Krysiu, mnie też wymarzło kilka, ale do końca nie jestem przekonana, wymarzły czy wyschły? wiesz jaka dziwna była jesień i zima w zeszłym sezonie. Nie mam tych co rosły na lżejszej ziemi, te na ciężkiej glinie mają się dobrze.
Zosiu,byłam chwilę u Majewskich...........zawrót głowy :wrzośćcami,wrzosami i miniaturowymi iglakami,trawkami.Ogromne rozplenice po 10 zł.i wiele ,wiele innych ciekawostek.Poprosiłam córkę ,żeby zawiozła mnie,bo chcę zobaczyć cebulowe w szczególności narcyzy.........Jak weszłam w rośliny,o cebulowych....przypomniałam sobie na parkingu,po wyjściu...
Lodziu, zamówiłam kilka róż, i to już będzie koniec zakupów na ten rok.
Czeka nas remont w domu i z finansami będzie krucho. Ale pewnie na trawkę jeszcze by się znalazło.
Coś Ewa się nie odzywa.