
ogród Agaty (sure) - cz.4
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Cześć Aga! Ja mam ostnicę trzcinnikowatą, u mnie zimuje bez problemu, nie wiem, czy z powodu miejsca, czy to bardziej odporna odmiana? I im bardziej się rozrasta, tym bardziej mi się podoba, szczególnie jak faluje na wietrze... 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Agato piękne to zdjęcie wrzosowiska z trawkami
Za mało zdecydowanie focików wrzucasz
A jak się miewa sosna, która taszczyłaś z Warszawy? (zapomniałam odmiany
)




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Agatko, poczekaj jak sadziec urośnie, to dopiero widok. U mnie ma już 2 metry. 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Wrzosowisko z trawami przepiękne
Odętka nic mi nie zrobiła-rozłazi się i sieje 


- AlcaM
- 100p
- Posty: 114
- Od: 21 maja 2008, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 6b, pomorskie
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4

Agatko, cudownie rozrasta się twój ogród. W realu pewnie jest jeszcze piękniej...
Chciałam zapytac czy proso, które dostałam od ciebie to jest to wysokie czy niższe?
wstyd mi przeokropnie ,że tak długo nie odzywałam się do ciebie...ale znowu moje problemy wróciły i jakoś nie mam weny do niczego

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Witajcie. Prawie dwa tygodnie minęły, odkąd coś tu pisałam. Ogród realny również leży odłogiem, choć kilka roślin udało mi się przesadzić, zgodnie z planem. Ale ogólnie to strach się bać, jak t wszystko wygląda...
Kasiu, na temat sosny Molette mam nie najlepsze wiadomości. Rosła ładnie, ale kiedy nastała pora deszczowa, zaczęła chorować, zbrązowiały jej igły. I nie jest to osutka, być może po prostu było jej za mokro? Szkoda mi jej, liczę, że jednak się uratuje. Poprawiłam jej trochę podłoże i czekam, co będzie dalej...
Iga, liczę, że sadziec się u mnie rozrośnie, to piękna roślina. Widziałam taki wyrośnięty u koleżanki, naprawdę imponująco wygląda...
Ewka, dzięki. Odętka u mnie może się rozrastać, będzie konkurować z paprociami. Ciekawe, kto wygra?
Alu, w realu mój ogród ostatnio trochę zaniedbany, mało mam na niego czasu. A jak już mam, próbuję odpoczywać na różne sposoby i nie zawsze to są prace ogrodowe. No chyba że jest ładna pogoda...
Przykro mi słyszeć o problemach, mam nadzieję, że przynajmniej nie masz na myśli tych sprzed lutego? Zresztą żadnych nie życzę, bo czasem naprawdę potrafią przygniatać. Trzymam kciuki, żeby szybko minęły!
(ale jakbyś miała ochotę pogadać przy kawce, to serdecznie zapraszam)
Proso rózgowate ode mnie jest wysokie, sadzonka pochodzi z tego pod oknem, w tym roku ma ponad półtora metra!
to kilka wrześniowych migawek ogrodowych, nic szczególnego, bo pogoda była nieładna...






Kasiu, na temat sosny Molette mam nie najlepsze wiadomości. Rosła ładnie, ale kiedy nastała pora deszczowa, zaczęła chorować, zbrązowiały jej igły. I nie jest to osutka, być może po prostu było jej za mokro? Szkoda mi jej, liczę, że jednak się uratuje. Poprawiłam jej trochę podłoże i czekam, co będzie dalej...

Iga, liczę, że sadziec się u mnie rozrośnie, to piękna roślina. Widziałam taki wyrośnięty u koleżanki, naprawdę imponująco wygląda...

Ewka, dzięki. Odętka u mnie może się rozrastać, będzie konkurować z paprociami. Ciekawe, kto wygra?

Alu, w realu mój ogród ostatnio trochę zaniedbany, mało mam na niego czasu. A jak już mam, próbuję odpoczywać na różne sposoby i nie zawsze to są prace ogrodowe. No chyba że jest ładna pogoda...

Przykro mi słyszeć o problemach, mam nadzieję, że przynajmniej nie masz na myśli tych sprzed lutego? Zresztą żadnych nie życzę, bo czasem naprawdę potrafią przygniatać. Trzymam kciuki, żeby szybko minęły!

