Robaczku, o szkółkingu pomyślimy... o wizycie też
Aguś - nie wiem. Ale jak na to wpadniesz koniecznie podziel się wiedzą! U mnie też tydzień zapowiada się pracowicie. Jakie szczęście, że już wtorek...
Beato na winogronach się nie znam - to działka mojego ojca. Ale on też wiedzą na ich temat nie grzeszy. Niestety nie pomogę...
Co do falbaniastej różyczki, to rzeczywiście robi wrażenie, jest urocza i dłuuugo trzyma kwiat. Ale nie wiem co ona za jedna. Mam ją od kilku lat, ale dopiero w tym roku - po przesadzeniu - zaprezentowała pełnię swoich wdzięków. Wcześniej kwitła JEDNYM kwiatkiem w sezonie!
I
Shirallciu, niejest to Cinco de Mayo! Dziękuję za gratulacje bystrzaku!

Aczkolwiek zawsze twierdziłam, że srebro bardziej pasuje do mojego typu urody i stylu...
