w innym miejsu laurowiśnię. A jeśli ten głogownik jest taki uciążliwy , to może "wyeksmituję" go gdzieś na tyły ogrodu. Dzięki za link - poczytam o nim i wielkie dzięki za identyfikację ciemiernika. Pozdrawiam i zapraszam ponownie. Ochota mnie rozpiera na zmiany w ogrodzie.
Jagódko!Dzięki Ci kochana za wprowadzenie na właściwy tor.

Też byłam zdezorientowana, gdy w necie kliknęłam na oznaczoną nazwę, at ku mojemu zdziwieniu ukazalo się coś ...poziomkowatego

Znałam tę poziomkówkę ,bo mam ją od dwóch lat , taka juz spora kępa. Przyznam, że dla mnie to nie jest aż tak bardzo atrakcyjna roślinka. Jeśli mówisz, że do tego ...uciążliwa, to też ucieknę z nią gdzieś na tyły.
Wandziu, ponieważ jesteś pierwszy raz u mnie- witam Cię cieplutko

Dziękuję, że skorzystałaś z mojego zaproszenia. Gaura moja była psadzona w ubiegłym roku jesienią. Poprzednia też mi wymarzła, dlatego o tą zadbałam w sposób szczególny. Ciepła kołderka na zimę z agrowłókniny , obsypana dookoła liśćmi. Sporzadziłam już listę roślinek, które chciałabym jeszcze mieć/ o rety, !!!jaka ona jest długa/
oczywiście nie omijając Waszych sugestii. Bardzo liczę się ze zdaniem "zakorznionych" w swoich cudnych ogrodach forumowiczów.Zawsze kochałam ogród i kwiaty, ale teraz dostałam istnego"bzika". W skrytości myślę, że jest to chyba ....ucieczka przed świadomością, że już jestem ...emerytką. Jeszcze pytanie , kiedy radziłabyś mi posadzić hortensje bukietowe, teraz jesienią?Pozdrawiam!