
Nutkowy ogród cz. 2
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nutkowy ogród cz. 2
Pnąca i pachnąca. Chciałam kiedys zrobic różany dżemik, ale nie mam takiej róży, a jak poczytałam ile płatków potrzeba i ile to pracy - kupuje gotowe o smaku róży. W składzie mają mus jabłkowy i aromat różany identyczny z naturalnym 

- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nutkowy ogród cz. 2
Ja tam o dżemach nie myślę, mi wystarczy sam zapach...
Maja one być w przyszłości (mam nadzieję że już na wiosnę) na pergoli, to znaczy 'Lavender' i 'Flemmantanz'. To będzie taka "furtka na ogród"

Maja one być w przyszłości (mam nadzieję że już na wiosnę) na pergoli, to znaczy 'Lavender' i 'Flemmantanz'. To będzie taka "furtka na ogród"

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nutkowy ogród cz. 2
A pokażesz ją wiosną na zdjeciach
Głupie pytanie, wiemy, że pokażesz - ja chcę już wiosne, normalnie nie mogę wytrzymać, moze sen zimowy...


Głupie pytanie, wiemy, że pokażesz - ja chcę już wiosne, normalnie nie mogę wytrzymać, moze sen zimowy...
- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nutkowy ogród cz. 2
Aniu, damy rade...ja tak samo przeżywam każdą nadchodząca jesień i zimę
Nie znoszę zimna, chlapy i wiatrów...
Wszystkie prace będę pokazywać, i pergole i parę innych, bo planów mam sporo

Nie znoszę zimna, chlapy i wiatrów...

Wszystkie prace będę pokazywać, i pergole i parę innych, bo planów mam sporo

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nutkowy ogród cz. 2
Kiedyś prenumerowałam takie karty do segregatora o ogrodach. Zostały na strychu u rodziców. Mam je od wczoraj i razem z Zuzią robimy plan ogródka, listy podobających się kwiatów i marzymy. Już czuje co ja jutro zrobię na działce. Na samą myśl bolą mnie plecy
Chyba czas poczytać dzieciom

Chyba czas poczytać dzieciom


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nutkowy ogród cz. 2
Gosia, dobrze, że chęci do pracy wracają.Nie można sie poddawać.
Ciekawe ile osób zapisze sie na wolontariat?
Tylko, czy uwzględniłyście urlop? Bo jak widze coraz wieksze zainteresowanie to zanosi sie na całosezonowe prace
Ciekawe ile osób zapisze sie na wolontariat?
Tylko, czy uwzględniłyście urlop? Bo jak widze coraz wieksze zainteresowanie to zanosi sie na całosezonowe prace

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nutkowy ogród cz. 2
Ciekawam tego wolontariatu, gdzie znajdę cos więcej na ww temat?
- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nutkowy ogród cz. 2
Aniu, pomarzyć zawsze można...baaa...nawet trzeba
Ja też zawsze robię sobie plany, czasami maluje je na papierze (jak zresztą widziałaś już)
Potem pomału wcielam je w życie, w miarę możliwości
Ja dzisiaj nic nie robię na działce. Smętnie trochę na dworze i nieco wieje. Poza tym wybieram się dzisiaj na grilla do kolegi mojego M. i nie mam zamiaru siedzieć tam "połamana"
Wczoraj poprzycinałam przekwitłe róże i pelargonie. Dzisiaj miałam zrobić oprysk na różyczki, ale wieje...więc poczekam do jutra.
Co do wolontariatu...to Aniu nie nakręcaj się tak na razie
Póki co to tylko plany i marzenia
Zobaczymy co z tego będzie
Gosiulku, bo ja wiem czy dostałam więcej chęci...?
Po prostu staram się nie poddawać
Póki co, nikt, nic nie uwzględniał ... trzeba będzie obgadać temat



Ja dzisiaj nic nie robię na działce. Smętnie trochę na dworze i nieco wieje. Poza tym wybieram się dzisiaj na grilla do kolegi mojego M. i nie mam zamiaru siedzieć tam "połamana"

Co do wolontariatu...to Aniu nie nakręcaj się tak na razie



Gosiulku, bo ja wiem czy dostałam więcej chęci...?


