No Marzenko to już jest hazart - to trzeba leczyć. Co będzie dalej nie chcę myśleć.Na szczęście mama daje gotówkę, żeby jej opłaty robić i defrałduję w B. Nie jest to powód do dumy, ale jak mus to mus.

U mnie słońce ale chłód!

No Marzenko to już jest hazart - to trzeba leczyć. Co będzie dalej nie chcę myśleć.Na szczęście mama daje gotówkę, żeby jej opłaty robić i defrałduję w B. Nie jest to powód do dumy, ale jak mus to mus.