Siedlisko z sosnami cz.2

[Sosenki4]

Marysiu, Paulinko, no nie byłabym sobą, żebym nie wrzuciła czegoś z działu ogrodniczego do koszyka. Padło na clematisa, przecena z 19,90 na 5zł. Tylko oczywiście byłam tak genialna i zdjęć nie mam na dziś.
Przesadziłam go do większej donicy, bo przecież pergoli ani innego stojaka nie mam. Wiecie jak się czasem kupuje?

Jej, fotorelacji nie mam, bo moje wyczyny są takie sobie i nie ma się czym chwalić. Nie są to spektakularne czyny. Naprawdę.

[Locutus]

Nie powinnaś mieć problemu z dziwaczkami ? w porównaniu z daliami przechowują się jak marzenie. Swoją drogą ta gadka mnie trochę zainspirowała i dodałem parę fotek dziwaczków i u siebie w wątku.

Pozdrawiam!
LOKI

[x-ag-a]

Marzenko, clematis był naprawdę w okazyjnej cenie!
Czytam, że sadziłaś przedszkolaki - niech Ci się wszystkie ładnie przyjmą...
Ostatnio myślałam o Twoim siedlisku w skali makro i pomyślałam, że może wiosną zaczniesz wyznaczać już rabaty?

[takasobie]

Podawaj zdjęcia tych dalii, które marnieją! Trzeba zobaczyc, co tam z nimi!

Kurde! Wydawało mi sie, że gdzieś uciekłaś A tu dawno nowy wątek!
A z czeremchy nalewkę zrób! Ale czekaj aż słodziutka będzie!

[Sosenki4]

Loki, widziałam już Twoje dziwaczki u Ciebie , masz fajnego pstrokatego. Nie wiem czy moje wszystkie takie same czy tez będę mieć inne kolory? Okaże się w praniu, bo dopiero jeden się rozwija

Agnieszko, nie wyślałam póki co o skali makro. Wkoło domu jeszcze się nie ogarnęłam. Nadostawałam roślinek z forum i poupychałam je to ti, to tam. Mam na początku tego wątku szkic całego siedliska. Rabaty są koło starego domu, przy kominkach oczyszczalni, przy altanie i będą wkoło tarasu. Chcę jesienią zrobić tą 30m rabatę, którą mam zgapioną u Ciebie zakątek z jałowcami i im bliżej domu (lepsza ziemia) to przechodzę w rabatę Kasi-Robaczka z pęcherznicami, berberysami i hortensjami. Zbieram rośliny na tą rabatę. Tzn. mam już 3 jałowce, brzozzy implantuję, pęcherznice i berberys od Ciebie i Kasi. Hortensje dała mi Ela i wcześniej Miłka jedną.
Posadziłam juz tu krzewuszkę i trzmielinę oskrzydloną(ognisty krzew). Rosną też irysy i liliowce. Czekają na posadzenie lilie azjatki. Tak do sosen chcę póki co zagospodarowac przestrzeń. Dalej z czasem jakieś niekłopotliwe rabaty jak z tego linku od Ciebie. To już chyba za wieczność.

Miłeczko, zdjęcia dalii jutro, bo dziś nie mam. Może one niedożywione? Zasilasz swoje czymś? Bo ja je do dołków z uniwersalną ziemią dałam i nic więcej . Miałam je na pooczątku w donicach i z taką bryłką do ziemi
A czeremchy już powoli nadają się na przerób. Możesz podać jakiś sprawdzony przepis? Może być tu w wątku lub na PW.

[takasobie]

Ziemię uniwersalną taką z worka? Ja unikam takiej ziemi, bo ma za dużo torfu. On jak przeschnie - nie trzyma wody i może być, że do korzeni nie dociera woda. Ja stosuje przerobiony przesiany kompost do dołka z obornikiem granulowanym.

[April]

hejka, trudno za Tobą nadążyć zarówno w wątku jak i ogrodzie. No ja już nie mam tyle sił
Ślicznie Ci Iceberg zakwitła
Szkoda że u mnie nie ma takich wyprzedaży, chociaż może są ale ja już trzymam się z dala od sklepów. Wyczerpałam limit na ten rok i chyba na następny też

[Sosenki4]

Jolu, jaka energia. CHodzę jak ćma, dziś już 2 kawy łyknęłam. Na szczęście zaraz do domu, ale jadę do B. Chcę suszarkę do grzybów i owoców kupić, bo poprzednią spaliłam rodzicom. No i znów czeka na mnie pokusa, bo dziewczyny piszą, że są tam cebule tulipanów i inne. Gdzie nie spojrzysz czekają pokusy. A wczoraj to już chciałam sobie kupić jałowce skalne Blue Arrow do rabaty, którą jesienią będę robić, ale cena jak u mnie w szkółce, to sobie darowałam. Niestety ten clematis się trafił, musiałam mu życie uratować. Tym bardziej, że on z botanicznych.

