Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Zablokowany
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

Juda masz racje, ja to w ogóle myślę, że do przetworów z buraków, cukru trzeba dawać na wyczucie. Ja dzisiaj, na przykład, do 6 kg. buraków dodałam ... 1 łyżkę! cukru, a uwierzcie, że wyszły bardzo słodkie :roll: Zakochałam się w tej odmianie buraków :D, jak dobrze pamiętam "Tytus", są długie, duże i wcale nie mają nitek w środku (które w zeszłym roku doprowadzały mnie do szału), szybko się gotują a skórka, po wystudzeniu, sama odchodzi od buraka. Po prostu idealne do przetworów.

Obrazek Obrazek
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

wierzę Romaszko, bo ja trafiłam w zeszłym roku na takie buraki, super smaczne i słodkie.

A ja mam pytanie o ogórki. Mam cały czas wysyp, już zrobiłam z nich wszystko co możliwe i mnóstwo już mam tego. Zrobiłam korniszonki, kiszone i przeciery kiszone na zupę. Pikli nikt u mnie jeść nie będzie

Rzucają mi tu pomysły na mrożonki. A mrożona mizeria to bleee..po rozmrożeniu, prawda?

Oxalis a jakby takie malutkie ogóreczki zrobić w galarecie jak pomidory? wyszłoby coś z tego?
Pomidorów jeszcze nie zrobiłam. Jaką one mają konsystencję w tej galarecie? to ciapka?

A może macie jeszcze jakieś pomysły na ogórki.
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

A masz świeżą bazylie?
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

mam
pisz Romaszko, bo nadzieja we mnie wstąpiła :D
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

Monika możesz zrobić tak. Piszesz, ze masz małe ogóreczki, to będą w sam raz do mojego wynalazku :D

Małe korniszony ze świeżą bazylią:
Małe ogórki poprzekrawaj na pół, ciut większe na ćwiartki, roboty może dużo ale efekt bombowy. Weź zalewę z sałatki szwedzkiej, z tym, że podwójną porcje w stosunku do wagi ogórków ( czyli na 4 kg. ogórków, zalewy robimy jak na 8 kg.) Takie małe ogórki nie puszczą wystarczającą dużo soku, wiem bo pierwszy raz zrobiłam tak jak w sałatce szwedzkiej i było za mało, następne dałam podwójną i było OK. Do ogórków dodajemy posiekaną świeżą bazylie ( nie żałować) i czosnku tak jak w szwedzkiej. Dalej jak w szwedzkiej, czyli zostawiamy na dobę ( u mnie jedna noc), pakujemy do mniejszych słoiczków, na przykład po majonezie średnim i pasteryzujemy 15 min.

Małe korniszony z koperkiem:
Zamiast bazylii dodajemy dużo posiekanego świeżego koperku, może być mrożony ale nie suszony. Reszta jak wyżej.

Czosnek ścieram na dużej jażynówce, wtedy go widać i czuć.

Te same przepisy, oczywiście, można zrobić z większych ogórków, wtedy kroimy w talarki.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

Zrobię z bazylią Romaszko. Do zalewy do macerowania już ma być dodana oliwa, tak?
Ja miałabym do tego ogóreczki 3 cm, mogę zerwać jeszcze mniejsze, takie też kroić czy w całości?
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

Tak, już z oliwą.
Chmm... nie wiem, ja aż takich maleńkich nie miałam, myślę, że możesz nie kroić, może poprzekłuwać tylko patyczkiem do szaszłyków, żeby marynata lepiej powchodziła do środka? :roll:
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

Moniko pomysł na ogórki w galarecie nie jest chyba najlepszym pomysłem. Nie jestem fachowcem w dziedzinie pomidorków w galarecie wg. kozuli, ( robiłam je pierwszy raz) ale muszę stwierdzić, że ogóry raczej do tego smaku nie pasują ;:219 .
Pomidorki natomiast pasteryzuje się krótko, 5 min wystarczy. Nie robią się ciapkowate, bo nie zdążą, przy wkładaniu do słoiczka po prostu ich nie ugniataj. Owszem, w trakcie pasteryzacji niektóre pękają, ale smaku to w niczym nie narusza :uszy. Do drugiej tury jakie robiłam dodałam bazylii świeżej do przygotowywanej zalewy, czego nie żałuję, aromat tej zalewy był jeszcze bardziej kuszący. Przy tych upałach po ostygnięciu nie twardnieją w tej zalewie od razu. Aby ich spróbować trzeba na kilkanaście min. włożyć do lodówy, celem osiągnięcia prawidłowej, stwardniałej konsystencji ;:170. Dziewczyny, nie wahajcie się, róbcie te pomidory w galarecie, kozula wiedziała co poleca.... pychota.
Dlaczego mizeria mrożona jest bleee? Mrożę ogórki nie pocięte na talarki tylko starte na grubej tarce jarzynowej, potem po wyciągnięciu z zamrażarki posypuję solą, czekam aż się rozmrożą, odlewam ten gorzki sok i przyprawiam, nie narzekam. Może sekret tkwi w doprawieniu? Ze mnie jest baaardzo odległa krewna romaszki ( podobne geny), więc doprawiam solą, cukrem, pieprzem i octem- tak na słodko- ostro- kwaśno. I tak mizeria jest smaczniejsza z takich niż ze szklarniowych, a w zimie też się chce człowiekowi czasami czegoś " świeżego".

