Lato w wiejskim ogrodzie cz.2

[ElleBelle]

Ja sieje cynie tylko z moich nasion i zawsze są ładne ,jak w ubiegłym roku kupiłam nasiona to wyszły kwiatki jak stokrotki

[Maska]

Basiu Ty to masz szczęście samych pomagierów jeden biega z aparatem a drugi robi dziurki dziurkaczem
Eluniu ja tez zbieram nasiona w tym roku. Mam więcej czasu i już cały stół w jadalni założony nasionami

[Maska]

Basiu do mnie też na jesieni szły do domu myszy, ale odkąd są koty koniec z myszami. Teraz mam w ogrodzie kotka, bo tam myszy opanowują wszystko, bo sąsiedzi nie mają kotów a mieli zawsze kilka. Zamurowali wejście na strych i kotów nie ma. Ten mój mały to stale z myszą w zębach chodzi.

[Helios]

Któryś z moich ogoniastych poluje na krety i to z sukcesem. Nie możemy ustalić który, bo miałby szczególne względy.
Nie wyobrażam domu bez kotów. Myszy omijają dom szerokim łukiem. Sunia tez lubi ich towarzystwo.
Marysiu, mam wrażenie, że cynie niekoniecznie powtarzają cechy rośliny matecznej. Miałam w tym roku bardzo dużo sadzonek z własnych nasion (czerwona cynia) i trochę z nasion kupowanych. Przy sadzeniu wszystko mi się pomieszało, ale efekt jest taki, że czerwonych mam jak na lekarstwo, natomiast innych sporo.

[Maska]

Helenko mam wrażenie, że wszystkie kolorowe o różnym wyglądzie kwiaty zapylają się innymi. Jeżeli chciałoby się zachować kolor i wygląd rośliny matecznej to teraz in vitro albo mieć zagon czerwonych cynii i niech pszczółki zapylają w obrębie jednego koloru a i to czasem trafiłby się jakiś ekstra osobnik

[Keetee]

Witaj Marysiu
Moja sąsiadka ma cynie...ogromne ,zjawiskowe , mówi ,że zostawia sie na nasiona pierwsze kwiaty
Przepiękne ma mieszanki kolorów ,a ja jakoś zapomniałam o cyniach

[Maska]

Dorotko ja tak naprawdę mam pierwszy raz w takiej ilości i jak mi nic nie stanie na przeszkodzie to będą u mnie zawsze. Kolorowo przez parę miesięcy. Nie mogły wystartować ale teraz to ogromne zdrowe kwiaty. Też już zbieram pierwsze kwiaty ale coś widzę że nasiona mają w środku nie takie duże. No zobaczymy jak się nie uda to będę kupować. Deszczowo u mnie przed chwilą lunęło, a ja mam dzień jazdowy. Jadę na Sląsk

[Keetee]

Moja mama pamietam od zawsze kupowała nasiona w Starklu, nie mogłam sie napatrzeć, wtedy na jej cynie ,nigdzie takich potem nie widziałam

[Maska]

Dorotko ja nadal tam kupuję ale rośliny, jakoś nie pamiętam nasion w Starklu. Rośliny mają inne i wytrzymałe. Teraz tylko online.

[Sosenki4]

udanego wyjazdu i fotorelację poproszę

[pelagia72]

Marysiu
Miłej wycieczki życzę
A' propo myszy, u nas w wiejskim domu coraz więcej ich.
Na początku tylko w jednym pokoju były, wszędzie trutka rozsypana.
Dziury zamurowałam, muszą mieć tajne przejścia
W spiżarni cały czas zżerają trutkę. Kocio będzie niezbędny, tylko co z nim, jak my rzadko przyjeżdżamy.
A co to ten Starkl ?

[Keetee]

Na myszy polecam takie urządzonko na ultradzwieki ,dostepne w castoramie np i innym markecie tego typu ,myszy nie bedzie ..a trutke nie bo od tego bardzo umieraja koty,przechodząc po trutce brudza w niej łapki i potem myjac sie sie zatruwają i umieraja w meczarniach;:145

[pelagia72]

Ketee
Trutka jest wyłącznie wewnątrz w pojemniczkach schowanych.
Jeśli na kota się zdecydujemy, trutkę schowam.
Taki odstraszacz podobny mam na krety, nic nie dawał a słyszałam go w domu i mnie strasznie denerwował.

[dominikams]

Marysiu, przejrzałam pobieżnie Twój wątek, widzę, że to zadanie na długie godziny, bo tyle tu się pisze, że aż dziwne że nadążacie Wstawiłam schemat ogrodu, może będzie pomocny.

[stokrotka_polna]

Maseczko, ostróżki cudne , a papryczka najpierw zielona, potem czarna i na końcu czerwona bajerancko ostra .