Mały Ogródek Tosi cz.9

[JAKUCH]

Tosia co dalej sie dzieje gdzie relacja bo jestem ciekawa .Co powiedzieli Ci z ADM u bo chyba już byli ,albo to olewają

[malgocha1960]

Tosia,przegapiłam twój nowy wątek,myslałam,że przestałaś się udzielać,bo nie miałam powiadomieć z twojego wątku.Wybacz kochana starszej pani zagapienie.

[Tosia1]

Sprawę zniszczenia ogródka zgłosiłam na Policję. Jak baba usłyszała, że jadę na komis. pojechała do OBI i kupiła 3 (cudne) hortensje, parę iglaków i płotek drewniany 30 cm wysoki. Posadziła w tej przez nas skopanej ziemi i posypała korą. Powiem Wam, że teraz brzydko to wygląda. My odgrodziliśmy się od niej i to jest nie ładne. Tak wyglądała grządka po wyrwaniu roślin
Jeszcze teraz wyrwała rosnący przy murze berberys. Porobiłam fotki wyrzuconego krzaka. Jeszcze mi złość nie przeszła. Baba przemyka się cichaczem. Wczoraj posadziliśmy wielką tawułę i perukowca. Jak zrobię nowe foty, to wstawię.
Na ogródku kwitną róże.

[Tosia1]

Znalazłam
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/103 ... 4002f.html
Ta różyczka była zakupiona w obi jako Parade. Jak widzicie jest biała jak suknia panny młodej, a dziś jest taka

Baśko, widzisz?????

[an-ka]

Ja widzę Piękna.

[Elizabetka]

Tosia moje gratulki i uściski ....Należało sie a co
....co za zołza z tego babska.....przełożyć bez kolano i lać według lat....aż żech sie znerwowała.

Tosieńko co to mosz za różyczka żółto...te trzy kwiatki na poprzedniej stronie. Mam taką kupioną jako Hokus Pokus.

[Tosia1]

Eluśko, a to jest Fresja. Piękny krzaczor mam i ładnie się zapowiada z kwitnieniem.
Aniu, ale jak to mogło być. Kupiłam ją jako białą, a teraz jest łososiowa. W 5 części wątku ją pokazuję. Dziwne nie?

[kogra]

Tosiu u mnie wiele róż kwitnących teraz zmieniło kolor na bardziej wyrażny, nasycony a nawet i odcień zmieniły.
To chyba skutek tego, ze nie ma już palącego słonka i nawożenie się skończyło.
Niektórym różom to służy a innym mniej.
Może to tak podziałało na twoją różyczkę.

[JAKUCH]

Tosia w markecie ona była niedożywiona tylko na sztucznym i chowana bez serca .U Ciebie ma wszystko porządny nawóz, dobrą ziemię ,słonko i .Dlatego tak wygląda jak wygląda

[Tosia1]

Wczoraj ciężko popracowałam, bo likwidowałam ławkę. Praktycznie nie była przydatna, a tylko dla ozdoby. Rabata stała się większa i tam posadzę piwonie i przed nimi parę liliowców. Zmieści mi się tam jeszcze róża pnąca. Sąsiad wyciął stare drzewa, więc mam tam więcej słońca. Oczywiście zabrałam trochę trawniczka i tak myślę, czy nie za mało

A róże szaleją, szaleją!!!!!

[Tosia1]

c.d.

Dziś będę znów zabierać trawniczek

[Stachu 1956]

Twoje róże szaleją,a moje takie tyci malutkie.

[JAKUCH]

Niemożlwe Tosia ,że skróciłaś trawniczek przy ławce czyli połączyłaś z rabatką pod domkiem gdzie rośnie Jubile Celebration.Szaleją te Twoje królowe oj szaleją

[Tosia1]

Staszku, spoko! U Ciebie też bedą szalały. Moje zaczęły chorować, ale daję radę. Muszę do Ciebie zajrzeć.
Jadziu, ano połączyłam rabatki i teraz wygląda to tak

[zwkwiat]

Tosia, przepiękne różyczki, zostaw tej trawi choć tyci-tyci, gdzie będziesz kości w słoneczku wygrzewać.
Jestem bardzo oburzona na Jej Mość Panią co Wam powyrywała roślinki, mogła przecież poprosić abyście je przesadzili z drugiej strony , prawda? Po ludzku, grzecznie.