Na działce strasznie sucho, przydałby się jedniodniowy deszczyk.
To już ostatnie tulipanki, które kwitną. I wreszcie azalia juz blisko , bliziutko do pełni rozkwitu, w zeszłym roku zmarzła , nie miałam okazjii zobaczyć jej kwiatów.
tulipanki ostatnie, ale za to jakie ładne u mnie niestety też ostatnie zakwitły właśnie, postaram się wrzucić dziś fotki. sucho niemiłosiernie, jakby popadało to może miałabym większą motywację do nauki, bo tak to cały czas na polu siedzę ;) szkoda takich ładnych dni a w niedzielę ostatni egzamin, później już tylko pisanie pracy...
czekam na azalię w pełni rozkwitu ładnie się zapowiada
Anulko dziękuję za miłe słowa pod adresem tulipanków. Do szafirków dopisuję bladoróżowe
Guciu w mojej okolicy jest przewaga jezior i lasów liściastych, jest jeszcze rozlewisko rzeki i rezerwat przyrody, więc zapraszam
Tymczasem na mojej działce strasznie sucho , nawet zwykłe pielenie z tej gliny jest koszmarem . Tulipany już prawie przekwitły, pojawiaja się inne akcenty , głównie czerwone i róż.
Na wczorajsze imieniny wybrałam się z takim bukiecikiem , wszystko z mojego warzywniaczka
Witam sąsiadkę
Widać ,że kolorków u Ciebie nie brakuje u mnie też susza -może dzisiaj popada troszkę bo ja też mam taką ziemię jak Ty -sama glina a te rzodkiewki tak apetycznie wyglądają ,że chętnie bym się skusiła na jedną i do tego ta zileninka mniam mniam :P
Bożenko prosze bardzo częstuj się, same witaminki a mam ich dość sporo w tym roku
A dziś się doczekałam deszczyk kropkował przez całe popołudnie , wielka ulga dla roślinek i dla mnie
a dziś rano spacerując z psem (chora bidusia) oglądałam moje rzodkiewki
bałam się, że w taką susze nei zawiążą główek, ale góweczki sobie rosną coraz coraz.. chyba niedługo pierwsze zbiory - trzeba będzie je przerwać i dać szanse następnym...
mniam mniam
już mi ślinka cieknie ma myśl o serku z rzodkiewką i cebulką...
Kasiu, wpadłam do Ciebie z rewizytą. Szybko przebiegłam przez działkę. Już miałam nie zaglądać do nowych ogrodów bo czasu ciągle brak ale nie żałuję, że tu zajrzałam. Tak kolorowo u Ciebie a tulipany cudowne. Niedawno też u mnie wszystko było takie małe, jak na dłoni widać było całą działkę z okna a teraz już jedne krzewy zasłaniają inne i mam mieszane uczucia: cieszę się, że już coś większego jest na mojej działce a żal mi, że wszystkiego nie widzę z okna. Zobaczysz jak szybko i u Ciebie tak będzie. Jednego Ci bardzo zazdroszczę, tego stawu i rybek w nim. Czas już spac bo jutro / właściwie to już dzisiaj/ ogród czeka.
Upał , susza i ja z uczuleniem od słońca dziś miałam takie ambitne plany co do warzywniaka , bo za chwilę chwasty zarosną cały, wyjdę dopiero wieczorem, albo i nie bo dziś Gucia urodzinki
Mam prośbę do was kochani co to jest za pierwiosnek? , bardzo późno pojawiły się listki, a od dwóch dni wychyla sie pąk.
Kasiu, a może to pierwiosnek storczykowy? W ubiegłym roku wysiałam i jesienią posadziłam na stałe miejsce a wiosna myślałam, że cały mi przepadł. Potem zaczął wychodzić z ziemi i liście są podobne do Twojego storczyka ale jeszcze nie ma pąków.
Krysiu może to i on , będę sie tej nazwy trzymać dziękuję Ci bardzo
Jolka nic nie mów o tej spiekocie, ja ledwo dycham do południa , ożywiam się dopiero w godzinach wieczornych i nocnych
Fajowo, wpisuję teścia do urodzonych 2.06. znam już osobiście 3 osoby z tej daty( kazda inna )