Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

A ja myślałam, że żółty u Ciebie dominuje :wink: Ale jednak nie. Cudownie wszystko Ci kwitnie. Twój wątek to kolejny raj dla oczu, i masz najwyraźniej rękę do tych kaktusów. Nie wiem, czy już pisałaś, ale chciałam zapytać w jakich warunkach zimujesz rośliny?
Awatar użytkownika
Justyna86
100p
100p
Posty: 140
Od: 10 maja 2011, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Nawet nie wiem czy jakiś kolor u mnie dominuje, gdyż wszystkie jednocześnie niestety nie kwitną i ciężko to ocenić.
W kwestii zimowania, posiadam dwie możliwości. Jedna to w domku jednorodzinnym, w którym zimą nikt nie mieszka, ale w czasie mrozów jest włączone ogrzewanie i utrzymuje się temp. od 2-5*C. Tam trzymałam większość swoich kaktusów. W grudniu przeprowadziłam się i od tego czasu mam zimą jeden pokój, który jest nieogrzewany. Tam nawet przy największych mrozach tej zimy temp. nie spadała poniżej 12*C, ale jak nie było mrozów to było max 18*C. Tam przeniosłam bardziej ciepłolubne kaktusy. Generalnie jednak chcę jak najwięcej kaktusów zimować w niższej temperaturze. W każdym bądź razie na możliwości zimowania nie mogę narzekać. Może jedynie być problemem wywiezienie kaktusów w miejsce zimowania, bo jeden kurs samochodem nie wystarczy.

Dziwnie się jak na razie układa, że pomimo iż w mojej kolekcji mam najwięcej Gymnocalycium to do tej pory w kwitnieniu nie dominowały. Myślę, że to jednak niedługo może się zmienić. Na tę chwilę kwitnie 5 egzemplarzy
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

W takim razie muszę coś wymyślić u mnie z zimowaniem, ponieważ najwidoczniej średnia temp 10*C to za dużo, skoro w porównaniu z Twoimi, moje w zasadzie nie kwitną :lol:
Gymno śliczne, wszystkie bez wyjątku. Tillianum na medal ;:215 Zawsze miałam zdanie, że G. vatteri ma najmniej efektowny kwiat wśród gymnoli, ale u Ciebie jest cudny ;:oj
Awatar użytkownika
maryjan13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3619
Od: 27 cze 2010, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Ale dajesz po oczach tymi zdjęciami !!!
Marian - pozdrawiam i zapraszam.
Kwiaty kaktusów cz.1, cz.2, cz.3
Kilka roślin
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20296
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Wspaniałe gymnokalicja. To co tygrysy lubią najbardziej. :D
Zawsze miałam zdanie, że G. vatteri ma najmniej efektowny kwiat wśród gymnoli, ale u Ciebie jest cudny ;:oj
Magda, co Ty?? Chyba za mało swoich pokazywałem albo nie patrzyłaś. G. vatteri mają śliczny kwiat w różnych wariantach kolorystycznych (tzn. różne odcienie bieli) i różnych wariantach kształtu płatków oraz środka. Są absolutnie cudowne!

Pokażę niedługo swoje - nawet są już w części sfotografowane ale nie zgrane i nie podpisane. Ech, ten brak czasu. :|
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Heniu trafiłeś,można na taki widok dostać zawrót głowy ;:63
poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

sokolica pisze:W takim razie muszę coś wymyślić u mnie z zimowaniem, ponieważ najwidoczniej średnia temp 10*C to za dużo, skoro w porównaniu z Twoimi, moje w zasadzie nie kwitną :lol:
nic nie musisz wymyslać bo 10 C to jak najbardziej odpowiednia

-- Cz 05 lip 2012 17:59 --

Piekne zadbane kaktusy i cudowne fotki ;:333
Awatar użytkownika
Spy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1860
Od: 25 lip 2009, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Co rusz, to piękniejsze widoki. Cudowne kwiaty!
G. tillianum piszą i prezentują zwykle z kwiatem czerwonym, a u Ciebie jest biały, więc tym bardziej wyjątkowy. U gymnoli takie właśnie najbardziej mi się podobają, jasne i z czerwoną gardzielą ;:63
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
Awatar użytkownika
fera64
500p
500p
Posty: 631
Od: 5 sty 2011, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pszczyna, Śląskie

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

maryjan13 pisze:Ale dajesz po oczach tymi zdjęciami !!!

Zgadzam się. Gymnolki rządzą na forum :D
Fanka Mammillarii :) Pozdrawiam Kasia.
Inez
500p
500p
Posty: 967
Od: 22 cze 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Justyna co tam u Ciebie słychać na parapecie? :D
truskafka85
200p
200p
Posty: 203
Od: 5 wrz 2012, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

fajne to G. vatteri z jednym cierniem, reszta też niczego sobie ;:oj

pozdrawiam
Kaktusowo :twisted:
pozdrawiam
Asia
Awatar użytkownika
Rejden
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2755
Od: 22 sie 2012, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Piękne rośliny...Tylko czemu się tak szybko wątek urwał?
Awatar użytkownika
annaoj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 3 sie 2012, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Dokładnie - czemu się urwał?
Dobrze, ze przypadkiem tu trafiłam, bo pięknie tu! Wspaniałe kaktusy!
Mam nadzieję, że Właścicielka znajdzie się szybko, bo jak tu jestem to chciałabym jeszcze! :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”