Witam kochani!
Już środa, czas strasznie szybko leci, wczoraj cały dzień byłam przekonana, że jest poniedziałek i nawet wciskałam listonoszowi, że się myli
Grażynko - już nawet nie patrząc na ogólną brzydotę budowli sąsiada to trzeba mu przyznać, że pomysł wykorzystania starych drzwi miał niezły

Będę kombinować jak to zasłonić, wszelkie pomysły miłe widziane
Jasia - wiesz po co on to budował to ja nie wiem, chyba chodziło o powiększenie powierzchni altanki bo tą co mają murowaną to jest wielkości i w położeniu odpowiednio do przepisów ROD. Może robi sobie jakiś składzik bo ewidentnie nie nadaje się to coś do zamieszkiwania. Skoro mieszkają tam na stałe to pewnie potrzebują więcej miejsca. I pewno w obawie przed jakąś komisją czy kontrolą nie jest to budowla na trwale związana z gruntem żeby mogli szybko rozebrać.
Aguś - będę miała całą zimę na wymyślenie zagospodarowania rabatek i czegoś ciekawego do zasłonięcia tego cuda architektury
Lucynko - na pierwszy rzut oka to może nie sprawia wrażenie niestabilnej ale chyba to koronkowa robota i wichurze się oprze
Izuś - no ładnie

przyznajesz się że zaglądasz do mnie tylko czasami

o ty niewdzięczna