[Ewa05]

Marzenko pokazuj zdjęcia, nie wszystkich stać na tak dopracowane ogrody, trzeba mieć dużo kasy, a takie początkujące jak my uczymy się, podglądamy i kombinujemy jak najtańszym kosztem zrobić coś ładnego.

[heliofitka]

Też zajrzałam do B, bo mi wymarzły wszystkie narcyzy i muszę odbudować kolekcję. Tulipany też mi się podobały, ale co za dużo to niezdrowo a ty na co skusiłaś się ?

[Sosenki4]

Halinko, ale u mnie naprawdę nie ma co podziwiać. Pojedyńcze kwiaty może i tak, ale całość do bani.

Iwonko, oczywiście kupiłam 7 odmian tulipanów, bardzie kolorem i kształtem się kierowałam, bo nie znam się. Wzięłam też narcyza, ale chyba dokupię coś jeszcze. Narcyzy też mi pomarzły, miałam kilo i pilka odmian, takie babcine też -ich najbardziej mi żal. Choć ostatnio jak kopałam to przecięłam cebulę. Może one jeszcze wyjdą na wiosnę? Mam taką nadzieję. Zdjęcie jutro, bo dziś już tylko 3min

[malgocha1960]

Marzenko,ja tez z samego rana pojechałam do biedronki i byłam bardzo mile zaskoczona,bo takich pieknych odmian nie mieli nigdy.Miałam nie brac narcyzów,bo wymarzły mi wszystkie po tej zimie,ale skusiłam się jednak na dwie paczki,ale na hiacynty byłam odpotna.

[Tajka]

Witaj Marzenko,
Przed Tobą piękna droga związana z realizacją ogrodu, ale i trudna zarazem. Widzę, że wszystko z sensem planujesz, nie tak, jak ja, rośliny sadziłam chaotycznie, z marszu.
Wczoraj w B.,podobnie jak wszyscy nakupowałam dużo cebul, pomimo, że wcześniej zaopatrzyłam się częściowo w PNOS-e.
Muszę uzupełnić kolekcję, gdyż mnóstwo narcyzów mi wymarzło i wszystkie hiacynty.
Pozdrawiam Cię serdecznie i miłego dnia życzę.

[Edyś]

Marzenko, przyganiał kocioł garnkowi Ciebie też nie można na chwilkę spuścić z oka, wyprawiasz to samo Ja myślę, że to już jest ta choroba.

[Sosenki4]

Witam z rana, późniejszego, ale zawsze z rana. Wczoraj jak już wiecie byłam w B. Kupiłam co nieco i wiecie co? Chyba dziś pojadę jeszcze. I tak bankrut i tak bankrut. Na koncie 5,47zł. Ale jest jeszcze k.kredytowa. Na szczęście mama daje gotówkę, żeby jej opłaty robić i defrałduję w B. Nie jest to powód do dumy, ale jak mus to mus. Muszę się tam wrócić po białe narcyzy z żółtym środkiem, takie babcine.
Mało tego robota kocha głupiego, a mnie wręcz uwielbia. Wczoraj w K trafiłam na maliny- owoce. Z 5zł na 2zł przecena. No i kupiłam 2,5kg. Wszystkie jakie były. Znów do słoiczków pakowałam. Dziś dla odmiany jadę do chrzestnej po gruszki. Wieczorem słoiki.
Ale za oknem piękne słońce i ciepło będzie, bo póki co chłodno jednak.

Małgosiu, odmiany super były. Byłam po pracy, ale pudła przwie pełne jeszcze, było w czym wybierać. Hiacyntów też nie wzięłam. Narcyzy jedne, ale po powrocie do domu miałam wyrzuty, ze nie wzięłam więcej.

Tajko, fajnie, ze zajrzałaś , od jakiegoś czasu kupuję co nieco w B z roślinek i jestem zadowolona. Biała latria wiosną chyba na mnie czekała . A ten wybów tulipanów przeszedł oczekiwania, nawet czosnek ozdobny był. Wielka główka

Edziu, zasuwaj do B. Naprawdę warto. Choroba galopuje u mnie, ale nie bardzo chcę się leczyć. Podoba mi się ten stan