Różany ogród - 2012

Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Cappucino jednak bardziej podoba mi się z aniołem niż bez. :D
Pashminka skradła mi ;:167 i będę cierpliwie czekać.
Danusia ma Myriam i nie może się jej nachwalić.
Nie mówiła, że ona ma jakieś kłopoty.
Więc może to jednak susza ? ;:24
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Aniu wiedziałam że będziesz zadowolona z pobytu u Ani, to osoba w ogromnym dobrym ;:167. Mam nadzieję że dzieci nacieszyły się morzem a ty odpoczęłaś i poznałaś osobiście form. Masz rację że The Wedgewood jest czarująca i ciągle kwitnąca ale jej kwiaty szybko przekwitają może to tylko u mnie tak jest.

Grażynko nie narzekam na Myriam bo jej kwiaty mnie urzekają oraz jej zapach i nawet w tym roku jest zdrowsza niż w zeszłym.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Oglądam już chyba setny raz Twoje różyczki. Grace jest obłędna, ale Wedgewood Rose - to już po prostu mistrzostwo świata ;:167
Po dzisiejszym koszeniu już wiem - zlikwiduje dużą część tego zielonego czegoś i posadzę róże :tan ...
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Faktycznie Wedgewood sliczny u Ciebie - wlasnie taki kolorek mi sie podoba. Moj jest taki jak juz slonce troche zajdzie za drzewa a w sloncu jest cukierkowo rozowy i mnie sie juz tak do konca nie koniecznie podoba :wink:
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Ania,
Mam 7 sztuk 'Graceful Palace' i każda jednak troszkę inaczej rośnie. Generalnie nie są strasznymi okazami zdrowia. Ale akceptowalnie.
Nie mam zamiaru ich wymieniać. Za nic. Mają kolor czystej bieli, z nutką jakby kremowo-morelową w środku pąka i wielki kwiat. Pokrój bardzo ok. Zobaczymy, jak będzie po zimie.
Na ich usprawiedliwienie mam to, ze nic z nimi nie robiłam, a na wiosnę prawie je zamordowałam w doniczkach, bo nie miałam kiedy wsadzić do gruntu :oops: :?
Pozdrawiam
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Aniu, miło Cię było zobaczyć na zdjęciach i Twoje dzieciaki, szalejące na plaży :) No a Twoich zdjęć różanych nigdy dość... kwiaty tak sobie niby położone od niechcenia - a oczu oderwać nie można!
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Aniu, ja tez mam wrażenie, że rośliny w tym roku się uwsteczniły.
Nie tylko róże. Na przykład dzwonki, które u mnie kwitły prawie non stop w tym roku miały kwiaty tylko wiosną, a teraz tylko pojedyncze sztuki.
Chyba, że musze je podzielić dla pobudzenia?
Awatar użytkownika
Agnieszka73
100p
100p
Posty: 185
Od: 8 cze 2012, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kotlina Klodzka

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Aniu , kwiaty i zdjęcia prześliczne .
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Aneczko, tak się cieszę że jesienią dostanę Pashminę! Twoja jest zachwycająca ;:167
Wszystkie zresztą prezentują się po królewsku...
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Różany ogród - 2012

Post »

:wit
W który wątek nie wejdę to wszędzie mowa o Pashmince. Skusiłam się i tez zamówiłam tegoroczny hicior FO.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
Sasanka18
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1977
Od: 1 sty 2010, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Aniu :wit :wit
spaceruję, po Twoim ogrodzie i nie mogę nasycić się widokiem różyczek-przepiękne ;:167
Dzisiaj sadziliśmy kilka róż z R zamówionych w donicach. Piękną First Lady ,którą tak zachwala Deirde, Leonardo da Vinci i kilka historycznych myślę , że w przyszłym roku będzie co podziwiać.
-przesyłamy z M ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Kasiu, nie jestem pewna, czy chciałabyś, żeby Ci się tak uwsteczniały róże jak mnie :lol:
W tym roku w zasadzie wcale nie widziałam kwiatów na Schloss Eutin, Perle d'Or, First Lady, Heritage itd. A pamiętasz moją Ascot z tamtego sezonu?
W tym sezonie to kompletna porażka :(

Majeczko Blush Flowers Circus to Blush Veranda ;:108
Rose des 4 Vents to róża o ciemnoczerwonych kwiatach, bardzo dużych i pachnących.
Krzew też jest ładny, pędy z wdziękiem utrzymują te olbrzymie kwiaty.
Minus jest taki, że jeśli jest zbyt ostre słońce to kwiaty się przypalają a jeśli jest deszcz to się mumifikują.

Asiu,
u mnie tez ta róża wciąż ma pąki, nie jest ich wiele, ale cały czas. I bardzo podoba mi się fakt, że kwiaty utrzymują się zdecydowanie dłużej niż u innych angielek.