Póki co, nikt, nic nie uwzględniał ... trzeba będzie obgadać temat

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nutkowy ogród cz. 2
Studenci lubią wolontariat - a ja studentka II roku - na starość mi przyszło 

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nutkowy ogród cz. 2
Gosiu, czytam o Twoich planach, jaką pergolę planujesz i gdzie ją postawisz?
Jesień i zimę warto wykorzystać na planowanie..mi to pozwala jakoś przetrwać niebyt w ogrodzie..ale nie chcę jeszcze o tym myśleć, póki jest ciepło, jest dobrze
Jesień i zimę warto wykorzystać na planowanie..mi to pozwala jakoś przetrwać niebyt w ogrodzie..ale nie chcę jeszcze o tym myśleć, póki jest ciepło, jest dobrze

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nutkowy ogród cz. 2
Ja niestety nie planuję, jak urządzę. Chcę posadzić cebulki, wchodzę z nimi na działke i się rozglądam, gdzie chciałabym, zeby zakwitły wiosną. Tylko domek na drzewie ma juz ustalone miejsce, a bedzie robiony wiosną. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Nutkowy ogród cz. 2
Hejka, Małgoś nie sądziłam że swoim pomysłem wywołam takie poruszenie
Wolontariat, nie wolontariat jak zwał tak zwał ale pomoc sąsiedzka widocznie bardzo potrzebna. A po sobotnim spotkaniu u Moniki widzę że takie spotkania forumkowe odbywają się za rzadko, bo nawet nagadac się dobrze nie ma kiedy. A przecież dyskusja pracy nie przeszkadza. Co dwie głowy to nie jedna a więcej jest jeszcze lepiej. To dopiero rabaty od wiosny zaczną powstawac
Śliczne różyczki zaprezentowałaś


Śliczne różyczki zaprezentowałaś

- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nutkowy ogród cz. 2
Aniu, z tym planowaniem, to i u mnie różnie bywa. Najpierw coś nabazgrze, a potem to zmieniam milion razy
Kasiu, pergole planuje drewnianą, przy pnących różach (jako wejście na ogród, pomiędzy różanymi rabatkami). Ja też staram się nie myśleć za bardzo o zbliżającej się wielkimi krokami jesieni i wykorzystuje każdy promyk słońca
Dzisiaj wyrównałam do końca rabatkę po lewej stronie podjazdu. Poprzycinałam pelargonie. Pozbierałam pomidorki
A potem zabrałam się do najbardziej znienawidzonej rzeczy...sprzątania w domu
Joluś, no widzisz jaka Ty pomysłowa babka jesteś
Ja też lubię "burze mózgów" ... a i w ogóle gaduła jestem i lubię mieć z kim pogadać
A i jestem tego samego zdania, że dyskusja pracy nie przeszkadza, a nawet pomaga bo szybciej praca idzie 

Kasiu, pergole planuje drewnianą, przy pnących różach (jako wejście na ogród, pomiędzy różanymi rabatkami). Ja też staram się nie myśleć za bardzo o zbliżającej się wielkimi krokami jesieni i wykorzystuje każdy promyk słońca



Joluś, no widzisz jaka Ty pomysłowa babka jesteś




Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nutkowy ogród cz. 2
Ja wolę iść na działkę, zabrać ze sobą sadzonki jakie mam, cebulki, porozglądać się na żywo i sadzić. Nie potrafię na kartce, jestem w gorącej wodzie kąpana i muszę mieć juz zrobione, a nie namalowane.
Jak coś postanawiam zrobić, to robię od razu - czasami nie najlepiej działa takie podejscie, szczególnie wtedy, gdy zacznę przestawiać meble w domu i ściana okaże się za krótka o 5 cm
Jak coś postanawiam zrobić, to robię od razu - czasami nie najlepiej działa takie podejscie, szczególnie wtedy, gdy zacznę przestawiać meble w domu i ściana okaże się za krótka o 5 cm

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nutkowy ogród cz. 2
Małgosiu pięknie kwitną Ci różyczki
Takie zdrowiutkie i śliczne. U mnie jedynie Chopin kwitnie, pozostałe marnizny 