(ale jakbyś miała ochotę pogadać przy kawce, to serdecznie zapraszam)
Proso rózgowate ode mnie jest wysokie, sadzonka pochodzi z tego pod oknem, w tym roku ma ponad półtora metra!
to kilka wrześniowych migawek ogrodowych, nic szczególnego, bo pogoda była nieładna...





pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4

Pogoda może i była nieładna, ale ogrodowe migawki całkiem przyjemne

Pozdrawiam

- AlcaM
- 100p
- Posty: 114
- Od: 21 maja 2008, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 6b, pomorskie
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
AgaNet pisze:![]()
Pogoda może i była nieładna, ale ogrodowe migawki całkiem przyjemne![]()
Pozdrawiam

podpisuję się

jeśli to jest to wielkie proso, to będe miała chyba problem za jakiś czas. Posadziłam je na rabacie przy tarasie razem z jarzmiankami i świecznicami.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4888
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Agatko w oko wpadł mi biały puch
na zdjęciu nad niezapominajką (?). To pewnie jakaś trawa? Zielone kule powyżej i różowawa roślina za nimi co to? Nawet krwawnika wyeksmitowałaś za płot
? Dlaczego?


- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Aga, dzięki - litościwa z Ciebie kobieta. Ja mam jakieś jesienne zniechęcenie, nic mi się nie podoba. Choc ostatnie słoneczne dni mnie z tego stanu trochę wyciągają na szczęście...
Alu, przy świecznicach to proso może pasować, one też spore rosną. A jeśli je posadziłaś bardziej przy ścianie, może stanowić wyższe piętro. Jarzmianki za to są delikatne, więc raczej w większej grupie i z przodu, żeby były widoczne w tym towarzystwie...
U mnie proso robi za zasłonkę okna kuchennego, trochę oddziela od ulicy,bo ja okien zazwyczaj nie zasłaniam.
Olu, krwawnik powędrował za płot dla ozdoby, bo jest w miejscu reprezentacyjnym przy wejściu. Uporządkowałam teren, wysypałam żwirkiem. Mam nadzieję, że krwawnik tam będzie się ładnie rozsiewał i zdobił. Dostałam od Ali różowy i chyba taki czerwono - bordowy, o ile pamiętam, powinien pasować.
Co do zdjęcia, to chyba jest na nim mydlnica, a powyżej biały puch to śmiałek darniowy w wersji jesiennej, a przed nim peruczki perukowca, które też teraz bieleją (mój kwitł późno, bo go przesadzałam)...
Zielone kule?
Jeśli myślisz o ostatnim zdjęciu na tej stronie, to jest hebe, a za nim berberys Admiration, na tym zdjęciu rzeczywiście wygląda na różowy! 

Alu, przy świecznicach to proso może pasować, one też spore rosną. A jeśli je posadziłaś bardziej przy ścianie, może stanowić wyższe piętro. Jarzmianki za to są delikatne, więc raczej w większej grupie i z przodu, żeby były widoczne w tym towarzystwie...

U mnie proso robi za zasłonkę okna kuchennego, trochę oddziela od ulicy,bo ja okien zazwyczaj nie zasłaniam.
Olu, krwawnik powędrował za płot dla ozdoby, bo jest w miejscu reprezentacyjnym przy wejściu. Uporządkowałam teren, wysypałam żwirkiem. Mam nadzieję, że krwawnik tam będzie się ładnie rozsiewał i zdobił. Dostałam od Ali różowy i chyba taki czerwono - bordowy, o ile pamiętam, powinien pasować.
Co do zdjęcia, to chyba jest na nim mydlnica, a powyżej biały puch to śmiałek darniowy w wersji jesiennej, a przed nim peruczki perukowca, które też teraz bieleją (mój kwitł późno, bo go przesadzałam)...
Zielone kule?


pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4

Agata, takie zniechęcenie to ja mam juz od chyba czerwca ! Pogoda w tym roku mnie dobiła


W ogrodzie też mam trochę do zrobienia, ale jakoś ciągle mi się nie chce.... cebule też mam jeszcze nie posadzone

- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4888
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
O to krwawniki mają skłonność do rozsiewania się? Posadziłam w tym roku jednego (jest podobny do tego na zdjęciu) po kilkuletniej przerwie, po niższym żółtym, który nie przezimował. Czy krzewinki hebe dobrze zimują? Są całkiem spore
Mam mydlnicę, ale jeszcze nie kwitła, no ale listki ma chyba bardziej okrągłe niż ta na zdjęciu.