-- 30 sie 2012, o 22:43 --

Zapomniałam Ci Moniko napisać, że na bieżąco ogóry zużywam robiąc tzatzyki. Zawsze to jakaś odmiana, a dobrze przyprawione są odjazdowe, zdrowe, no i znikają w ciągu chwili. ;:198
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

to nie będę kroić, zaleję i spróbuję po dobie jak smakują. Ja i tak odcinam końcówkę od strony ogonka, więc nie będę nakłuwać. W razie czego potrzymam dłużej w zalewie
Dziękuję Romaszko, miłych snów

-- Cz 30 sie 2012 22:49 --

Oxalis
No dobrze, to w galarecie odpadają.
A co do mrożonki ..dla mnie to jest zawsze taka pacia..sama nie wiem, zapach ok, wiadomo ale takie to wymiętolone po rozmrożeniu. Ech, może się złamię i trochę zamrożę, żeby chociaż zimą wspomnienie po świeżych obudzić
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

Oxalis czego ja już z tych ogórków nie robiłam i nie robię :lol:

Romaszko rozumiem, że bazylię dodaję dopiero do słoików, nie do macerowania, tak?
Tak sie boję, że pod wpływem wrzątku nie zrobi się z niej taka szmatka bez koloru, jak myślisz?
I jeszcze jedno Romaszko -wodę z oliwą to się wstrząsa najpierw czy jak?

No i polecę Wam tą kiszoną sałatkę wymyśloną przeze mnie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3785&hilit Bomba, jak ktoś lubi kwaszonki. Dużo smaczniejsza niż z samej kapusty. Spróbujcie, tylko duuużo soku zostaje, z resztą bardzo smacznego. Kule cukiniowe mi porosły, więc na pewno pójdą na kiszonkę.
Swoją drogą ta cukinia Tondo Chiaro di Nizza ma wyjątkowo bezpłciowy smak jak dla mnie ;:185 w kiszonce jest b. dobra
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1571
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

Ja tą di Nizza okrągłą zjadam na surowo jak jest niewiele większa od piłeczki tenisowej. Mnian.... jak kalarepka :)
Kasia
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

ganio4 jadłam też taką..wolę kalarepkę.
U mnie dlatego jest teraz taka duża, bo nikomu nie smakuje, ale rzecz gustu oczywiście, mała czy duża jest nie dla mnie
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

Monika ja bazylie dawałam od razu, przed zalewą. No może i zrobiła się jak szmatka :D ale tu chodzi o zapach i smaczek bazylii a to, akurat nie ulotniło się.

Tak wygląda, ogórki były ciut większe, dla tego pokroiłam w talarki.
Obrazek

Tu małe ogóreczki z koperkiem a to białe to czosnek
Obrazek

Na zdjęciu nie widać koperku, w rzeczywistości jest go bardzo dużo.
Własnie kończę robić leczo z podwiędniętych :roll: warzyw. Jak skończę i obfotkam to napiszę o co chodzi :wit
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

Wyglądają Romaszko bardzo apetycznie

Zrobiłam, ale musiałam po swojemu, no musiałam :D :D
Więc tak: szklanka oliwy, 0,5 szklanki cukru, 0,5 szklanki octu winnego i 2 szklanki mojego soku jabłkowego, który mi skapał z musu jabłkowego (niesłodzonego) + 3 płaskie łyżki soli (nie wiem czy nie za mało :? jakoś tak .. jak smakowałam) + oczywiście bazylia i czosnek + utarta łyżeczka kolendry + strączek malutki zielonej papryki chili :D Potem go wywalę jak pójdą do słoików.
Zagotowałam i zalałam ogóreczki. Pachnie to bosko, w smaku ok. Mam nadzieję, że zalewa się gorącą zalewą do macerowania, bo o to nie spytałam :D

Trzeba tym słojem mieszać od czasu do czasu, prawda? bo u góry wiadomo oliwa :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Malkar
500p
500p
Posty: 561
Od: 27 sty 2007, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

174. Chutney pomidorowo-jabłkowo-śliwkowy

3 kg dojrzałych pomidorów,
po 1 kg jabłek i śliwek (ja dałam węgierki)
seler, 2 pietruszki, 2 cebule,
1/4 szklanki półwytrawnego czerwonego wina,
1/2 szklanki cukru (nie dałam i tak było słodkie jak dla mnie),
2 łyżki soli,
4 ząbki czosnku,
po dużej szczypcie cynamonu, pieprzu, goździków, gałki muszkatołowej, mielonej ostrej papryki.

Pomidory pokroić, śliwki wydrylować, jabłka ze skórką pokroić na cząstki. Razem rozgotować pod przykryciem, przetrzeć przez sito.
Seler i pietruszkę zetrzeć na tarce o dużych oczkach, posiekać cebulę i dodać to razem z cukrem do masy pomidorowej. Dusić, aż masa zgęstnieje. Wlać wino i dodać przyprawy (czosnek rozdrobnić). Gorący sos rozlać do słoików, zamknąć zawinąć kocem, trzymać tak aż wystygnie.
Podawać do wędlin, pieczonego mięsa lub jaj na twardo.

Przepis znalazłam w jednym z czasopism ogrodniczych. Co nieco zmodyfikowałam, bo jak już miałam składniki, to nie mogłam znaleźć przepisu. Więc wszystko z łącznie z selerem i pietruszką ugotowałam i przetarłam przez sito, wrzuciłam do tego resztę ostrej pasty z papryki (tak pół słoiczka po małym dżemie) i oliwy kilka łyżek, nie dałam już mielonej papryki ale za to wsypałam pieprzu ziołowego. Potem znalazłam przepis i doprawiałam jeszcze pozostałymi przyprawami, czosnek dałam granulowany i te szczypty były baaardzo duże. I wyszło super, chciałam pikantne, aromatyczne i mam. Dla mnie bomba.
Pozdrawiam. Małgorzata
Zablokowany

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”