Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6

[AniaDS]

Majeczko, u Ciebie wciąż festiwal różany, piękny widok

[JAKUCH]

Marc-Antoine, Marc-Antoine Charpentier, Marc Aur?le, Marc Guillot tylko szkoda ,że tylko 1 ma fotkę .Jest też http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.31894 popatrz Majka ile znalazłam tylko nie wiem czy można je dostać .U mnie tylko jeszcze Scheherezade ma parę kwiatów a tak już wszystkie lilie spią

[edulkot]

Witajcie kochani goście.
Jak ma chwilkę czasu to zajrzę, byłam chyba około 18-tej ale potem trzeba zająć się wnukami, do tego niespodziewani goście i prawie cały wieczór z głowy. Nawet zdjęć nie zdążyłam zgrać a nazbierało mi się z kilku dni.

Tosia widziałam tego hiacynta ale oczywiście brak czasu i nic nie pisałam.
Majka staram się robić jak najwięcej zdjęć żeby było co wspominać w zimowe dni, dzięki
Aguś też czasami zaglądnę bez wpisu, jak więcej stron do przejrzenia to robię to na parę podejść i już nie pamiętam co było na początku.
Aniu niektóre różyczki rzeczywiście bardzo się starają i czarują mnie swoimi kwiatami.
Jadziu na Helpie to i ja znalazłam śliczne Marki , gorzej znaleźć je w szkółkach. Ten Marco Polo bardzo mi się podoba, piszą że jest w Roses Loubert ale oni mają Marco od Guillota.
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.29159
http://www.pepiniere-rosesloubert.com/c ... o,956.html
Może gdzieś na jakiegoś ślicznego Marka wpadnę, nie tracę nadziei.

[JAKUCH]

Majka ,ale cena też odpowiednia Na pewno znajdziesz jeszcze .Ważne ,ze masz swoja i M, a także dzieci i wnuków

[edulkot]

Jadziu tyle to płaciła za niektóre Souveniry, niestety zachcianki są drogie. Może w przyszłym roku na jakąś trafię.

Taką dzisiaj mieliśmy aurę że bliżej jesieni niż lata to troszkę jesiennych zdjęć.

jedyny wrzos jaki mi przeżył ostatnią zimę

grzybki rosną ale większość robaczywe

zakwitła drugi raz w tym roku

jabłonce uginają się gałęzie pod ciężarem tyluuu jabłek

troszkę trawek



samosiewka paprotki pod jodłą kalifornijską

zimowity witają jesień

trochę gorącej czerwieni na rozgrzewkę

[JAKUCH]

Zimowity już zakwitły to już na prawdę jesień Fajnie obwieszona ta jabłonka to trzeba by wpaść na skosztowanie

[edulkot]

Wpadnijcie na smaczne jabłuszka zanim je zjedzą szerszenie. Tylko ostrzegam czasu mam jak na lekarstwo, chyba że zajmiecie się małą Basią jak jej mama a moja córka będzie w pracy.
Zimowity dzisiaj już bardziej rozwinięte bo zdjęcie sprzed dwóch dni.

[beata68]

Wyszły Ci zimowity? No to moje, albo wymarzły, albo się zbuntowały, bo nie ma nic. Ile Ty masz jabłek na tym drzewku.
Miłego dnia.

[Comcia]

To już drugi wątek dzisiaj, w którym widzę zimowity.
O ile mogłam ignorować kwitnące rozchodniki okazałe to zimowitów zignorować się nie da.
Qrczę ! Naprawdę idzie jesień.....

[ewamaj66]

Obiecuję pojawiać się częściej Remont powoli dobiega końca. Bożenę Nemcovą mam od wiosny, ma wielkie kwiaty i cały czas wydaje mi się, że lśnią srebrem, gdy się rozwijają, choć na zdjęciach tego nie widać.
Nie znalazłam Dainty Bees, kupiłam różę, z której ktoś zrezygnował

[an-ka]

Oj,jesienne zdjęcia zapodałaś,dobrze,że wrocilam kilka stron wstecz i naoglądalam się cudności.
Mam nadzieję,że znajdziesz Marka(różę) i powiem Ci,że spodobało mi się to co robisz.U Majusi ,Bożena Nemcowa przecudnej urody-warto ją mieć.
Jabłka aż tak obrodziły?

