Sukulenty i kaudeksy Ewy

[Spy]

Podobają mi się kwiaty śmierdziuszek

[theoria_]

Wszystkie śmierdziuszki mają ładne kwiatuszki, każdy piękny na swój sposób. Twoje Adenium jest chyba najbardziej reprezentacyjne ze wszystkich na forum ale konkurencja już rośnie.

[eikoden]

Fantastyczne adenium !!
No i brak słów...

[nyskadu]

Adenium rewelacyjne, to samo śmierdziuszek, nic tylko zazdroscić

[eba]

Paula, zapewniam Cię, że na forum są inne, bardziej reprezentacyjne .
Ale fakt, moje już też nie jest mikruskiem .
Dziękuję za liczne odwiedziny i miłe słowa .

[theoria_]

Nie bądź taka skromna. Jest duże, kształtne i kwitnie wg mnie to jest coś

[eba]

No to się jeszcze pochwalę, a co tam
Adenium niezmiennie piękne, choć nie czuję zapachu kwiatów (i szykują się nowe )

Zakupiona jako huernia whitesloanea, ale to nie to, choć też ładna

Przypuszczam, że to huernia stapeliowata.

Caralluma wissmannii


Już za chwileczkę, już za momencik... będzie kwitła ceropegia ampliata

[bebos]

Jak dobrze zacząć dzień pracy od takich widoków!
Właśnie miałam Cię zapytać, czy jest szansa na kwitnienie Ceropegia ampliata w takich warunkach, jakie stworzyłaś - czy wymaga to jeszcze czegoś ekstra...Po ilu latach Ci zakwitła?
Ta od Ciebie ładnie u mnie przyrasta - za rok powędruje na balkon - i w takim razie może, może...
Co do "stapeliowatych" jestem w 100% na etapie oczekiwania na kwiaty w celu weryfikacji oznaczeń - Ty to już masz chyba w większości za sobą - u mnie wszystko pierwszy raz - szkoda tylko, ze poza dwoma - reszta ma tak malutkie pączki (też już te od Ciebie!), że na pewno nie zdąża do końca września się wystarczająco rozwinąć - a potem pewnie przeprowadzka...czy masz jakieś doświadczenie w tym względzie - czy przenosiłaś ze szklarenki do domu na zimę jakieś z pączkami? - przetrwały? rozwinęły się potem?

[eba]

Ceropegia ampliata właśnie teraz zawiązuje u mnie pączki, rok temu też tak było. Kwitnienie zaczynała u mnie po roku od zakupu i ukorzenienia. U mnie większość ceropegii ma zachodni parapet, już ich nie wynoszę. W tamtym roku straciłam c. petignati, w szklarni miała za dużo słońca i pewnie za wysoką temperaturę, a i inne ceropegie nie najlepiej znosiły pobyt w szklarni, liście szybko im żółkły i musiałam bardzo uważać z wodą. W domu mają chyba w sam raz, trochę słońca, trochę wody i jest ok .
Mam jeszcze kilka stapeliowatych czekających na potwierdzenie nazw, mam nadzieję jeszcze co nieco Wam pokazać . Rok temu miałam to samo, co Ty teraz, mnóstwo maluchów w większości bez szans na kwiatki. Dopiero w tym roku większość zdecydowała się ujawnić swoją toższamość. Czasem bywa, że teoretycznie wiem, co kupuję, ale nie wetknę nazwówki od razu, potem zapominam, więc teraz muszę czekać na kwiatki.
Niektóre małe pączki opadały po wniesieniu ich do domu, ale większość spokojnie je utrzymywała i resztę kwiatków podziwiam (i wącham) w październiku i nawet w listopadzie .

[nyskadu]

Adenium piękne, ale ja nadal obstaje przy śmierdziuszkach, chociaż stapeliowate gdy nie kwitną sa takie sobie, za to Adenium jest ładne cały sezon Ty nie masz z tym problemu, bo masz to i to

[Nadzieja]

Adenium bajka. Chciałabym doczekać u mnie kwitnień. Cóż musze jeszcze troszke poczekać.

[mar33]

Ewo jestem ciekawa czy doszła do Ciebie przesyłka,proszę odpowiedz

[eba]

Doszła, oczywiście, że doszła . Wysłałam PW.

[eba]

Będę monotematyczna:
adenium

Ceropegia ampliata nie do końca rozwinęła kwiatki i szybko je zrzuciła

I jeszcze coś zapowiada się na pędach fockea edulis

Byłoby to jej pierwsze kwitnienie, ciekawa jestem bardzo, czy pachnie.

Bombax ellipticum od nasionka u mnie rozrasta się na małe drzewko

I jeszcze rzut oka na monadenia i euphorbie:


Zastanawiam sie już nad przeniesieniem roślin do domu. Dziś rano było u mnie tylko 5 stopni!

[eikoden]

Adenium jeszcze kwitnie :
Możesz zrobić zdjęcie na wprost z jakimś odnośnikiem wielkości, bo wygląda na duże mam nadzieje, że i moje w końcu takie będą.