A mnie smagliczka siana w ogóle nie wzeszła. Albo mi teściowa w ramach odchwaszczania wyrwała malutkie siewki.sweety pisze:Na 11 zdjęciu, Wiolu, jest wysiana przez mnie smagliczka nadmorska. Polecam sianie - jest znacznie ładniejsza, niż dwie sadzonki, które kupiłam gotowe. Sianie nie jest natomiast kłopotliwe, bo siałam proto do gruntu i tyle, co w tej sprawie zrobiłam. Na kolejnym natomiast zdjęciu jest zwykła werbena z przetacznikiem
Ogród w dolinie część 2
Re: Ogród w dolinie część 2
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 2
Jest to możliwe
Ja sieję, zapomina co i gdzie, a potem stoję nad tym i zastanawiam sie, czy to chwast i wyrwać, czy coś szlachetniejszego
Zwykle wówczas czekam, aż zakwitnie. Ale udało mi się już "wyplewić" jedną kępkę Marcinków 



- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ogród w dolinie część 2


- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogród w dolinie część 2
Piękne kolory o poranku
Aniu dzięki, że wysłałaś do mnie fruczaka
wczoraj widziałam go na żywo pierwszy raz






- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ogród w dolinie część 2
A widział ktos furczaka na Dolnym Śląsku?
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 2
Aniu (wielkakulka)! Skoro chcemu, by wszytsko kwitło tak pieknie, to one muszą odpocząć. Zobaczysz zimowe widoczki ze Szczyrku, to jakoś Ci to osłodzi oczekiwanie na wiosnę
A fruczka i Ty w końcu zobaczysz
Kubasia! Gratuluję
Teraz jest okres, kiedy pojawiają się te wyklute u nas. Sama zresztą chciałabym go zobaczyć jeszcze raz 


Kubasia! Gratuluję


- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ogród w dolinie część 2
Wiesz, ciekawość zżera mnie tym bardziej, ze pierwszy raz usłyszałam o furczaku - dla mnie to zaskoczenie. Widziałam w internecie, bo zaczęłam szukać o czym piszecie, ale na żywo byłoby oczywiście milej. Polujcie koleżanki z aparatem, moze wrzucicie jakaś fotkę furczaka.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 2
To mogę Ci, Aniu, obiecać z czystym sumieniem
Namiętnie biegam z aparatem, a jak pracuje w ogródku to zawsze leży na stole w ogrodzie 


- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ogród w dolinie część 2
Tak sie zastanawiam czy Ty bardziej ogrodnik czy paparazzi (chyba tak to sie pisze)



- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 2
A nie może być jednocześnie i to i to 

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ogród w dolinie część 2
Niech i tak będzie. Które to zawód a które hobby?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12799
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie część 2
Dzięki za umilające studiowanie fotki...
Tobie się sąsiedzi przyglądają, jak focisz kwiaty w piżamie, mnie jak focę je w szlafroku (cała dzisiejsza porcja zdjęć w moim wątku to fotki szlafrokowe właśnie), a i tak oboje z tego mamy dziką radość.
Pozdrawiam!
LOKI
Tobie się sąsiedzi przyglądają, jak focisz kwiaty w piżamie, mnie jak focę je w szlafroku (cała dzisiejsza porcja zdjęć w moim wątku to fotki szlafrokowe właśnie), a i tak oboje z tego mamy dziką radość.

Pozdrawiam!
LOKI
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w dolinie część 2
No nie dziwota, że u Ciebie ruch jak w ulu, w końcu jest co podziwiać...
Tyle roślin kwitnących u Ciebie o tej porze, ile u mnie w lecie!
U mnie już prawie nic nie kwitnie, jedynie róże się trzymają honoru....

Tyle roślin kwitnących u Ciebie o tej porze, ile u mnie w lecie!

