Migdałek trójklapowy (Prunus triloba) - cięcie,formowanie

empuza · Post » 5 cze 2007, o 11:41

Czy można formować ten krzaczek?
Proszę o rady, nie chciałabym go zniszczyć nieodpowiednia pielegnacją.

akilegna · Post » 5 cze 2007, o 11:50

Witaj!

Masz formę krzaczastą czy dosyć popularną formę pienną?
Zasada jest taka, żeby ciąć po kwitnieniu. Cięcie takie polega na skróceniu przekwitłych gałęzi oraz usunięciu pędów starych i chorych.

------------
Angelika

empuza · Post » 5 cze 2007, o 16:00

Szczerze powiedziawszy to nie wiem jaką ma formę mój migdałek ale dziękuję bardzo za informację.

ariel · Post » 5 cze 2007, o 16:17

Jeżeli jest prowadzony na pniu to forma pienna, jeżeli ma naturalny pokrój to forma krzaczasta. Migdałka można bez obaw ciąć. Trzeba pamiętać, że zakwitnie na tych gałązkach, które urosły w tym roku, więc ciąć nalezy teraz, bo później może już gałązek nie wypuszczać ;)

Lusi · Post » 18 cze 2007, o 14:21

ups to ja chyba przegapiłam przycinanie moich migdałków, czy moge to zrobić jeszcze teraz?? I jeszcze jedno, o ile pienny jest zdrowy to krzaczasty coś choruje. Najpierw myślałam, że przemarzły gałazki z jednej strony bo od ziemi po same koniuszki są suche i mają kilka suchych brązowych listków, a kilka dnie temu kolejny pęd (wyrastający koło tych suchych) zaczął więdnąć a nie widać na nim żadnego mechanicznego uszkodzenia. Co to może być? Cała reszta krzewu (jakies 70%) wygląda na zdrową.

ariel · Post » 18 cze 2007, o 18:29

Wydaje mi się, że można ciąć.

A może piesek się zakręcił koło krzaczka? Albo jakiś oprysk sie dostał na gałązki?

Lusi · Post » 19 cze 2007, o 09:29

O widzisz bardzo możliwe z tym pieskiem, że ja o tym nie pomyślałam

co prawda gonie go ale też nie pilnuje cały czas

A dziś w takim razie go przytne. Aha a czy po takim psim oprysku gałązka odżyje czy już po niej? Bo na razie to liście zwiędły i widze, że zaczynają obsychać.

ariel · Post » 19 cze 2007, o 10:55

Chyba już po niej

A tnąc pamiętaj o tym, że migdałek zakwitnie na gałązkach które urosły/urosną w tym roku.

Lusi · Post » 19 cze 2007, o 12:32

Dziękuje za cenne rady

już wiem jak go uporządkować.

kocurek · Post » 15 maja 2008, o 09:51

Mam migdałka szczepionego na pniu, ma zaledwie kilka gałęzi, bo jest młody, wsadzony dopiero w tamtym miesiącu. Właśnie przekwitł. Piszecie, że nalezy go przyciąć, żeby kwitł, ale jak? Skrócić te długie gałęzie, które ma? o ile?

eowinka · Post » 15 maja 2008, o 16:33

Ja skracam zawsze po przekwitnięciu tak około 2/3 gałązki, znaczy się tnę te 2/3 a 1/3 zostawiam, wtedy ładnie się zagęszcza. Teraz jest najlepszy czas na cięcie

kocurek · Post » 15 maja 2008, o 21:55

Dzięki! no to jutro.. ciach!

judyta · Post » 16 maja 2008, o 08:08

Lusi pisze:ups to ja chyba przegapiłam przycinanie moich migdałków, czy moge to zrobić jeszcze teraz?? I jeszcze jedno, o ile pienny jest zdrowy to krzaczasty coś choruje. Najpierw myślałam, że przemarzły gałazki z jednej strony bo od ziemi po same koniuszki są suche i mają kilka suchych brązowych listków, a kilka dnie temu kolejny pęd (wyrastający koło tych suchych) zaczął więdnąć a nie widać na nim żadnego mechanicznego uszkodzenia. Co to może być? Cała reszta krzewu (jakies 70%) wygląda na zdrową.

U mnie to samo

To jakaś choroba,nie wiem co

Drzewko bardzo szybko przekwitło,a raczej przewiędło-kwiaty i liście.Tylko kilka gałązek wygląda na zdrowe.Migdałka mam w formie piennej od paru ładnych lat, a takie objawy przytrafiły sie drugi raz.Corocznie przycinam go zaraz po kwitnięciu, jak forsycję o 1/3 długości każdej gałązki.W tym roku to dziwne choróbsko zmusiło mnie do bardziej radykalnego cięcia.

iwonaxp · Post » 18 maja 2008, o 07:58

dobrze że jest to forum!!!mam od was tyle cennych informacji. Ja mam migdałka piennego i nie wiedziałam ze trzeba go przycinać.Jesteście wielcy:) bo ten migdałek to było marzenie wielu lat spełniło się teraz gdy mam własny ogród:)

judyta · Post » 18 maja 2008, o 21:43

A tak wygląda mój biedny migdałek przed cięciem, którego coś dopadło w tym roku.