Marylko bo jakby zginęło na poczcie , to byś przysłała mi drugi raz
Wysyłałam nasionka dla Joasi i już myślałyśmy, że zginęły , a one chyba po 10 dniach doszły
Ale trochę też z obawy przed zimą , jakby zmarzły, żebyś miała na odtworzenie ich.
papa
Na spotkaniu u Gośki było wspaniale , poznaliśmy wspaniałych ludzi
dziękujemy Gosiu Tobie za zaaranżowanie tego spotkania i Wam wszystkim za wspaniałą atmosferę