U mnie już prawie nic nie kwitnie, jedynie róże się trzymają honoru....
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród w dolinie część 2
Witaj Aniu! Muszę skomentować posty i zdjęcia z poprzedniej części. Zobaczyć fruczaka to radość ale złapać go w obiektyw to szczęście
Tylko raz zobaczyłem tego owada w swoim ogrodzie i oczywiście też sądziłem, że to koliber. Ale jednocześnie osłupiałem: co koliber robi w moim ogrodzie
No i ten furkot, który powiem szczerze, że przestraszył mnie, bo nie wiedziałem na początku, co jest jego źródłem (czy nie przypadkiem jakiś mega szerszeń?)
Więc jeszcze raz gratuluję



Więc jeszcze raz gratuluję

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 2
Żebyście nie mówili, że ostatnio nic nie robię w ogrodzie ... Dziś nie tylko oczyściłam z zeschłych liści liliowce i irysy, ale także usunęłam przekwitnięte kwiatostany z róż. A na koniec posadziłam trawy, które wczoraj przyszły

Uniola latifolia

Proso rózgowate Squaw

Black Beard

Muhlenbergia capilaris
Zamówiłam także kolejną hortensję 'Renhy' Vanille Fraise. Tak mnie kusiliście, że musiałam

Zrobiłam także zdjęcia
Dla Beatki (beata68) krzaczek Kosmosu

A dla Kani - Westland

Aniu (wielkakulka)! I ogrodnictwo i robienie zdjęć to habby. Zawód mam baaardzo poważny
Loki! Oglądaj ile tylko masz ochotę. Myślę, że robienie i oglądanie zdjęć to miła odskocznia od pracy, studiów itp. W pidżamie, w szlafroku i nie tylko, o różnych porach dnia i nocy! ZAWSZE
Anulko (konwalia12)! Jak na razie trudno narzekać, choć już są miejsca, gdzie widać schyłek lata. Ale zamierzam się cieszyć tym, co jest jak długo tylko będzie można. I faktcynie u mnie w ogrodzie jest pełno różnorakich owadów, co niezmiernie mnie cieszy.
Jacku! Właśnie ten furkot mnie zastanowił... Nasłuchuję, ilekroć jestem w ogrodzie, bo lubię np. świerszcze, a i w ten sposób namierzam zwinki. Tym razem miałam szczęście, bo aparat był pod ręką. A że u mnie kwitnie dużo kwiatów fruczak zagościł na dłuższą chwilę. Byłam jednak tak rozemocjonowana, że nie do końca zważałam na jakość... A w ogóle fajnie, że do mnie wstąpiłeś




Uniola latifolia

Proso rózgowate Squaw

Black Beard

Muhlenbergia capilaris
Zamówiłam także kolejną hortensję 'Renhy' Vanille Fraise. Tak mnie kusiliście, że musiałam


Zrobiłam także zdjęcia

Dla Beatki (beata68) krzaczek Kosmosu

A dla Kani - Westland

Aniu (wielkakulka)! I ogrodnictwo i robienie zdjęć to habby. Zawód mam baaardzo poważny

Loki! Oglądaj ile tylko masz ochotę. Myślę, że robienie i oglądanie zdjęć to miła odskocznia od pracy, studiów itp. W pidżamie, w szlafroku i nie tylko, o różnych porach dnia i nocy! ZAWSZE

Anulko (konwalia12)! Jak na razie trudno narzekać, choć już są miejsca, gdzie widać schyłek lata. Ale zamierzam się cieszyć tym, co jest jak długo tylko będzie można. I faktcynie u mnie w ogrodzie jest pełno różnorakich owadów, co niezmiernie mnie cieszy.
Jacku! Właśnie ten furkot mnie zastanowił... Nasłuchuję, ilekroć jestem w ogrodzie, bo lubię np. świerszcze, a i w ten sposób namierzam zwinki. Tym razem miałam szczęście, bo aparat był pod ręką. A że u mnie kwitnie dużo kwiatów fruczak zagościł na dłuższą chwilę. Byłam jednak tak rozemocjonowana, że nie do końca zważałam na jakość... A w ogóle fajnie, że do mnie wstąpiłeś
