Zielono mi w głowie... i na parapetach;) - cz.II
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach;) - cz.II
Justynko, ale trafiłaś świetną pogodę. Chyba tylko ostatnie dwa czy trzy dni były kiepskie. Nadrobienie zaległości nie jest łatwe. : wink:
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach;) - cz.II
Ale piękne kwitnienia! Rewelacyjnie wyglądają kwitnące skrętniki . Zastanawia mnie pH.Tetraspis. Czy to przypadkiem nie jest inna odmiana bo on w ogóle tego storczyka nie przypomina? Jednak co by nie mówił to kwiaty ma nieziemskie
aż mnie zazdrość zżera
.


-
- 100p
- Posty: 178
- Od: 13 sie 2012, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk tarnowskie góry
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach;) - cz.II
same śliczności...
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach;) - cz.II
Justynko, dziś mnie olśniło (refleks szachisty
), że mogę Cię tutaj znaleźć i pospacerować po Twoim zielonym Królestwie.
Mało tego, miło mi było zobaczyć samą
przy ślicznych kwiatowych kompozycjach na Festynie (zgadza się ?)
Szkoda, że nie słyszałaś, ile razy się nawzdychałam do Twoich niezwykłych, kwitnących skrętników i hojek
Pozdrawiam Cię serdecznie

Mało tego, miło mi było zobaczyć samą

Szkoda, że nie słyszałaś, ile razy się nawzdychałam do Twoich niezwykłych, kwitnących skrętników i hojek

Pozdrawiam Cię serdecznie

Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach;) - cz.II
Fajnie, że odpoczęłaś
Klombik kwiatowy pod drzewem faktycznie efektowny
Jak zwykle powychwalam też Twoje kwitnące hoyki no i gratuluję ukorzenienia stefanka.
Mówisz, że skrętnik Józef jest gigantem? Z moich dalszych obserwacji skrętnikowych, po kolejnym sezonie kwitnienia mogę powiedzieć, że Samba kwitnie bardzo obficie, ma faktycznie najgrubsze, sztywne łodygi kwiatowe, ale za to liście mają tendencję do podsychania. Za to Alien ma kwiaty największe ze wszystkich, łodygi cieńsze i długie, przez co się pokłada, ale za to liście ma piękne i zdrowe. Kwiatów Alien też miał zdecydowanie mniej niż Samba. Choć akurat uwagi co do liści mogą dotyczyć tylko tych konkretnych sztuk u mnie i nie być regułą.
Najmniej efektowny u mnie jest Tango, łodygi kwiatowe bardzo niskie i nie wygląda w szczycie kwitnienia tak jak np. Samba.


Mówisz, że skrętnik Józef jest gigantem? Z moich dalszych obserwacji skrętnikowych, po kolejnym sezonie kwitnienia mogę powiedzieć, że Samba kwitnie bardzo obficie, ma faktycznie najgrubsze, sztywne łodygi kwiatowe, ale za to liście mają tendencję do podsychania. Za to Alien ma kwiaty największe ze wszystkich, łodygi cieńsze i długie, przez co się pokłada, ale za to liście ma piękne i zdrowe. Kwiatów Alien też miał zdecydowanie mniej niż Samba. Choć akurat uwagi co do liści mogą dotyczyć tylko tych konkretnych sztuk u mnie i nie być regułą.
Najmniej efektowny u mnie jest Tango, łodygi kwiatowe bardzo niskie i nie wygląda w szczycie kwitnienia tak jak np. Samba.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach;) - cz.II
Czas odkurzyć wątek... 
Fiskomp - oj...bardzo odpoczęłam zwłaszcza psychicznie ;)
Rapunzel - do dnia dzisiejszego mam u Was spore zaległości. "Na szczęście" przed nami długie wieczory - więc, będę zaglądać częściej.
Dinda - witaj miło u mnie ;) Phalaenopsis Tetraspis to storczyk botaniczny (tzn, że rośnie w naturalnym środowisku). Ma cudowne, pachnące kwiatuszki.
Art/Asia - u mnie? Ależ się cieszę
Dziś będzie storczykowo troszku...
Mandragora - ciekawe, Masz spostrzeżenia. U mnie najdłużej ( chyba z przerwą dwutygodniową) kwitnie "Winter". Piękna też jest "Bianka", ale u niej trzeba pilnować łodyg z pąkami, bo czasami się zakleszczają i kwiat jest wtedy zdeformowany.
Stanowczo, największy jest rzeczywiście "Józef".
Niestety tego lata straciłam dwie odmiany "Charm" i "Tango".
Celinko - witaj ;)
No to zaczynamy storczykowo -pachnąco; moje oncidium Sharry Baby zakwitło na 5 pędach ( szósty pęd rośnie):

Kolejne pachnidełko...mocny zapach, podobny do hoji, brassia hybryda, rozkwitła 10 kwiatami (najmocniej pachnie około 20 godziny):

Mam też kilka nowości, zakochałam się w epiphyllum, Kupiłam ich kilka sadzonek. Oby się przyjęły. Mam też kolejną hoję od Aga111 ;)
A w ogrodzie już jesień, jedna z moich nowości, jeżówek:

I przywiezione do mieszkania, z działki, skrętniki po wakacjach:

Obecnie mało jestem na forum, bo u mnie "ruch" słoikach jest. Na przykład przerabiam, takie pyszne malinki:


Fiskomp - oj...bardzo odpoczęłam zwłaszcza psychicznie ;)
Rapunzel - do dnia dzisiejszego mam u Was spore zaległości. "Na szczęście" przed nami długie wieczory - więc, będę zaglądać częściej.
Dinda - witaj miło u mnie ;) Phalaenopsis Tetraspis to storczyk botaniczny (tzn, że rośnie w naturalnym środowisku). Ma cudowne, pachnące kwiatuszki.
Art/Asia - u mnie? Ależ się cieszę

