Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
atena40
500p
500p
Posty: 967
Od: 3 lut 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

po wykopaniu zaprawiasz cebule? Czym zaprawiasz?
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Środkiem owadobójczym przeciwko wciorniastkom (niestety, ale tego lata było ich mnóstwo :( ), a potem środkiem grzybobójczym.

Pozdrawiam
Adam
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Adamie a jak moczysz te cebule to razem z tymi korzonkami i cebulami martwymi? czy czekasz aż trochę podeschną, oddzielasz cebule przybyszowe, korzonki i cebulę martwą odrywasz i dopiero wtedy moczysz przeciwko tym wciorniastkom i grzybom???
Bo ja w zeszłym roku po wykopaniu cebul czekałam aż trochę podeschną tak by ładnie korzonki i cebule martwe odchodziły od cebul matecznych i dopiero wtedy je moczyłam - tylko zaś musiałam czekać aż te cebule podeschną po tym moczeniu :?
I nie wiem jak w tym roku wkońcu zrobić...
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Elizo - szkoły są różne. Mnie przekonała ta, która mówi, aby od razu pozbyć się bulwy matecznej. Stara bulwa może być źródłem zakażenia bulw zastępczych. Jej pozostawienie spowalnia proces suszenia. Natomiast nie usuwam od razu pędu. Pozostawiam około 10 cm. Wykręcam go po kilkudniowym suszeniu.
Najważniejsze jest zebranie bulwek przybyszowych. One będą podstawą kontynuacji naszej uprawy mieczyków.
Bulwy zastępcze mają tyle lat, ile miałaby obecnie pierwsza bulwka przybyszowa, z której powstała bulwa mateczna. Zatem nasze bulwy zastępcze mogą mieć już 4 - 5 lat i w związku z tym w przyszłym sezonie nie będą już w stanie ładnie zakwitnąć. Będą na to za stare.

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
atena40
500p
500p
Posty: 967
Od: 3 lut 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Adaś, a jakie środki polecasz do zaprawiania?
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Ateno - nie chciałbym sugerować konkretne środki. Różnie jest z ich dostępnością, stare nazwy znikają, pojawiają się nowe. Napiszę ogólnie, że staram się stosować najskuteczniejsze środki :wink:
Może Anita podzieliłaby się swoim doświadczeniem w tym zakresie. Za każdym razem podziwiam jakość otrzymanych od Niej bulw :D

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
Anitaaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2512
Od: 8 maja 2008, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
Kontakt:

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Adamie pragnę tylko oddać Ci ukłony ;:180 czytam wątek systematyczne świetnie dajesz sobie radę. ;:108
Jestem tak zapracowana w dzień w gospodarstwie ,że nie mam siły nawet już pisać ;:182 nie długo długie wieczory ;:108 odpocznę.
Po uwagę biorę przy zwalczaniu wciornastków,temperaturę pogody nie wszystkie środki działają powyżej 20 stopni.
Naprawdę wybór jest duży w sklepach, nie można powtarzać tym samym środkiem.
Awatar użytkownika
eldo
200p
200p
Posty: 362
Od: 12 lis 2011, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

a ja mam pytanie dzisiaj wykopałem moje mieczyki (które po raz pierwszy posadziłem) mają mnóstwo takich małych cebulek przybyszowych niektóre może mają 5 mm średnicy inne są większe. CZY TE MAŁE CEBULKI TEZ MOGĘ WIOSNĄ POSADZIĆ I BĘDĄ ONE SIĘ ROZRASTAĆ?
Awatar użytkownika
Kriss1515
1000p
1000p
Posty: 2203
Od: 15 cze 2012, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

ja tak zrobiłem i mi nie wzeszły
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Anito - dziękuję za miłe słowa. Dobrze wiemy, że uprawa mieczyków nie jest łatwa i po niepowodzeniach, o które nie tak trudno, szybko można się zniechęcić. Zauroczony tymi kwiatami (to Twoja i Krysi zasługa :) ) staram się zarazić innych forowiczów moim niegroźnym fiołem na punkcie tych pięknych roślin.
Gdyby one jeszcze pachniały ..... :roll: - :wink:

eldo - koniecznie zbierz bulwki przybyszowe i postępuj z nimi tak jak już nie raz było pisane w tym wątku.

Kriss1515 - a przed posadzeniem obrałeś te maleństwa?

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
Kriss1515
1000p
1000p
Posty: 2203
Od: 15 cze 2012, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

niektóre były tak małe że nie było z czego obierać
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Nawet te najmniejsze należy obrać. Robię to tydzień, dwa przed sadzeniem. W przeciwnym razie mogą mieć problem z kiełkowaniem.
Co do przechowywania to (po wysuszeniu) polecam papierowe torby i szufladę na warzywa w lodówce.

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2560
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Adamie , pozostawienie łusek nie powinno być przyczyną nieodbicia. Posadziłem w tym roku pełną kuwetę groszku (bulw przybyszowych) i nie miałem problemów z kiełkowaniem. Przyczyna leży raczej po stronie nadmiernego przesuszenia , bo dla malutkich bulw ciężko jest zachować odpowiednią wilgotność. Ja przechowuję w suchej piwnicy raz w miesiącu opryskując mieszanką Fastaku i Amistaru i jak do tąd nie miałem problemów.
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Zibi - ja jednak będę wszystkich namawiał do obierania bulwek przybyszowych przed ich wysadzeniem. Sam mam jeszcze niewielkie doświadczenia w uprawie mieczyków, ale zauważyłem, że te nieobrane wypuszczają wąskie , niskie liście, a bulwki maja bardzo małe przyrosty.
Postaram się dzisiaj zamieścić fotkę mojej rabaty z obranego "groszku".

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
eldo
200p
200p
Posty: 362
Od: 12 lis 2011, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

dzięki za porady poczekamy do wiosny,tylko z tego forum dowiedziałem się,że najwięcej cebulek gnije na wiosnę.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”