Paź królowej.... i inne owady. Cz.1

[Reposit-10]

Aniu, tych "niedobitków" jest jeszcze sporo.

To prawda, Mietku. Wczoraj nawet Maja u mnie buszowała :

[Labor]

[Fleur 78]

A może ktoś potrafi rozpoznać tego "gościa". A właściwie "gości", bo jest ich bardzo dużo. Wyszłam wieczorem na taras i zobaczyłam, że jest ich dziesiątki, a może więcej, na ścianie domu, zaraz przy oknie. Tak jakby szły do światła. Mają ok. 2 cm. długości i 1 mm. szerokości, czyli takie "chudzielce". Mam nadzieję, że to nie są jakieś szkodniki:!:
Nigdy jeszcze takich cudaków nie widziałam...

[KarolinaL]

To chyba krocionóg piaskowy (schizophyllum sabulosum).
U siebie też go widuję, ale raczej na dworze, czasem wlezie do domu, ale chyba przez pomyłkę Ponoć odżywia się cząsteczkami ziemi, zbutwiałymi liśćmi, drewnem itp.

[Fleur 78]

Bardzo Ci dziękuję za odpowiedz, Karolinko!
Wieczorem jest ich dużo na ścianach domu, przy samych oknach (na zewnątrz, oczywiście), a rano widzę już tylko jakieś pojedyncze żywe sztuki i sporo nieżywych.

[amba19]

Jesienny pajączek

[Reposit-10]

Nic sobie nie robią z późnej jesieni... . Dzisiaj mnie odwiedzili :





Co za łakomczuch z tego pająka !

[agasta]

U mnie też bywają goście

Ten, złapany na gorącym uczynku całkiem niedawno

[Reposit-10]

Wiosna, a z nią owady. Odświeżmy więc ten ciekawy wątek

Do tej pory udało mi się 'ustrzelić' takich gości :

Oleica krówka


Kruszczyca złotawka ............................................................................Pszczoła miodna

A co u Was w trawie piszczy ?

[gagawi]

Dokładnie takie cooś 8)
Tyle, że nigdy nie widziałam w dzień, raczej tak ok. 21.00 - 22.00. kiedy już było ciemno - padało tylko światło z otwartego garażu. Pierwszym razem napędził mi niezłego stracha, bo do malutkich nie należy i przeleciał mi koło twarzy, potem tylko stałam bez ruchu by choć chwilkę go zobaczyć. W ten sposób kilkakrotnie, króciutko widziałam - a najpiękniej to wyglądało jak zawisał nad kwiatem. Jednak dziwczaków już nie mam drugi czy trzeci rok i wieczorny gość już też nie przylatuje

U mnie natomiast, jeden z zawisaków, pojawił się ubiegłego lata, około północy przy lampie na szopce.
Sądziłam, że to ćma . Dopiero niedawno dowiedziałam się, że to był zmrocznik przytuliak.
Na kwiatach go jednak nie zauważyłam - szkoda



Są to duże motyle i rzeczywiście można się przestraszyć, jak w nocy blisko przelatują

http://www.motyle.com.pl/galeria5/

A mnie się też udało coś takiego uchwycić ( w locie przypominał mi kolibra ):

[Mija]

To ja może też coś pokażę

Pajączek na Oleandrze

[Reposit-10]

Czy u Was też nie ma motyli ???????

W ubiegłym roku o tej porze było ich mnóstwo ; co się dzieje ? Wczesną wiosną widziałam tylko dwa bielinki i od tego czasu ani sztuki ...

[gagawi]

Faktycznie, jest ich bardzo mało, na swojej działce widziałam ostatnio aż 2.

[Reposit-10]

Czyli na Śląsku też posucha na motyle ? A jak w innych rejonach kraju ?

Czy może ktoś już 'sfocił' tegorocznego motylka? Chętnie chociaż tu obejrzałoby się . :P

[Wisienka]

Hm... będę jutro na działce, to sprawdzę.
Ale ostatnio widziałam dopiero gąsienicę rusałki admirała, to może jeszcze nie
czas na nie? A może to już powinno być drugie pokolenie w tym roku?