Wcale nie dziki ogródek na skarpie

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie

Post »

ależ leci wątek ;:oj
nie spiesz sie z tym migdałkiem...są znawcy co mogą pomóc
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie

Post »

Znawcą Misiu nie jestem , ale mój migdałek także ,,odszedł'' . Trochę póżno na tę chorobę , ale stawiam na brunatną zgniliznę drzew pestkowych .Drugiego migdałka musisz opryskać, może także zachorować. Są mało odporne na chorobę. A tego ,,brązowego'' zetnij , by nie zarażał innych drzew .
Awatar użytkownika
Zabeczka101059
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4715
Od: 12 lis 2008, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie

Post »

Misiu całuski ;:196
Pozdrawiam -Dzidzia
aktualny,
spis wątków,
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10605
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie

Post »

Witaj Aga miło że zajrzałaś...
Tadziu , wytnę migdałka trudno ,czy drugiego topsinem wystarczy spryskać :?:
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie

Post »

Misiu żal takiego pięknego migdałka.
Ja mam zwykłego krzewiastego, ale często także zamierają mu gałązki, chociaż nie wszystkie tak jak na Twoim.
Miałam napisać to co Tadzio.
Ta choroba podobno atakuje także wiśnie, gdyż obie rośliny z tej samej rodziny pochodzą.
Ja swojego opryskuję właśnie Topsinem po kwitnieniu i przycięciu. :)
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10605
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie

Post »

...dziękuję Tajeczko oprysk drugiego trzeba zrobić koniecznie...
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42365
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie

Post »

Misiu ja sobie chyba przypominam tego Twojego migdałka na wiosną, że ładnie kwitł, chyba że pomyliłam z innym?
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10605
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie

Post »

Maryś,tak kwitł trzy lata temu ,w tym roku jeszcze więcej miał kwiatów... :(
Obrazek
By aksamitka at 2012-08-26
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42365
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie

Post »

No szkoda go, bo mój w pierwszym roku miał trochę kwiatków a od dwóch lat nic. Mimo że już z książką w ręku go cięłam to wyrósł krzaczor ogromny i tyle.
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10605
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie

Post »

:wit dziś było bardzo jesiennie, chłodno,wietrznie i mokro...wieczorkiem pokazało się słoneczko, można było podreptać po swoich włościach :) została tylko jedna budlejka...
Obrazek
By aksamitka at 2012-08-27
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Helen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1874
Od: 30 sie 2010, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie

Post »

Misia, fajna pogoda dzisiaj była, idealna na pracę w ogrodzie. Chwasty łatwo wychodziły z ziemi, bo trochę popadało :D
Szkoda tego migdałka. A może jeszcze ożyje :)
Jutro to niespodzianka, wczoraj to już historia, a dzisiaj to wielki dar.

Ogród Helen cz.1,cz.2.
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10605
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie

Post »

Helenko,u mnie dopiero wieczorkiem można było coś robić ,deszczyk lał albo siąpił tak co pół godziny... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie

Post »

Misiu pięknie kwitnie Ci biała budleja i w dodatku odporna na mróz, skoro tak ładnie przezimowała.
Dzisiaj niby nie było bardzo zimno, ale strasznie wiało, nawet ze spaceru z wnuczkiem szybko uciekłam. :)
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10605
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie

Post »

..a rozchodniki nabierają kolorków...
Obrazek
By aksamitka at 2012-08-27
...rózyczka pokazała się a ja jąprzekreśliłam i cynie bliziutko posadziłam...
Obrazek
By aksamitka at 2012-08-27
..dalie wielkie ,kwiatów nie pokazują...
Obrazek
By aksamitka at 2012-08-27

Tajeczko,a u mnie padało...fioletową i niebieską zima zmroziła...
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Wcale nie dziki ogródek na skarpie

Post »

Misiu, nie chcę być złym prorokiem, ale Twój Migdałek stracony, ja miałam to samo, grzyb, na początku zaatakował pojedyncze gałązki, wyglądało to jakby uschły, już wtedy powinnam była je powycinać i zrobić dokładny oprysk Topsinem, krzewu i podłoża pod nim, ale ja nie załapałam, że to choroba, w następnym roku był taki cały.
Teraz posadziłam krzaczasty, nie szczepiony.
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”