O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
- misia i klusek
- 1000p
- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Violu i to się zgadza- mosiężne krany wymieniane na plastikowe -złodziejstwo jest wszędzie,kiedyś mieliśmy z Misią sklepik taki nieduży głównie warzywny żeby jakoś żyć- to raz albo i dwa razy w miesiącu nas okradali(włamania) i okazało się że to sąsiedzi -przykre !!Ach
- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Wpisuję się też , będę podglądać i kibicować ,bo jestem ciekawa co z tego wyniknie 

- misia i klusek
- 1000p
- Posty: 1066
- Od: 29 lip 2012, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Viola co słychać- zajrzałem a tu cisza,jak zbiory,jak wszystko (łącznie z chwastami) rośnie



- Violalpina
- 100p
- Posty: 176
- Od: 18 sie 2012, o 00:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Kłodzka
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Hej Krzysiu
na wstępie uspokajam - chwasty mają się dobrze
Jeśli jakiś Ci się szczególnie spodobał daj znać na PW
Z nalewką aroniową mam coś zrobić w niedzielę, chyba zalać płynnym miodem i znowu zostawić naokoło dwa tygodnie. Ach żeby obiad też się tak sam przygotowywał...
Cieszyliśmy się w ostatnim czasie obfitością śliwek z ogrodu rodziców - kompot, knedle, pierogi, dżem ze śliwek, ciasto ze śliwkami...
Tylko syna ominęła ta frajda śliwkowa, bo jest na etapie jedzenia tylko tego, co ma biały, ewentualnie żółtawy kolor. Na szczęście mocno popadało i ostatnie fioletowe niedobitki pospadały. Teraz pewnie będzie wysyp grzybów...
Postaram się zrobić zdjęcia "z lotu ptaka" terenu działki, ale jak będzie ładniejsza pogoda.
Codziennie jestem na forum i pracowicie podglądam różne wątki. Założyłam sobie specjalny zeszyt, gdzie zapisuję rewelacje w rodzaju - jak zrobić gnojówkę z pokrzyw i opisuję wszystkie odmiany roślin jakie mam lub będę mieć. No i szastam ostatnimi pieniędzmi na lewo i prawo. Nabyłam trochę żurawek, funkii, bodziszków, no i naście krzaczków różanych i nie bardzo mam to gdzie wsadzić, no bo ogrodu jeszcze ni ma
Ale nie ma co się przejmować drobiazgami, no nie?
A dziś obchodzę rocznicę ślubu i naprawdę nie jest to chwila na przejmowanie się czymkolwiek

na wstępie uspokajam - chwasty mają się dobrze

Jeśli jakiś Ci się szczególnie spodobał daj znać na PW

Z nalewką aroniową mam coś zrobić w niedzielę, chyba zalać płynnym miodem i znowu zostawić naokoło dwa tygodnie. Ach żeby obiad też się tak sam przygotowywał...
Cieszyliśmy się w ostatnim czasie obfitością śliwek z ogrodu rodziców - kompot, knedle, pierogi, dżem ze śliwek, ciasto ze śliwkami...

Postaram się zrobić zdjęcia "z lotu ptaka" terenu działki, ale jak będzie ładniejsza pogoda.
Codziennie jestem na forum i pracowicie podglądam różne wątki. Założyłam sobie specjalny zeszyt, gdzie zapisuję rewelacje w rodzaju - jak zrobić gnojówkę z pokrzyw i opisuję wszystkie odmiany roślin jakie mam lub będę mieć. No i szastam ostatnimi pieniędzmi na lewo i prawo. Nabyłam trochę żurawek, funkii, bodziszków, no i naście krzaczków różanych i nie bardzo mam to gdzie wsadzić, no bo ogrodu jeszcze ni ma

A dziś obchodzę rocznicę ślubu i naprawdę nie jest to chwila na przejmowanie się czymkolwiek

- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszego święta.Jeszcze 50 takich rocznic Wam życzę 

- eliszka60
- 200p
- Posty: 275
- Od: 3 paź 2011, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Ślask-Zgorzelec
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Viola ja też dołączam się do życzeń z okazji rocznicy ślubu-jeszcze więcej takich rocznic 

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12471
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Wszystkiego najlepszego !!!moja rocznica też we wrześniu 

- Violalpina
- 100p
- Posty: 176
- Od: 18 sie 2012, o 00:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Kłodzka
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Aniu, Eliszko, Doroto bardzo Wam dziękuję za życzenia i wzajemnie
Pozdrawiam 


- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Pokaż,pokaż co tam tak sadzisz 

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Oj, Królik- tak fajnie zaczęłaś, a teraz każesz nam czekać i na dowcipne opisy i zdjęcia Twojej posiadłości...
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Chcemy zdjęcia
chcemy zdjęcia




- Violalpina
- 100p
- Posty: 176
- Od: 18 sie 2012, o 00:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Kłodzka
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Takie zdjęcia to trzeba w małych dawkach prezentować
Poniżej stan na koniec sierpnia bieżącego roku
Stan na dzień dzisiejszy nie różni się specjalnie...
Prawie skalniak.

Uploaded with ImageShack.us
Widok frontu od frontu.

Uploaded with ImageShack.us
Kopiec Kreta albo krajobraz księżycowy jak kto woli.

Uploaded with ImageShack.us
Niestety i w naszym uroczym zakątku znajdzie się trochę śmieci tu i tam

Uploaded with ImageShack.us


Poniżej stan na koniec sierpnia bieżącego roku
Stan na dzień dzisiejszy nie różni się specjalnie...
Prawie skalniak.

Uploaded with ImageShack.us
Widok frontu od frontu.

Uploaded with ImageShack.us
Kopiec Kreta albo krajobraz księżycowy jak kto woli.

Uploaded with ImageShack.us
Niestety i w naszym uroczym zakątku znajdzie się trochę śmieci tu i tam

Uploaded with ImageShack.us

Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Króliku bardzo mi się podoba, chyba najbardziej lubię oglądać jak coś się zaczyna , wiadomo że w ogrodzie i na podwórku praca się nigdy nie skończy
Violu zaczęłaś coś w rodzaju nie kończącej się opowieści ( kopanie , pielenie , grabienie , przesadzanie, ból w placach i wyglądanie na listonosza
)

Violu zaczęłaś coś w rodzaju nie kończącej się opowieści ( kopanie , pielenie , grabienie , przesadzanie, ból w placach i wyglądanie na listonosza

Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Twój skalniak chyba wywołał zachwyt, wyraźnie widzę jak mały człowiek kontempluje jego urodę.



- Violalpina
- 100p
- Posty: 176
- Od: 18 sie 2012, o 00:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Kłodzka
Re: O tym jak Królik Ogród oswajał i co z tego wynikło...
Tak opowieść już trwa i nie ma odwrotubebeluch pisze:Króliku bardzo mi się podoba, chyba najbardziej lubię oglądać jak coś się zaczyna , wiadomo że w ogrodzie i na podwórku praca się nigdy nie skończy![]()
Violu zaczęłaś coś w rodzaju nie kończącej się opowieści ( kopanie , pielenie , grabienie , przesadzanie, ból w placach i wyglądanie na listonosza)

Małego człowieczka to kręci wszystko dookoła, chciałabym mieć chociaż część tego entuzjazmu z jakim on patrzy na światComcia pisze:Twój skalniak chyba wywołał zachwyt, wyraźnie widzę jak mały człowiek kontempluje jego urodę.![]()