Mandragora - ciekawe, Masz spostrzeżenia. U mnie najdłużej ( chyba z przerwą dwutygodniową) kwitnie "Winter". Piękna też jest "Bianka", ale u niej trzeba pilnować łodyg z pąkami, bo czasami się zakleszczają i kwiat jest wtedy zdeformowany.
Stanowczo, największy jest rzeczywiście "Józef".
Niestety tego lata straciłam dwie odmiany "Charm" i "Tango".
Celinko - witaj ;)
No to zaczynamy storczykowo -pachnąco; moje oncidium Sharry Baby zakwitło na 5 pędach ( szósty pęd rośnie):

Kolejne pachnidełko...mocny zapach, podobny do hoji, brassia hybryda, rozkwitła 10 kwiatami (najmocniej pachnie około 20 godziny):

Mam też kilka nowości, zakochałam się w epiphyllum, Kupiłam ich kilka sadzonek. Oby się przyjęły. Mam też kolejną hoję od Aga111 ;)
A w ogrodzie już jesień, jedna z moich nowości, jeżówek:

I przywiezione do mieszkania, z działki, skrętniki po wakacjach:

Obecnie mało jestem na forum, bo u mnie "ruch" słoikach jest. Na przykład przerabiam, takie pyszne malinki:

Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach;) - cz.II
Storczyki piekne
, ale masz duzo skretnikow
ja walcze z moim zeby mi puscil listek kozonka to będę szczesliwa a malinki zjadla bym ze smietanka pychotka





http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 76&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach;) - cz.II
Super te Twoje storczyki kwitną




- renatas
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 906
- Od: 25 paź 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach;) - cz.II
Justynkojustus27 pisze: ... storczykowo -pachnąco; moje oncidium Sharry Baby zakwitło na 5 pędach ( szósty pęd rośnie):

Pozdrawiam, Renata
Skrętniki renatas cz.II,Storczyki,Nadwyżki skrętników i żurawek,mój album w picasa
Skrętniki renatas cz.II,Storczyki,Nadwyżki skrętników i żurawek,mój album w picasa
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach;) - cz.II
Bardzo ciekawa odmiana jeżówki, piękna jest 

Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach;) - cz.II
Ale u ciebie pięknie, oncidium znam ten zapach, jak się zamknie i potem otworzy drzwi do pomeszczenia to cudnie pachnie.
Brassia Maria von Miquell faktycznie najintensywniej i u mnie pachniała wieczorkiem.
A malinki smakowicie wyglądają,ąz by się naleweczkę zrobiło;)
Brassia Maria von Miquell faktycznie najintensywniej i u mnie pachniała wieczorkiem.
A malinki smakowicie wyglądają,ąz by się naleweczkę zrobiło;)

Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach;) - cz.II
Niewiele jest wątków na forum, które mogłyby przebić Twój ilością kwitnień. Pięknie i kolorowo. Niemal można poczuć zapach tych kwiatów i smak pokazywanych owoców... mniam, mniam! 

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach;) - cz.II
Alu - dziękuję. Storczyki hoduję od jakiś 4 lat - to oncidium mam 10 m-cy. Brassię - dwa lata. Musi się udać - zkorzonkami na listku skrętnika, powodzenia.
Tesiu - dziękuję. Ostatnio podobają mi się orchidee - pachnidełka...
Renatko- chyba brassia mocniej pachnie
Oba storczyki stoją w jednym pokoju (oncidium przywiozłam z działki dopiero, gdy rozwinęło większość kwiatów). Oncidium pachnie najmocniej koło południa, a brassia- wieczorem.
Filigranowa - dziękuję. Lubię naturalne zapachy... Moja brassia - to hybryda, ale w moim ulubionym kolorze.
Przetwórstwa malin mam dość, a one wciąż owocują.
Dziś - jedna z nowości, sadzonka epiphyllum crenatum: :

Mój zbiór fittoni, mam ich 4 rodzaje, a jeszcze poluję na zielono-złotą:

Kupiłam w maju lub czerwcu dwie sadzonki (nieukorzenione- miały chyba po 4,6 liści) hoji incurvula u Aga11. Pięknie się przyjęły i teraz mają po 30cm długości:

I kwitnące anturium (sadzonki zakupiona u Agaty06 w tamtym roku) - ładnie się rozrosły w tym roku na działce, już przywiezione do mieszkania. Tyle, że złapały przędziorki. Już po pierwszym oprysku Magusem (powtórka za tydzień):

Tesiu - dziękuję. Ostatnio podobają mi się orchidee - pachnidełka...
Renatko- chyba brassia mocniej pachnie

Filigranowa - dziękuję. Lubię naturalne zapachy... Moja brassia - to hybryda, ale w moim ulubionym kolorze.
Przetwórstwa malin mam dość, a one wciąż owocują.
Dziś - jedna z nowości, sadzonka epiphyllum crenatum: :

Mój zbiór fittoni, mam ich 4 rodzaje, a jeszcze poluję na zielono-złotą:

Kupiłam w maju lub czerwcu dwie sadzonki (nieukorzenione- miały chyba po 4,6 liści) hoji incurvula u Aga11. Pięknie się przyjęły i teraz mają po 30cm długości:

I kwitnące anturium (sadzonki zakupiona u Agaty06 w tamtym roku) - ładnie się rozrosły w tym roku na działce, już przywiezione do mieszkania. Tyle, że złapały przędziorki. Już po pierwszym oprysku Magusem (powtórka za tydzień):

Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach;) - cz.II
Życzę wygranej walki z robaczkami. No to myślę, że za rok ujrzymy piekne kwiaty na epiphyllum;)?.