Ogród Danusi cz. 2

[Ewa_tuli]

Dziękuję Danusiu za Twoją opinię.
Ja tak myślę, że na początek same rośliny, bez rybek. Bardziej zależy mi na żabkach one tak fajnie kumkają wieczorem.
Żadnych kaskad i spływającej wody, bo musiałabym doprowadzić elektrykę...
Trochę przeraziłaś mnie tą wymianą wody.
Myślałam, ze takie rzeczy robi się raz na 3-5 lat.
A może jak nie będzie ryb, to mogę rzadziej wymieniać wodę?
I obejść się bez napowietrzania?

[Tacca]

Ewuś jak nie będzie ryb, to nie powinno być problemów z wodą . Oczywiście miałam na myśli że woda w ogrodzie sama w sobie tworzy niepowtarzalny klimat , do tego ryby nie są niezbędne . Jestem pewna że wymyślisz coś extra

[Ewa_tuli]

Dziękuję Danusiu, jestem bliżej niż dalej do decyzji o budowie oczka

[Tacca]

Ewuś jak zaczniesz zastanawiać się nad projektem to wciągniesz się ani się obejrzysz . Moje oczko powstało ,że tak powiem z dnia na dzień . Róże chciałam przesadzić w nowe miejsce, ale mój M w tamtych czasach był wrogiem przesadzania . Rzuciłam chytrze hasło że to miejsce lepiej nadaje się na oczko niż na rabatę różaną . M grzecznie tego samego dnia zrobił mi nowiutką rabatę różaną i o zgrozo wykopał ogromny dół na oczko . To był listopad , jak pomyślałam o opadach deszczu , które zaleją jego ciężką pracę , to następnego dnia była już wyłożona folia .Na trzeci dzień M u kolegi nałapał karasi , i przytaszczył pierwsze lilie. Przez następne lata oczko było modernizowane kilka razy . Pewnie jeszcze nie raz przejdzie jakieś modernizacje , na razie brak nowych pomysłów.

[Ewa_tuli]

Danusiu, u mnie miał powstać odpływ od studni, która wylewa przy ulewnych deszczach i wokół robi się mokradło.
Odpływ miał iść do "suchodołu" i tam odparowywać.
Wykopałam dół na suchodół i tak mi spodobał się, ze zamiast odpływy pomyślałam o malutkim oczku.
Do 2.00 w nocy czytałam o oczkach i z małego, ze względu na skarpy w myślach wyszedł nieco większy,
a teraz myślę a może jeszcze ciut, ciut i mosteczek zmieści się
Dobrze, ze na razie to tylko mały dół jest...ale spać nie mogę przez to oczko...

[Tacca]

Ewuś dasz radę nie wymiękaj . Pomysł dobry, tylko rozwiązanie dobrze obczytaj i przemyśl . Duże oczko praktyczniejsze , to tak jak z akwarium im większe tym mniej zachodu przy nim.

[Ewa_tuli]

Jak zabiorę się za niego, to na pewno dam radę, ale czytania co niemiara na ten temat.
Jestem już bardziej za niż przeciw.
Dzięki za porady

[Tacca]

Czytaj , czytaj , masz piękny ogród , cała zima przed Tobą . Wiosną się któregoś dnia obudzisz i zrobisz.

[Ewa_tuli]

A co z tym dołem co go wykopaliśmy, choć mały, to za duży żeby go przykryć na zimę..

[Tacca]

Ewuś zostaw go do wiosny i zobacz czy woda będzie odpływała , czy zrobi się zastoina wodna .Wszystko zależy od gruntu. Jak już jest dół to przetestowała bym przez okres od jesieni do wiosny.Do takiego oczka żadnych filtrów nie podłączysz, chyba tylko skimer się nada . Nawet nie wiadomo jakimi roślinami obsadzić .

[x-ag-a]

Danusiu, fajnie, że udało Ci się przekonać Ewę do oczka z biegiem lat pracy jest coraz mniej - dasz radę!

[Tacca]

Agnieszko , mam nadzieję że przekonałam , woda ogród ożywia , tak naprawdę przy wszystkim trzeba troszkę się napracować żeby było fajnie , Ewa pracowita dziewczyna jest , widać to po jej kamieniołomach , przez zimę poczyta , popyta, pomyśli i zaskoczy nas wszystkich .

[ElleBelle]

Trochę wody w ogrodzie to fajna sprawa Ja mam małe oczko i fontannę ,ale zawsze coś

[malgocha1960]

Jak znam zycie to z Ewy oczka wyjdzie nie lada oko.
Danusiu,zbieram po garstce malin,do słoika,troche cukru,zakrecam i do lodówki,tak ma byc?

[Tacca]

Małgosiu , troszkę inaczej . Zbierasz po garstce malin , przesypujesz cukrem , przykrywasz ściereczką , na wierzch nakrętka , ale nie dokręcasz , musi dochodzić powietrze , ta nakrętka tylko po to żeby kurz się nie zbierał na ściereczce . Słoik ustawiasz na słońcu , wtedy cukier ładnie się rozpuszcza i wyciąga sok z malin , w lodówce mogą zapleśnieć .

-- Śr 05 wrz 2012 13:17 --

Co do oczka u Ewy to już nie mogę doczekać się efektów , na pewno będzie
Później wkleję fotki z porządków w moim oczku , a teraz muszę szyć kapturki. Ciągle mało czasu.