Lidziu nie wiem co to jest przywiozłam z Holandi bo bardzo mi się podobał i był "w cenie"

Wiem tylko , że pisało winter hard więc mrozoodporny. Mam nadzieję go rozmnożyć na więcej rabat. Marysiu będę miała ufoludki na rabatach
Przestało siąpić czas jechać na działkę i wyplewić truskawki. Dam im jeszcze jedną szansę w przyszłym roku jak nie wykażą się owocowaniem to pójdą precz

. Wczoraj straciłam na nie 2 godziny a zrobiłam tylko dwa rzędy

szkoda mojej pracy te dwa kilo truskawek ilość jaką zebrałam w tym roku to zdecydowanie za mało na taki kawał ziemi jaką zajmuja.
Beatko chętnie zostałabym na noc gdyby mi ktoś podał rano kubol porannej kawki

Elu moje jakoś nie pachną , a nasionka dostałam z akcji.