@amatorka015 dziękuję za odwiedziny

Kolorowo to to było, teraz już tylko liście lecą z drzew i szaro- bura pogoda zbliża się do nas nieubłaganie. W Twoim ogródku też wielkie postępy, ja mam do pomocy Agnieszkę i Mamuśkę, więc praca idzie 3 razy szybciej
@takasobie dziękuję za miłe słowa

A wiatrak...hmm no był takim azymutem, na pewno jakimś tam zabytkiem technicznym, miał swój urok, ale dobrze, że go już nie ma. Jakbyś stanęła przy nim na żywo to byś zobaczyła jaki to był potwór.. poza tym był już wiekowy, niesprawny i stwarzał zagrożenie życia, niestety ;(
Jakbym miała jakiegoś inżyniera pod nosem, odpowiednią ilość kasy to chętnie bym go odrestaurowała, ale niestety ani tego pierwszego ani drugiego nie ma
Ok, to teraz pora na nową dawkę zdjęć, niestety już mniej kolorowo, liście lecą z drzew, zwiastując nadchodzacy koniec lata

Udało się nam jednak zrobić coś praktycznego, oto efekt jak wykorzystałam otrzymane w prezencie parapety. Z jednej strony tak już zrobiliśmy wcześniej, a teraz przyszła kolejna porcja parapetów i udało nam się zrobić obramowanie drugiej strony dzialki ( i tu dziękuję moim kochanym rodzicom

za pomoc przy tworzeniu tego, bo bez nich nie dałabym sama rady )
Oto moje cuuuuudowne dalie, w których jestem zakochana, co przychodzę na ogródek to nie mogę sie na nie napatrzeć:
Mój nowy nabytek, śliczna dziewanna
Buraki rosną i rosną
I jeszcze troszkę róż
Ścięty stary bez zaczął odbijać w tym samym miejscu, z czego bardzo się cieszę
Papryczki gotowe do zjedzenia
I na koniec słoneczniki ozdobne mojej mamy
