Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.2
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
po wykopaniu zaprawiasz cebule? Czym zaprawiasz?
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
- rotos
- 1000p
- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Środkiem owadobójczym przeciwko wciorniastkom (niestety, ale tego lata było ich mnóstwo
), a potem środkiem grzybobójczym.
Pozdrawiam
Adam

Pozdrawiam
Adam
-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Adamie a jak moczysz te cebule to razem z tymi korzonkami i cebulami martwymi? czy czekasz aż trochę podeschną, oddzielasz cebule przybyszowe, korzonki i cebulę martwą odrywasz i dopiero wtedy moczysz przeciwko tym wciorniastkom i grzybom???
Bo ja w zeszłym roku po wykopaniu cebul czekałam aż trochę podeschną tak by ładnie korzonki i cebule martwe odchodziły od cebul matecznych i dopiero wtedy je moczyłam - tylko zaś musiałam czekać aż te cebule podeschną po tym moczeniu
I nie wiem jak w tym roku wkońcu zrobić...
Bo ja w zeszłym roku po wykopaniu cebul czekałam aż trochę podeschną tak by ładnie korzonki i cebule martwe odchodziły od cebul matecznych i dopiero wtedy je moczyłam - tylko zaś musiałam czekać aż te cebule podeschną po tym moczeniu

I nie wiem jak w tym roku wkońcu zrobić...
- rotos
- 1000p
- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Elizo - szkoły są różne. Mnie przekonała ta, która mówi, aby od razu pozbyć się bulwy matecznej. Stara bulwa może być źródłem zakażenia bulw zastępczych. Jej pozostawienie spowalnia proces suszenia. Natomiast nie usuwam od razu pędu. Pozostawiam około 10 cm. Wykręcam go po kilkudniowym suszeniu.
Najważniejsze jest zebranie bulwek przybyszowych. One będą podstawą kontynuacji naszej uprawy mieczyków.
Bulwy zastępcze mają tyle lat, ile miałaby obecnie pierwsza bulwka przybyszowa, z której powstała bulwa mateczna. Zatem nasze bulwy zastępcze mogą mieć już 4 - 5 lat i w związku z tym w przyszłym sezonie nie będą już w stanie ładnie zakwitnąć. Będą na to za stare.
Pozdrawiam
Adam
Najważniejsze jest zebranie bulwek przybyszowych. One będą podstawą kontynuacji naszej uprawy mieczyków.
Bulwy zastępcze mają tyle lat, ile miałaby obecnie pierwsza bulwka przybyszowa, z której powstała bulwa mateczna. Zatem nasze bulwy zastępcze mogą mieć już 4 - 5 lat i w związku z tym w przyszłym sezonie nie będą już w stanie ładnie zakwitnąć. Będą na to za stare.
Pozdrawiam
Adam
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Adaś, a jakie środki polecasz do zaprawiania?
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
- rotos
- 1000p
- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Ateno - nie chciałbym sugerować konkretne środki. Różnie jest z ich dostępnością, stare nazwy znikają, pojawiają się nowe. Napiszę ogólnie, że staram się stosować najskuteczniejsze środki
Może Anita podzieliłaby się swoim doświadczeniem w tym zakresie. Za każdym razem podziwiam jakość otrzymanych od Niej bulw
Pozdrawiam
Adam

Może Anita podzieliłaby się swoim doświadczeniem w tym zakresie. Za każdym razem podziwiam jakość otrzymanych od Niej bulw

Pozdrawiam
Adam
- Anitaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2512
- Od: 8 maja 2008, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Adamie pragnę tylko oddać Ci ukłony
czytam wątek systematyczne świetnie dajesz sobie radę.
Jestem tak zapracowana w dzień w gospodarstwie ,że nie mam siły nawet już pisać
nie długo długie wieczory
odpocznę.
Po uwagę biorę przy zwalczaniu wciornastków,temperaturę pogody nie wszystkie środki działają powyżej 20 stopni.
Naprawdę wybór jest duży w sklepach, nie można powtarzać tym samym środkiem.


Jestem tak zapracowana w dzień w gospodarstwie ,że nie mam siły nawet już pisać


Po uwagę biorę przy zwalczaniu wciornastków,temperaturę pogody nie wszystkie środki działają powyżej 20 stopni.
Naprawdę wybór jest duży w sklepach, nie można powtarzać tym samym środkiem.
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
a ja mam pytanie dzisiaj wykopałem moje mieczyki (które po raz pierwszy posadziłem) mają mnóstwo takich małych cebulek przybyszowych niektóre może mają 5 mm średnicy inne są większe. CZY TE MAŁE CEBULKI TEZ MOGĘ WIOSNĄ POSADZIĆ I BĘDĄ ONE SIĘ ROZRASTAĆ?
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
ja tak zrobiłem i mi nie wzeszły
- rotos
- 1000p
- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Anito - dziękuję za miłe słowa. Dobrze wiemy, że uprawa mieczyków nie jest łatwa i po niepowodzeniach, o które nie tak trudno, szybko można się zniechęcić. Zauroczony tymi kwiatami (to Twoja i Krysi zasługa
) staram się zarazić innych forowiczów moim niegroźnym fiołem na punkcie tych pięknych roślin.
Gdyby one jeszcze pachniały .....
-
eldo - koniecznie zbierz bulwki przybyszowe i postępuj z nimi tak jak już nie raz było pisane w tym wątku.
Kriss1515 - a przed posadzeniem obrałeś te maleństwa?
Pozdrawiam
Adam

Gdyby one jeszcze pachniały .....


eldo - koniecznie zbierz bulwki przybyszowe i postępuj z nimi tak jak już nie raz było pisane w tym wątku.
Kriss1515 - a przed posadzeniem obrałeś te maleństwa?
Pozdrawiam
Adam
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
niektóre były tak małe że nie było z czego obierać
- rotos
- 1000p
- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Nawet te najmniejsze należy obrać. Robię to tydzień, dwa przed sadzeniem. W przeciwnym razie mogą mieć problem z kiełkowaniem.
Co do przechowywania to (po wysuszeniu) polecam papierowe torby i szufladę na warzywa w lodówce.
Pozdrawiam
Adam
Co do przechowywania to (po wysuszeniu) polecam papierowe torby i szufladę na warzywa w lodówce.
Pozdrawiam
Adam
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2560
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Adamie , pozostawienie łusek nie powinno być przyczyną nieodbicia. Posadziłem w tym roku pełną kuwetę groszku (bulw przybyszowych) i nie miałem problemów z kiełkowaniem. Przyczyna leży raczej po stronie nadmiernego przesuszenia , bo dla malutkich bulw ciężko jest zachować odpowiednią wilgotność. Ja przechowuję w suchej piwnicy raz w miesiącu opryskując mieszanką Fastaku i Amistaru i jak do tąd nie miałem problemów.
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- rotos
- 1000p
- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Zibi - ja jednak będę wszystkich namawiał do obierania bulwek przybyszowych przed ich wysadzeniem. Sam mam jeszcze niewielkie doświadczenia w uprawie mieczyków, ale zauważyłem, że te nieobrane wypuszczają wąskie , niskie liście, a bulwki maja bardzo małe przyrosty.
Postaram się dzisiaj zamieścić fotkę mojej rabaty z obranego "groszku".
Pozdrawiam
Adam
Postaram się dzisiaj zamieścić fotkę mojej rabaty z obranego "groszku".
Pozdrawiam
Adam
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
dzięki za porady poczekamy do wiosny,tylko z tego forum dowiedziałem się,że najwięcej cebulek gnije na wiosnę.