Moje zielone nieszczęścia - anoli

[Ziel-ona]

Ale Ci zakwitł Superaśny!

[Reposit-09]

Ale śliczny, Ilonko Piszą wszędzie, że sam kwiatek jest nieciekawy, tylko ten kwiatostan robi za całą ozdobę. A tutaj wyraźnie widać, jak bardzo się mylą

[anoli]

Bardzo się cieszę, że się Wam podoba. Chyba postanowiła mnie pocieszyć po niesubordynowanym hibiskusie :P

[basga]

Jak dla mnie to już same liście są wystarczająco ozdobne,może nawet nie kwitnąć. :P

[Antooosia]

Wow,extra!
Anolka jeśli w poniedzialek paczusi nie będzie,to we wtorek wyślę Ci jeszcze raz.Tylko już bez sans...,a i szefka będzie ciut uboższa .

[effa]

Nie wiedziałam, że kwiat mojej Vrisea splendens jest taki ciekawy, z czerwonego kłosu po dwóch tygodniach wychylił się żółty pciumek z zielonym środeczkiem

Śliczna jest, a ten żółty pciumek sporo urody dodaje, choć i tak jak napisała Basia same liście już robią swoje
Ilonka a jak tam haworsja przyjęła Ci się? Młode powinna zacząć puszczać na przyszły rok, przynajmniej u mnie tak było.

[anoli]

Przyjęła się, śliczna jest Jak będę robić zdjęcia kaktusowatych to i jej - ale najpierw muszą się zebrać po pieczeniu
Popatrzcie jeszcze na nią

[AlfaXIII]

Śliczności kwiatek Ciekawe czy te żółte "pciumki" jeszcze się rozwiną. To byłby widok

[anoli]

Zapowiada się, że coś zielonego z nich jeszcze wypełza :P

[AlfaXIII]

O! No to czekam z niecierpliwością na fotki

[liska]

Witaj Anoli!

Mam do Ciebie prośbę. Kiedyś kiedyś pisałaś o swoim oleandrze, że zrzuca liście. Mój wtedy też zrzucał...
Cikawa jestem, jak dziś wygląda Twoja roślinka, bo nie pamiętam żebyś ją pokazywała.
Mojemu oleandrowi listki wyrastają

[anoli]

W szczepce olka nie ma zmian, przyjął się tylko bo już nie rzuca listkami.
Marto jeśli da się to ująć telefonem to zrobię, gdy wypełzną

[radocha]

Witaj, twoj Vrisea splendens też mi się bardzo podoba. Nie znam tej rośliny, ona jest zapewne wieloletnia i kwitnie ci co raku?? Liście także ma ładne lecz ten kwiat jest piękny!! Ja z kwitnących to mam tylko cyklamena i skrzydłokwiata no i może sansevieria kiedyś zakwitnie hehe, a o koleusach to nie piszę bo one to raczej ozdobne z liści hehe.

[liska]

W szczepce olka nie ma zmian, przyjął się tylko bo już nie rzuca listkami.

A ma nowe listki? Niemasz jakiegoś zdjęcia pod ręką?

Przepraszam, że taka upierdliwa jestem ale chcę się upewnić, że z moim jest wszystko w porządku.

[anoli]

Wstawiałam jego zdjęcie po cięciu, od tego czasu nic się z nim nie dzieje. Stoi teraz na balkonie, dziś leje - ale jak tylko będzie ładniej to zrobię mu fotkę, jednak to nic ciekawego...
Radku mam ją od ostatniej zimy, zakwitła pierwszy raz. Wyżej zastanawialiśmy się nad życiem tego rodzaju roślin, ponoć zamiera on po kwitnieniu, wydając nowe odrosty - tyle z teorii, o praktykę będziesz mnie mógł pytać za czas jakiś Strasznie mi się podoba i mam nadzieję, że pozwoli się sobą długo cieszyć. Co do koleusów to marzy mi się bordowy i jaskrawo zielony, ale nie widziałam w okolicy.