Krysiu ;:196
Cieszę się, że chwalisz róże stare, bo ostatnio raczej za takimi się rozglądam. Szukam bardziej mrozoodpornych, silniej rosnących odmian, które chcę dać na tyły rabat. Niech wypełnią luki :wink:

Madziu, MaGorzatko, Agnieszko ;:196

Jadziu, Polka zasługuje na uwagę ;:108
Teraz mnie dodatkowo miło zaskoczyła, bo w końcu wypuściła pęd na ponad 2 m, czyli tak jak mi się marzy, żeby wyrosła.
Może za rok będzie takich pędów więcej?
Już nie cieszy mnie wąchanie czy fotografowanie kwiatów z pozycji leżącej :wink:

Elu, Myriam aż taka kapryśna nie jest, mogłabyś jej dać szansę.
Lady of Shalott i Jude the Obscure nie mam i dużo o nich nie słyszałam ani złego ani dobrego.
Przyznam za to, że ta druga to moje chciejstwo :wink: .
Pogoda nam dopisała, nie spadła ani kropla deszczu podczas naszego wyjazdu.
Nie spadła tam, bo akurat w tym czasie u mnie cały tydzień był pochmurny i deszczowy, ktoś czuwał nam ogrodem i robił mu podlewanie za darmo w czasie mojej nieobecności ;:333 .

Grażynko, myślę, że susza to główny powód tego, co się dzieje. Nawet nie chodzi o upały, bo ich też nie było, po prostu ani deszczu ani słońca za wiele w tym sezonie nie odczuliśmy :?
mam wrażenie, że nasze róże też nie dostały za wiele tego co trzeba.
Teraz, gdy jest chłodniej i woda tak szybko nie odparowuje po podlaniu część z moich róż dopiero zawiązała pąki, ale czy zdążą się one rozwinąć jeszcze na czas? :(

Danusiu,
moja The Wedgewood trzyma kwiaty ponad tydzień jak nic, ale mam ją dłużej.
Jedynie kwiaty szybko płowieją i nabierają perłowego blasku jasnego różu
Obrazek
ale i tak są piękne ;:oj

Moja Myriam tez w miarę zdrowa :wink:

Aneczko, zielone nie daje tyle satysfakcji co róże, więc sukcesywnie i ja powoli się tego pozbywam.
A już dwa lata temu zarzekałam się, że nie mam gdzie sadzić już róż.. ;:170

Julka,
chyba muszę się przyjrzeć bardziej mojej Wedgewood bo nie zauważyłam jak do tej pory różnicy koloru w słońcu i w cieniu.
U mnie cień ma do południa, potem ostre słońce do końca dnia.

Justynko Graceful Palace to piękna różyczka, pomimo 'słabszego' zdrowia i tak widziałabym taką odmianę u siebie :D .

Gosiu, faktycznie, nie tylko róże.
W zasadzie obumarły mi naparstnice, ostróżki, jarzmianki (biała to nawet wcale nie zakwitła) czy dzwonki właśnie. I to nie ważne czy dzielone czy nie.

Aguniadko, Pashmina naprawdę mnie zaskoczyła. Myślałam, że to będzie taka marna, niepozorna różyczka a tymczasem to ona robi za królową ogrodu ;:167

Alutko
;:215

Marysiu, miło mi, że mnie odwiedziłaś ;:196
Zamówiłaś piękne róże, na pewno za rok będą pokazowe. U Ciebie zresztą inaczej być nie może ;:196
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Różany ogród - 2012

Post »

No i tak, co sobie obiecuję, że 'dziś' posiedzę na forum..
To już mnie wieczór zastaje, coś jest nie tak ;:14
Ale może to już?
W końcu dzieci rozpoczęły rok szkolny, więc powinno się wszystko unormować.
Lada dzień :roll:

Tymczasem Dawidek został pierwszaczkiem ;:oj
Obrazek
i to główna przyczyna mojego ostatnio zabiegania się :wink:

No i właśnie znów się zbieram, pora lecieć do przedszkola i do szkoły, będę znów, jak wrócę :wink: :lol:

A to jeszcze może różanie ciut, żeby nie było.. ;:131
Stile'800
przemarzła i miała iść do wykopania, wypuściła jednak coś tam i nawet, że zakwitła
Obrazek

Obrazek
tylko czy ona przeżyje kolejną zimę?
Słaba jest i marnie to widzę :(

Tipsy Imperial ;:167
Obrazek

Pink Peace - to jednak niezawodna róża
Obrazek
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Aniu, widzę, że też miałaś udane wakacje. :D A róże , których jesteś ozdobą, ciągle zachwycają, nie narzekaj. Wszystkiego
najlepszego dla Dawidka. ;:167
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różany ogród - 2012

Post »

Aniu, The Wedgewood jest piękna i cieszę się, że będę ją mieć jesienią :tan
Link Peace i Stile rownież czarują, szkoda że Stile słabiutka jak piszesz...Ascot oczywiście pamietam, pompony miał jak u piwonii ;:oj
Synek podobny do Ciebie, a to łobuzerskie spojrzenie :D :uszy
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”