Azalia - pomoc w zdiagnozowaniu

[piasektt]

Witam serdecznie pasjonatów pięknych ogrodów

Niestety mam problem z moim 3 azaliami i bardzo prosiłbym o pomoc w rozwiązaniu problemu:


Wygląda to nie najlepiej, liście na w półsuche, poplamione :


1.

1

2.

2.

3.

3.


Rośliny ponumerowałem, co by było łatwiej rozmiawiać. Najgorzej wygląda azalia nr. 3 ale od podłoża pojawiły się 3 nowe liście, co daje mi promyk nadziei na dalszą "drogę"


pH to 5.5, wsadzone były w Maju, podłoże użyłem gotowe, z worka (ziemia do roślin wrzosowatych) dołek 2x większy od bryły korzeniowej.Oryginalna ziemia jest ciężka, gliniasta. Podłoże wy ściółkowane korą. Nie nawoziłem, opryskałem 4tyg Bravo.






Pozdrawiam i czekam na ratunek

[francikrecz]

Witam.
Rośliny wyglądają na "idealnie" poparzone. Na miejscu wymyśl jak osłonić i zabezpieczyć liście przed nadmiernym przegrzewaniem.

Francik.

[piasektt]

Witam

Dzięki za trop !

A czy może być to przędziorek ? Bo na spodniej stronie liści zauważyłem ciemno pomarańczowe poruszające się "coś"

[francikrecz]

Przy tej temperaturze mogą być różne szkodniki i najlepiej daj fotkę. Przędziorek, jak nazwa wskazuje, zostawia delikatną pajęczynkę, a kolor szkodnika zgadza się.

Francik.

[piasektt]

Opryskałem na przędziorka. Niestety zdjęć szkodnika nie zamieszczę ponieważ po zrobieniu zdjęć, które zamieściłem w pierwszym poście uszkodzone liście odciąłem i spaliłem.

A jakie szkodniki jeszcze sugerujesz? Chętnie poczytam sobie u ustrojstwach może poznam po zdjęciach.
Z przędziorkiem miałem do czynienia na moim bluszczu (duże spustoszenia), ale jakoś z tego wyszliśmy i na azali było chyba coś innego (mniejsze)

[aniawoj]

Popalenie przede wszystkim. Podejrzewam, że wykonałeś oprysk podczas słonecznej pogody

[francikrecz]

Witam.
Możnaby posądzić o takie zniszczenia szpeciela azaliowca, ale trochę wcześniej o tej porze już w pąkach zimuje. Mogą też być okazjonalnie żerujące obligatoryjnie szkodniki liliowatych czy wrzosowatych, do których należy azalia.

Francik.

[piasektt]

Witam

Wykonać jakiś oprysk ? Czy tylko okryć na zimę i czekać na wiosnę?

Czy moje azalie gubią liście na zimę ?? Wcześniej miałem tylko RH z wrzosowatych i nie wiem jak to jest z tymi azaliami.


Proszę nie nadużywać opcji "cytuj" odpowiadając na post.
Comcia

[francikrecz]

Azalie tym różnią się od różaneczników, że na zimę gubią liście różaneczniki - nie, poza tym azalia ma liście drobniejsze, lekko owłosione. Ponadto są strony o azaliach tak w necie jak i na Forum - poszukaj, dowiesz się więcej.


Francik.

[piasektt]

Ok już zabieram się do lektury. A wykonywać jeszcze jakiś oprysk czy dać im już spokój ?

[francikrecz]

To nie pomidory w okresie kwitnienia, a - prawdę mówiąc - to każda roślina woła o umiar w stosowaniu chemii. Można przedobrzyć, a to przynosi dużo gorsze skutki od szkodników i chorób. Sam stosuję jesienne zabiegi tylko wówczas, gdy to naprawdę konieczne.

Francik.

[robertP2]

I zabezpiecz na zimę,bo wiatr je zetnie.
Poparzenie słoneczne spowodowane gorącym wiatrem.Można coś dosadzić jak masz miejsce albo cieniować w upalne dni.
Masz z gatunku wielkokwiatowych azalii.Nie są trudne w uprawie ,ale nie znoszą upałów .liście klapną albo pali jak u Ciebie.I zimne wiatry to dwa.Bo tak to jest ok widać,po czerwonawym liściu,że kwasowość jest dobra.Tak lisć powinien się przebarwiać.
Powodzenia.