Gosiu, do usług
Ewcia, szkoda, że nie mogłaś przyjechać!
Su, wstawiłam kilka ujęć berberysów
Erecta i na ostatnim są jego owoce... nie przejmuj się, że jeszcze w tym roku u Ciebie nie będzie ich dużo (chociaż kto wie, obserwuj

) -
Erecty obradzają obficie i ptaki całą zimę mają pożywienie
Luki, bardzo dziękuję w imieniu róż i nie tylko
Wiolu, dziękuję za pierwsze odwiedziny i słowa uznania! Ogród jest faktycznie jeszcze młody, ale rośliny dobrze rosną, więc z sezonu na sezon bardziej zarasta
Justi, Dominiś, doprowadzicie tymi pochwałami do tego, że D. obrośnie w piórka i na forumowe spotkania zacznie jeździć beze mnie ;-))))
Trawy, które kupiłam to turzyce: zielonkawe
Prairie Fire oraz preriowe
Milk Chocolate
Dominiś chyba je odziedziczyła od Ciebie,
Justi?
Bożenko, czytałam o różanej liście wiosennej - wybrałaś dobre odmiany... Cieszę się, że zaczniesz z nimi przygodę - oczarują Cię, a ogród masz tak duży, że można naprawdę zaszaleć
Marysiu, uwielbiam robić zdjęcia i cieszę się, że moje spojrzenie na świat przypada Ci do gustu
Duczku, bardzo dziękuję - staram się!
Dorotko, trawy dopiero ustawiłam, sadzić będę jutro/pojutrze... Turzyce całkowicie skradły moje serce - marzy mi się typowo preriowa rabata, ale nowej nie założę, raczej ;-))
Kalina, której liście tak pięknie się przebarwiają, to japońska
Mariesii... Jest bardzo malownicza przez cały sezon, począwszy od wiosennych pięknych śnieżnobiałych kwiatów ułożonych poziomo, do kolorowej ognistej barwy liści jesienią. Polecam
Co do kamiennych ozdób, to już odpuściłam... Także sądzę, że wstrzemięźliwość w dekoracjach ma sens w przypadku mojego ogrodu.