Mam mydlnicę, ale jeszcze nie kwitła, no ale listki ma chyba bardziej okrągłe niż ta na zdjęciu.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Aga,
śliczne te "migawki "
Czy ta róża to może Mary ?



Czy ta róża to może Mary ?

- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Agato, przykro mi to słyszeć, może się jednak przyjmie
A co to jest osutka?

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.4
Ech, znowu jakoś nie mogłam się zmobilizować, żeby coś napisać... nawet z czytaniem było trudno. Ale dziś przynajmniej był słonecznie i wyszłam na trochę do ogrodu. Dostałam przesyłkę z forumowej wymiany, niestety nie zdążyłam posadzić, a jutro znowu ma badać. Wrrr...
Za to przynajmniej trochę fotek zrobiłam, takich do oglądania, jak będzie ciemno i ponuro. Same jesienne, ale są i ogniste czerwienie i falujące trawy i takie tam...
Aga, u Ciebie w tym roku pogoda była jeszcze gorsza, niż tu, współczuje. Miejmy nadzieję, ze kolejny sezon nas trochę pocieszy. Na razie machnęłam ręką na choroby roślin, choć powinnam opryskać iglaki p. osutce, bo teraz zaczęła na to cierpieć moja Negishi, a ja bardzo lubię!
Olu, te krwawniki, które posadziłam,to właśnie siewki od koleżanki. Nie wiem, czy to jest jakiś problem, tam za płotem nawet mi pasuje, żeby się rozsiały. Te hebe, które mam dobrze zimują, ale nie każde sobie u nas radzą. Niestety, nie znam odmiany, kupowane w markecie...
Krysiu, zgadłaś - róża to Mary, kwitnie nada zresztą. Będzie z niej ładny badylek, jak się rozrośnie. Dosadziłam jej jeszcze z przodu towarzystwo - da Vinci, bo Paweł pozbywał się nadmiaru. Mam nadzieję, że przyjmie się taki duży krzaczek?
Kasiu, też liczę, że Molette jednak przeżyje, jest częściowo zielona, ale wygląda okropnie. A osutka to taka choroba grzybowa iglaków, sosny żółkną i dostają brązowych plamek na igiełkach, potem opadają.
Za to przynajmniej trochę fotek zrobiłam, takich do oglądania, jak będzie ciemno i ponuro. Same jesienne, ale są i ogniste czerwienie i falujące trawy i takie tam...

Aga, u Ciebie w tym roku pogoda była jeszcze gorsza, niż tu, współczuje. Miejmy nadzieję, ze kolejny sezon nas trochę pocieszy. Na razie machnęłam ręką na choroby roślin, choć powinnam opryskać iglaki p. osutce, bo teraz zaczęła na to cierpieć moja Negishi, a ja bardzo lubię!

Olu, te krwawniki, które posadziłam,to właśnie siewki od koleżanki. Nie wiem, czy to jest jakiś problem, tam za płotem nawet mi pasuje, żeby się rozsiały. Te hebe, które mam dobrze zimują, ale nie każde sobie u nas radzą. Niestety, nie znam odmiany, kupowane w markecie...

Krysiu, zgadłaś - róża to Mary, kwitnie nada zresztą. Będzie z niej ładny badylek, jak się rozrośnie. Dosadziłam jej jeszcze z przodu towarzystwo - da Vinci, bo Paweł pozbywał się nadmiaru. Mam nadzieję, że przyjmie się taki duży krzaczek?

Kasiu, też liczę, że Molette jednak przeżyje, jest częściowo zielona, ale wygląda okropnie. A osutka to taka choroba grzybowa iglaków, sosny żółkną i dostają brązowych plamek na igiełkach, potem opadają.
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4