Ogród Ignis05 cz 3

[Bufo-bufo]

Krysiu gdyby nie to że kupuję z reguły krzewy już kilkuletnie (przynajmniej dwu) to musiałabym czekać i te 12

[Ignis05]

Olu my sadziliśmy takie zupełne maleństwa. Dlatego pewnie są posadzone miejscami za gęsto.
Kilka razy zdarzyło mi się posadzić coś bardziej wyrośniętego, ale wtedy okazywało się często,
że taka większa roślina nie daje rady zaaklimatyzować się i pada. Na szczęście kilka takich się uchowało, ale też kilka straciłam.

[izabella1004]

Krysia pieknie ci roze kwitna

[Grazia]

Dzisiaj obejrzę moje różyczki,M doniósł ,że opryskał.Jak dobrze mieć anioła na działce.

[Ignis05]

Dzisiaj u nas zimno i trochę pokropił deszcz.
Z rana ciemno. Brr. To wygląda , jak jesień.
Mam nadzieję, że to tylko taki moment , który zaraz minie i znowu będzie jeszcze ciepło i miło.

Izabelko dziękuję.
Moje róże późno zaczęły kwitnąć i teraz dopiero powtarzają kwitnienie.

Grażynko wygląda to tak, jakbyś miała własnego ogrodnika na stałe.

[AniaDS]

Krysiu, czy sterlizję trzymasz cały czas w domu?
Moja stoi w ogrodzie do jesieni.
Nie wiem, co jej zrobić, żeby zakwitła .

Róże piękne, ależ obficie kwitnące

[robaczek_Poznan]

Krysiu, widzę że Kronenberg u Ciebie szaleje mój będzie przesadzany jesienią i myślę jakie towarzystwo mu zapewnić...chciałam dobrać rózę z jakimś dużym kwiatek, żeby przy niej nie zginęła...myślisz, ze Aphrodite będzie pasować? Czy Twój Szekspir rośnie gdzieś blisko? Nie gryzą się? Miłego weekendu

[kania]

Gloria Dei Kiedy ja doczekam się takiej???!!! W ogóle bardzo dużo kwiatów mają Twoje róże Krysiu .

[Ignis05]

Aniu nawet mi do głowy nie przyszło , żeby strelicję wystawić do ogrodu.
Może powinnam. Ale kiedyś tak wystawiłam wielką palmę i dosłownie w oczach schły jej liście.
Za dużo słońca i wiatru. Chyba szokiem dla niej był ten wiatr. Dlatego dość oszczędnie wystawiam rośliny na zewnątrz.
na razie na dworze mam grudniki. Ciekawe, jak będą się miały po wniesieniu do domu.
Moja strelicja też długo nie kwitła. Dopiero osoba uprawiająca te rośliny zawodowo poradziła mi , aby dodawać odżywkę dla roślin kwitnących do każdego podlewania.

Kasiu akurat Aphrodite nie mam i nic o niej nie mogę powiedzieć.
Obok mojej Kronenburg rosną Papageno i Leonardo da Vinci. Myślę , że i Szekspir powinien też pasować.
Mój rośnie na zupełnie innej rabacie. Głównie dlatego , że tutaj nie było już miejsca.
Próbowałam sadzić obok siebie takie róże w podobnej tonacji. Niestety , jakoś mi to specjalnie nie wychodzi.

Kaniu no co Ty, przecież i Twoje róże kwitną jak trzeba.
Ale dzięki za pochwały, powiem Glorii, że wpadła Ci w oko

A tak w ogóle, to myślę, że obornik podany jesienią tak podziałał na te róże.
Fakt, wcześniej nie miały tyle kwiatów.

[Ignis05]

Kwitnące teraz różyczki

Baron Giroud l'Ain i Honorine de Brabant


Hanne i Reine de Violette


Polka i Winchester Cathedral


Róża nn, która miała być Glorią i Gloria Dei


Nevada i Westerland


Degenhart i Rhapsody in Blue


Miłego weekendu

[AniaDS]

Krysiu, czyli cały rok trzymasz ją normalnie w domu?
To może ja robię błąd
W zimie też ją odżywiać?

Honorine de Brabant

[Ignis05]

Aniu cały czas jest w domu, w takim słonecznym, wietrzonym wykuszu.
Odżywianie zaczynam wiosną. Trochę schną jej liście. Powinnam zainstalować może jakieś nawilżanie.
na razie wykładam płaski pojemnik z wodą, którą przy okazji pije kicia.
Ale to jednak za mało.
Honoratka zaczęła właśnie powtarzać kwitnienie. Ma jeszcze kilka pąków.
na razie za wiele tych kwiatów nie miała. Ale i tak to więcej niż w poprzednim roku.
Mam nadzieję, że jeszcze się rozbuja.
Na te historyczne trzeba dłużej czekać. Muszą dobrze się zadomowić.
Tak, jak moja Muscosa. W tym roku miała mnóstwo pachnących kwiatów.

[kogra]

Barona jak na niego przystało pięknie Ci kwitnie.
Moja Gloria Dei okazała się NN, no chyba ze w przyszłym roku nabierze kolorków, ale wątpię.

[Zabeczka101059]

Moje grudniki ciągle stoją na balkonie nawet teraz jeden biały zakwitł \
Różyce cudowne zreszta jak zwykle u Ciebie

[Ignis05]

Grażynko kiedy moja niby Gloria okazała się NN, to po prostu kupiłam prawdziwą.
Ale tamta też jest fajna. Aby je porównać posadziłam je obok siebie i dopiero teraz ( a mijają już chyba 2 lata)
udało się im zakwitnąć prawie równocześnie.

Dzidziu Ciekawa jestem, czy moim grudnikom uda się w tym sezonie zakwitnąć.
Bo jakoś w zeszłym roku z kwiatów nic nie było. I chyba Ty poradziłaś mi, by je wystawić na zewnątrz.

Jak wrzesień to nie tylko róże.


-- 9 wrz 2012, o 20:36 --