Moj zielony Raj

[dotii]

Aguś,mój kot to nawet by nie wiedział co się z nimi robi ,ostatnio bawił się młodą myszką tak niechętnie że zwiała

[majowa]

A próbowałaś stosować pułapki? Ja zakładam takie w formie plastikowych rurek z zapadkami po obu stronach. Czasem złapie się kret, czasem nornica. A zimą (bo nornice nie zapadaja w zimowy sen) "dokarmiam je" granulatem z trutką.

[dotii]

Iwonko ,u mnie samych wejść znalazłam ponad trzydzieści ,są wszędzie tak że z tymi pułapkami byłby niesamowity problem .Kupiłam granulat na szczury ,pasłam je cały tydzień ,było tak że wsypywałam trzy razy dziennie .Zjadły 2,5 kg i teraz widzę ze mam chyba już spokój

[majowa]

A powiedz mi, wsypujesz do dziur?

[dotii]

Iwonko, zapełniałam całe wejścia granulatem i przykrywałam bryłą ziemi .jeśli granulaty złapią wilgoć szybko pleśnieją a szkoda bo to nie takie tanie

[majowa]

No właśnie, a poza tym zauważyłam, że takiego rozmokłego nie ruszają. Zimą też je dokarmiaj, na wiosnę jest ich wówczas mniej. (Ja mam swój patent na "karmniki").
Na nowej działce (była łąka) też mam sporo nornic

[dotii]

Iwonko ,no właśnie jak je dokarmiać zimą ?To pewnie dość trudne bo warunki takim granulatom mało są sprzyjające

[majowa]

Znalazłam ten sposób tu na forum, tylko trochę zmodyfikowałam. Otóż - potrzebujesz pudełka po margarynie/maśle z przykrywką i nożyczki. Trzeba w pionowych ściankach pudełka wyciąć dwie okrągłe dziurki, na taką wielkość, żeby nornica się swobodnie zmieściła. Dziurki naprzeciw siebie, po to żeby nornica "przelazła" tak na wylot Ziarno sypiesz do środka, karmnik stawiasz w miejscu gdzie one mają swoje drogi. Wieczko zabezpiecza przed opadami i przede wszystkim ptaki nie są narażone na truciznę. Trzeba oczywiście dokładnie umyć pudełko, żeby nie czuły obcych zapachów (nornice maja niesamowity węch i nie wezmą ziarna, którego dotkniesz ręką. Ja dodatkowo obciążam pudełka żeby nie latały po ogrodzie (u mnie za obciążenie służą stare płytki łazienkowe ).
Dokarmiam co parę dni. Wiadomo, ze częściowo granulat nawilgotnieje, ale nie aż tak jakby to było w norce. Do granulatu daję też zatrute ziarno. A co, niech mają wybór na stołówce.

[dotii]

Iwonko ,to faktycznie może być skuteczne
dziękuje

[gajowa]

Trafiłam do Ciebie z sentymentu do miejscowości, w której masz swój ogród - bywam tam kilka razy w roku
A sam ogród - duży, piękny z dorodnymi, dobrze utrzymanymi roślinami - gratuluję

[bebeluch]

Iwonko podoba mi się ten sposób na nornicę

[filan]

Witam

Piękne zdjęcia z pięknego miejsca. Nie mogę się napatrzeć na brzozy . Cały czas mnie zachwycają. Bardzo chciałabym mieć takie u siebie. Toczę z moim M boje by choć jedną posadzić, ale jak na razie bezskutecznie. Wyraził zgodę jedynie na brzozy szczepione na pniu a mi się marzą takie jak u Ciebie.

[dotii]

Ewa ,witam Cię serdecznie
Sporą trasę musisz pokonać przyjeżdżając w moje okolice Mam nadzieję że miło spędzasz tu czas
Aniu ,Ciebie również witam serdecznie
Oczywiście dziękuje za miłe słowa
Brzuski są piękne ,ale również nieznośne w upalne dni .Przy takiej ilości mam co robić ,właściwie przez całe lato gubią liście .jeśli uda się nakłonić M do posadzenia choć jednej ,no dwóch to oczywiście zachęcam tylko nie zróbcie takiego błędu jaki popełniłam ja sadząc je na środku ogrodu

[filan]

a mi właśnie podobają się najbardziej na środku Jeżeli M się zgodzi to jednak posadzę ją niedaleko płota

[dotii]

Aniu ,tylko z daleka od płota sąsiada