Datura - praktyczne porady - cz.2 (06.2011-10.2012)

[mikusia]

Grażynko moje też tak mają więc i ja czekam aby się dowiedzie czy to narmalne

[Karo]

grazko a mogłabyś pokazać zdjęcie swojej datury? Może w zbliżeniu jakimś?
U mnie zdarzała się taka sytuacja przez lata jej uprawy zaobserwowałam,że wpływ na to ma woda... zbyt sucha bryła korzeniowa a także zbyt mokra- kiedy na czas nieobecności ustawiałam donice w dużych pojemnikach z wodą.

[dorkosa]

Qurcze... a ja myślałam, że to ma tak byc. Moje daturki też otwierają się dopiero wieczorem.

[grazka]

Witam. Dziękuję za szybką reakcję na moje zapytanie. Niestety nie wiem, czy moje daturki mają zbyt dużo, lub zbyt mało wody. Podlewam je w ciepłe dni zawsze dwa razy a jak jest upalnie to i trzeci raz w południe. Podczas ostatnich dwóch tygodni było u nas ciepło i jak nie dostały wody w południe, to natychmiast pochylały się. A więc trzy razy dziennie jest im z pewnością nie za dużo. Dodam, że obie są w donicach i mają warstwę drenażu. Jedna stoi na tarasie a druga jest zadołowana wraz z donicą w ogrodzie. Nie podejrzewam aby też miały zbyt dużo wody, bo nie stoją w żadnych podstawkach. No, ale już sama nie wiem, być może powinnam lać im mniej wody...? Jednak coś w tym być musi, bo w ubiegłym roku miałam tylko jedną na tarasie w donicy i była otwarta również w dzień.
A to druga fotka w nocy .
Nie wiem czy dobrze wkleiłam te fotki, to mój debiut zarówno na tym forum jak i we wklejaniu zdjęć. KaRo będzie mi miło jak spojrzysz na te fotki i wypowiesz się w tej kwestii. Ucieszę się również na sugestie innych forumków

[adrianic]

Nie wiem czy to wina wody czy nie ale czytając trochę różnych opisów doczytałem, że otwieranie się kwiatów nocą spowodowane jest raczej odmianowością czyli odmiana, która zapylana jest przez nocne owady otwiera kwiaty w nocy. Na pewno zwróciliście też uwagę, że spora część datur pachnie najbardziej wieczorem i w nocy celem przyciągnięcia zapylających owadów.

[katrin95]

moja datura pięknie pachnie wieczorem

[Karo]

Grażko, Adrain ma znacznie więcej doświadczenia w uprawie datur więc z pewnością jego uwagi będą Tobie bardziej przydatne, niż moje nie poparte wieloletnim i szerokim doświadczeniem domysły.
Faktem jest,że zapach datur intensyfikuje się dopiero po zmroku ,może więc Twój problem wiąże się z tym właśnie...
nie wykluczam takiej możliwości.
Zresztą kwiaty datur nie należą do trwałych więc jeśli miałaś ich wysyp w jednym czasie weź też pod uwagę również moment ich przekwitania.
Oczywiście wiele zależy od odmiany.

[zjawka]

[quote="KaRo"]
Zresztą kwiaty datur nie należą do trwałych więc ....-Z tym się zdecydowanie nie zgodzę.Np odmiana Super Spot potrafi wisieć do 2 tygodni.To różowa zwykła jest taka nietrwała

[grazka]

Dziękuję Wam za zainteresowanie moim "problemem" jeśli mogę to tak nazwać. Jest wiele racji w tym, co pisze adrianic, też o czymś takim czytałam. Jednak myślę , że w przypadku mojej datury nie o to chodzi. Ta datura ma teraz drugi rok. W ubiegłym roku zakwitła dość późno, bo na koniec pazdziernika i miała wtedy kwiaty ciągle otwarte koloru jasnoróżowego. W tym roku kwiaty mają barwę jasnoróżową tylko w nocy, kiedy są otwarte, natomiast w dzień, kiedy się zamykają robią się bardziej wybarwione a ich kolor jest bardziej zbliżony do czerwieni niż do różu. Tak więc w moim przypadku nie sądzę aby to zamykanie się kwiatów miało związek z odmianą. Przecież jest to ta sama odmiana co w roku ubiegłym. Myślę, że są tutaj jeszcze jakieś inne czynniki...Jedyna sprawa nad jaką się jeszcze zastanawiam to to, że w roku ubiegłym zasilałam ją innym niż w tym roku nawozem. No cóż będę nadal analizować a za Wasze ewentualne następne uwagi będę wdzięczna

[grosia]

Witam

wszystkie fora dotyczące datur przeglądam już od pewnego czasu, moje dwie datury (biała i brzoskwiniowa) wreszcie pokazały jakie gigantyczne rozmiary mogą osiągnąć, do tej pory były raczej malutkie, czytałam że nie polecacie robienia zakupów na allegro, ehhh coś mnie podkusił i zakupiłam pink perfection, roślinka przyszła taka wielkości 20 cm, nawet zaczęła puszczać nowe listki, jednak z dnia na dzień straciła wszystkie liście (3 tygodnie temu) zupełnie nie wiem dlaczego, w tym momencie coś z tej łysej łodyszki zaczyna minimalnie puszczać ale mam obawy czy nie będzie powtórki, co może być powodem utraty liści?
będę wdzięczna za podpowiedzi

[andrzej1050]

Witam,
Na pewno się uda. Sadzonka tylko musi mieć ciepło - wtedy będzie rosła i w przyszłym roku będzie duża i kwitnąca.

[grosia]

Andrzeju, bardzo dziękuję za słowa otuchy, musze widzę bardziej dbać o tą moja kruszynke
zmarwiła mnie dzisiejsza temperatura u mnie, było 1,5* tylko, czy daturom mogło sie coś stac??

[zjawka]

Ja równiez nie spałam i czekałam w gotowości ,, wnosić '' było 2,2 *C:roll:
Jeszcze dzisiejsza noc a bardziej poranek ma być chłodny
Mrozik im straszny . Temperatura na plusie nawet bardzo niska nic im nie zrobi

[DorkaS-66]

Macie piękne daturki, niestety, kończę przygodę z nimi. Całą poprzednią zimę dbałam o badylki, a w tym roku nie doczekałam się ani jednego kwiatka, słabo też przyrosły:



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

[zjawka]

Na pocieszenie