Dzień dobry!
Cieszę się, że pomysł różanych łuków przypadł Wam do gustu! Bardzo wszystkim dziękuję! Marzyly mi się od dawna, jednak ostatnio widać intensywniej o nich myślałam skoro nawiedzały mnie takze w snach ;-)) Dobry kowal od ręką i miejsce na takie szaleństwa ( no i może wyrozumiały M

) to połowa sukcesu więc mało w tym mojej zasługi, ale i tak dziękuję za sympatyczne, uskrzydlające komentarze! Mam nadzieję, że teraz różyczki się spiszą i będą szybko rosły...muszę je tylko posadzić hihihi
Ewa majowa - New Dawn posadzone wiosną mają już do 2 metrów długości, więc gdyby pozostałe rosły w tym tempie, to 2-3 lata zarosną ;-)) oczywiście wszystko zależy od zimy, ale okryte powinny dać radę..
Beatko, nie wiedziałam, że
Hania tak powoli rośnie..
Krakowiak po drugiej stronie powinien nadrobić i osłonić łuki zanim rózyczki podrosną..
Asieńko, masz rację, taki drobiazg, muszę jeszcze róże posadzić ;-)) Daj znać na pw,już się cieszę na ten szkółking!
April, dziękuję! Cieszę się, że Ci się podoba, nawet bez róż ;-)) Grunt to wyobraźnia

Ja do projektowania? Haha, nie żartuj! U Ciebie ogród projektuje przyroda, otulina lasu to u Ciebie najpiękniejsze ramy ogrodu, a z rabatami sama radzisz sobie świetnie
Marzenko, bardzo dziękuję! Miło mi, że pomysł i wykonanie tak Ci się podoba! Jak róże zarosną to zapraszam na sesję foto ;-)) zrobimy spotkanie forumowe i będą foty na różance
Magda/Variegata 
Po takim powitaniu oblałam się purpurą..dziękuję za tyle ciepłych słów pod adresem tak ogrodu, jest mi niezmiernie miło, że tak pozytywnie go odbierasz. Ogród to moja pasja, podobnie jak fotografowanie roślin - bardzo mi pochlebia, że na zdjęciach widać zaangażowanie i miłość do roślin

Do konsekwencji w kształtowaniu zieleni jeszcze mi daleko, ale mam wiele dobrych wzorców tu na Forum, wymienilaś kilka znamienitych. Bardzo się cięszę, ze mi towarzyszysz w ogródkowych zmaganiach na Forum od początku, a teraz już nie tylko anonimowo ;-)) Witam serdecznie i zapraszam do dalszych odwiedzin, a może i Ty opowiesz nam jak zmierzasz do realizacji swoich marzeń o domku z ogrodem na wsi?
April, komplementy zasłużone więc proszę mi tu nie polemizować ;-))
Dorotko, róże wyglądają pięknie nad wejściem do ogrodu, pomysł stary jak świat jednak uniwersalne piękno nigdy się nie znudzi

..jeżeli Ci się taka marzy, to może posadź rózyczkę obok bramki, a jak podrośnie to też pomyślisz o łuku?
Lulka, ja też ostatnio obserwuję efekt kurczenia doby, dzień coraz krótszy, więc trzeba działać szybko ;-)) A droga usłana różami...komu się nie marzy..?
Jule, ja złapałam 'drugi oddech' pod koniec lata i działam póki mi się chce ;-) Jutro będzie dalsze poszerzanie rabat, a potem trochę przesadzania...Chcesz pergolę metalową czy drewnianą pod wiklinowe dodatki?
Agnieszko, dziękuję! Fajnie, że Ci się podoba
Martuś, mam jechać z Ewą do Kórnika obejrzeć drzewka do ogrodu, gdybyś miała ochotę dołączyć, daj znać!
Ewuś, dziękuję, ale śliczności znalazłaś! Gdyby tak było byłoby cudownie....pewnie jeszcze nie w przyszłym roku, choć przy Twoich różach wszystko możliwe ;-))
Ewa majowa, ja też się bardzo cieszę z tej wizualizacji, wrzucam na pulpit i czekam na moje...
Reniu, to wszystko przez M ;-)) A tak serio, to różane łuki marzyły mi się od dawna, teraz nastąpiła faza realizacji
Miłego dnia Kochani!
Louis Odier
Senteur Royale
New Dawn
Heidetraume
Aphrodite