[MaGorzatka]

U mnie też zimowity już kwitną...
A co z tymi szerszeniami - wczoraj wieczorem poszłam potrząsnąć trochę jabłonką, żeby jabłek do jedzenia przynieść do domu, no i właśnie spadł na trawę szerszeń. One śpią w tych jabłonkach?

[Margo2]

Maju, najbardziej podobaja mi się 2 pierwsze, które mi zaproponowałaś.
Szukam miejsca, szukam, ale coś z nim słabo.
Twoje róże przepięknie kwitna i tyle maja pąków

[edulkot]

Witam wieczorową porą.
Pada prawie cały dzień to i dobrze bo podleje roślinki a ja mam dobrą wymówkę że nie mam czasu na ogród. Część pomieszczeń domowych odmalowana, część mebli przewieziona a nowi domownicy już ulokowani. Nawet sprawnie to nam wychodzi i może po niedzieli spokojnie będziemy sobie spędzać czas z małą wnusią Basią. Szaleje za swoją 'Mimi' ale dla kop-kopa jest wstanie iść z 'ułą' czy Dziadzią zobaczyć co robi koparka. Można się uśmiać z jej określeń na różne rzeczy czy ludzi. Jest

Beatko Zimowity powoli wyłażą z ziemi to tu to tam, najwcześniej w ciepłych słonecznych miejscach pod domem. Ty też się doczekasz swoich.
Mariola witam serdecznie panią Moderator, ale mi miło że zaszczyciłaś mój wątek swoją obecnością.
Niestety jesień zbliża się nieuchronnie.
Ewuś skoro Bożena Nemcova taka śliczna to już się na nią cieszę. Co do Dainty Bess to nie ważne kto ją wyszukał, ja ją spotkałam u Ciebie i od Ciebie zgapiłam. A że Tobie trafiła się przez przypadek to tylko się cieszyć.
Aniu cudne róże ciągle kwitną, jedne kończą inne zaczynają. Przy takich ilościach trudno żeby jakaś nie kwitła.
Jak tak chodzę między różami i gadam do nich to mówię czasami:- Anula ale masz dużo pąków, Gabusia dobrze ci idzie to rośnięcie, Michałku ale wystrzeliłeś do góry albo Pawełku ruszysz się wreszcie do tego rośnięcia - i myślę wtedy o swoich dzieciach. Mimo że niektóre są daleko to mam wrażenie że są ze mną.
Tylko jedna jabłonka ma tak dużo jabłek, inne bardzo skromnie.
Małgosiu one zjadają jabłka a właściwie wygryzają dziury w jabłkach a potem reszta jabłka gnije. Na dzień potrafią uszkodzić po kilka jabłek. A ten śpiący to pewnie tak się obżarł że nie miał siły odlecieć. Jakbym nie stosowała pułapki z butelek PET i piwa to pewnie już nie byłoby jabłek wcale. Muszę wieczorem po niedzieli pozrywać wszystkie jabłka bo mi bardzo dużo poniszczą.
Gosiu na takie maluchy to pewnie znajdzie się gdzieś miejsce tylko dobrze musisz poustawiać inne roślinki.
Przy takiej ilości róż nie trudno znaleźć kwitnącą.

To może kwitnące Souveniry.

tak się rozłożył 'Francik' że wlazł w George Ruf i ....

.... udaje rugosę

a to jest George Ruf nie Souvenir

właściwie ciągle kwitnie

ten kwiatek opadł w środę a dzisiaj już widać kolor na kolejnych pączkach

Anulka też ciągle kwitnie

Victorek nabiera rozpędu, wytworzył dużo pąków

[Margo2]

Masz rację, że jeśli jest dużo róż to zawsze coś kwitnie, ale i tak jakos u mnie licho z tym.
Najgorsze, ze ona mają tylko po 2, 3 gałązki. Nie sa za gęste. Może zima bedzie lepsza i ładniej przezimują?