Winorośl - choroby i szkodniki
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4780
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Jeśli to aktualne zdjęcia, to faktycznie trochę słabo, acz tydzień temu w chłodniejszych stronach wino mogło tak wyglądać. Takie zahamowanie rozwoju młodych pędów na wiosnę mogą spowodować chłody albo przędziorki. Ja w tym drugim przypadku pryskam Magus'em(akarycyd) i zaraz ruszają!
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4780
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Nawóz do winorośli, odkwaszający, ale w/g mnie tylko w masowej produkcji lub dla młodych roślin. Wino ma korzenie na głebokość kilka- czasem -naście metrów i co im podsypiesz? A po drugie same zawsze coiś sobie znajdą.
Fachowiec winoroślowy uświadomił mnie, że w tej fazie praktycznie każdy krzew winny przechodzi porażenie przędziorkami, choć jest trudne do zdiagnozowania i są zawsze wątpliwości, to jednak kazał kropić, j.w.
Fachowiec winoroślowy uświadomił mnie, że w tej fazie praktycznie każdy krzew winny przechodzi porażenie przędziorkami, choć jest trudne do zdiagnozowania i są zawsze wątpliwości, to jednak kazał kropić, j.w.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Czy moja winorośl jest chora ?
Widzę ,że nie tylko ja mam problemy z diagnozą i dopiero po pewnym czasie okaże się czy to choroba ,chociaż już dziś widziałam nowe listki ,ale maleńkie i jakieś srebrno -szare.Ta winorośl ma już 2 lata i w ubiegłym roku pięknie rosła ,ale jeszcze nie owocowała.Owoce mają być ciemne. Nikt z Was nie pisał o tym czy na winorośli występuje mączniak ,bo to chyba nie szara pleśń.Poszukam jeszcze jakiejś fotki .Pozdrawiam wszystkich i dziękuję.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4780
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Nie dodałem tego, że tak było co roku na wszystkich, oprócz nowo zakupionych, roślinach. Nigdy nie kropiłem, bo kilka dni wystarczało by winorośl otrząsnęła się z tych robali. Jak gdyby nigdy ich nie było; stąd trudność: przejściowe objawy, prawie żadne konsekwencje dla plonu. Myślałem , że problem nie istnieje. Ale oprysk przynosi efekty, więc coś musiało być.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Co dolega mojej winorośli
Proszę o pomoc - zakupiłam na wiosnę sadzonki winorośli, wypuściły liście i teraz z dnia na dzień jest z nimi bardziej kiepsko. Najpierw zbrązowiały wszystkie najmniejsze a obecnie te duże wyglądają tak jak na zdjęciu? Stanowisko było podsypane nawozem, winogrona podlewane. Co im dolega? Proszę o pomoc.



- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Na tych zdjęciach nie widać nic złego.Jeśli sadzonki były kupowane wiosną-może nie były zahartowane u producenta. Liście mogły przybrać kolor czerwonawy po tym jak zostały posadzone u Ciebie w ogrodzie na skutek oddziaływania na nie niższych temperatur.Nic nie piszesz czy schną, odpadają, jakoś nienaturalnie sie wyginają-deformują.Może uda Ci się zrobić zbliżenie liścia 

serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4780
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
No nie, jak liść ma w maju plamy, a młode praktycznie zamarły to nie jest normalne. Też miewałem takie problemy ale trochę później i nawet na starym krzewie i tylko na jednej odmianie.
Infekcja mało prawdopodobna; pozostają choroby fizjologiczne. Z jednej strony listek mógł się 'przypiec' od słońca na desce, ale raczej chodzi o zaburzenia w pobieraniu przez korzenie substancji pokarmowych(pierwiastki "od zielonego": azot, żelazo, magnez) lub o dczyn gleby. http://www.winorosl.pl/index.php?option ... e&SubMenu= - wtym momencie do opisu należy dodać(to informacja od samego autora strony) jedno: podczas sadzenia do dołka wsypać nawet dwie garście wapna rolniczego.
Jaką masz glebę mirela73? Jakie nawozy użyłaś? Na razie trochę bym ocienił biedaka i wapnem podlał.... Może jakiś oprysk dolistnym nawozem halatowym typu Wapnowit?
Acz może wapno nawet zaszkodzić http://www.kurdesz.com/main.php?artId=105
Infekcja mało prawdopodobna; pozostają choroby fizjologiczne. Z jednej strony listek mógł się 'przypiec' od słońca na desce, ale raczej chodzi o zaburzenia w pobieraniu przez korzenie substancji pokarmowych(pierwiastki "od zielonego": azot, żelazo, magnez) lub o dczyn gleby. http://www.winorosl.pl/index.php?option ... e&SubMenu= - wtym momencie do opisu należy dodać(to informacja od samego autora strony) jedno: podczas sadzenia do dołka wsypać nawet dwie garście wapna rolniczego.
Jaką masz glebę mirela73? Jakie nawozy użyłaś? Na razie trochę bym ocienił biedaka i wapnem podlał.... Może jakiś oprysk dolistnym nawozem halatowym typu Wapnowit?
Acz może wapno nawet zaszkodzić http://www.kurdesz.com/main.php?artId=105
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
dziękuję za zainteresowanie, stanowisko pod winorośle było wcześniej przekopane razem ze specjalnym nawozem do winorośli- tak jak pisało na opakowaniu, potem za jakieś dwa dni wkopałam roślinki, rosną na stronie południowej, pH ok 7, najpierw zamarły najmniejsze listki zrobiły sie brązowe i uschły, potem wąsy a teraz to właśnie tak usychają duże listki, kilka razy spryskałam preparatem choloraza stop. Co jeszcze mam robić bo obawiam się ,że nic nie wyjdzie z mojej winnicy. Są to 4 różne odmiany winorośli. Wieczorem wkleję lepsze zdjęcia.
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Wcześniej nie wspominałaś, że liście usychają- przeczytałam, ze tylko zmieniły kolor i stąd Twój niepokój.A jeśli liście zamierają-to zmienia postać rzeczy- i rzeczywiście nie jest to normalne.Maryan ma rację- mogą to być efekty pasożyta lub błędu w uprawie.Może przędziorki- już grasują.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;