Mój ci On...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Mój ci On...
Rudbekie przepiękne.
- jolcia1212
- 500p
- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Mój ci On...

mireczko czy w koszu dostrzegłam borówki amerykańskie? Co z nimi robisz?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
W koszyku są jagody.Mrożę z myślą o jagodziankach ,a jak mam czas to gotuję w słoikach,też na jagodzianki
Ogród umęczony upałem i wiatrem.Opróżniłam beczki z deszczówką,mam zamiar podlewać wodą z sieci,ale ciągle są chmury obiecujące deszcz.Dzisiaj doleciała mnie mgiełka z wiatrem,padało gdzieś niedaleko.



Zawsze chciałam ją mieć a w natłoku zajęć o mało nie przegapiłam jej kwitnienia


Ogród umęczony upałem i wiatrem.Opróżniłam beczki z deszczówką,mam zamiar podlewać wodą z sieci,ale ciągle są chmury obiecujące deszcz.Dzisiaj doleciała mnie mgiełka z wiatrem,padało gdzieś niedaleko.



Zawsze chciałam ją mieć a w natłoku zajęć o mało nie przegapiłam jej kwitnienia


Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...

Po obfitym podlaniu odżyły,ale inne kępy przygaszone



Ponownie dałam szansę mieczykom,widzę,że ją wykorzystują



Zmiana dekoracji,begonia własnego chowu w miejsce bratków.Mam nadzieję,że miejsce jej się spodoba

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ci On...
Rudbekie towarzyszą mi w ogrodzie od wielu, wielu lat. Co roku rosną w innych miejscach. Same sobie wędrują w sposób niekontrolowany. I tak jest dobrze, prawda Mirko?
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ci On...
OOO dzięki za rudbekie .. są przecudne ... nazbieraj mi nasionek
Bardzo proszę
Moje jeszcze nie kwitną , słoneczniki też nie .. te białe , zapomniałam teraz nazwy - też nie ...
ja mam chyba opóźniony w rozwoju ogród





Moje jeszcze nie kwitną , słoneczniki też nie .. te białe , zapomniałam teraz nazwy - też nie ...
ja mam chyba opóźniony w rozwoju ogród




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Trochę mnie tu nie było
Ale jestem
Ogród dogorywa, ale nie jestem w stanie wszystkiego podlewać.Deszcze nadają od tygodnia jednak do nas nic nie dociera.Teraz czasu mam trochę więcej i nie wiadomo od czego zacząć,wszędzie zaległości.




Pozazdrościć odporności
Nic nie jest wieczne,czas odnawiać 






Pozazdrościć odporności



Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...

Drewniane miały na pewno więcej uroku ,ale te przeżyją nas


Musiałam sobie odkupić,bo mi usechł


Ten krzaczek bardzo mi się podoba,zapomniałam co to jest


Tawulnik,czy jakoś tak


Ostatnia ketmia,reszta nie oparła się mrozom



Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ci On...
U mnie też sucho jak na Saharze.
Podlewanie niewiele daje i podlewam tylko te najbardziej potrzebujące rośliny.
A to bieganie z konewkami już też mnie wykańcza.
Podlewanie niewiele daje i podlewam tylko te najbardziej potrzebujące rośliny.
A to bieganie z konewkami już też mnie wykańcza.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Mój ci On...
Mirka mała podpowiedź - palisadę betonową możesz podbarwić bejcą do drewna rozcieńczoną w wodzie (weź najciemniejszą) wygląda bardziej naturalnie - sprawdzone na obrzeżach betonowych, trzymają kolor już trzy lataMiriam pisze:..Drewniane miały na pewno więcej uroku ,ale te przeżyją nas...
ta krzewinka to tawulec
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Dziękuję Zbyszku za radę
Być może skorzystam
No tak,tawulec a ja z tawulnikiem wyskakuję
Zauważam,że zbyt często zdarza mi się nie pamiętać nazw
Mam nadzieję,że to z powodu poluzowanych kontaktów z ogrodem a nie coś bardziej niepokojącego
A może wiesz co to za świerczek?Będzie kulą,igiełki ma króciutkie.Mówiła mi kobieta ale uleciało mi
Grażynko,Sahara mówisz.Jednak rośliny u Ciebie nie wyglądają na tak umęczone.Ja podlewam tylko nowe nasadzenia ale i tak niedomagają.Nic nie zastąpi deszczu
Przypomnę,że podjazdy mamy betonowe i,żeby złagodzić surowość w wyglądzie,pozostawialiśmy miejsca na trawę.Z wiosny trawa dawała radę, ale w upały wyglądała kiepsko.Szukałam pomysłu na zastępstwo.Kwiaty odpadały,bo mieszkamy na wsi i nie chciałabym,aby ktoś drżał,czy krowa przechodząc nie zniszczy ich.Wybór padł na macierzankę.Sadziłam ją w pełni kwitnienia,ale ta bylinka jest silna i sobie poradziła.Przyjęły się wszystkie sadzonki,które przeniosłam.Mam nadzieję,że w następnym sezonie będą już piękne kobierce.

Tak wyglądała umęczona trawa, ale nie mogę znależć zdjęć z macierzanką.Jutro zrobię świeże zdjęcia.Z za okna dolatywała mnie przed chwilą piękna muzyka,deszcz bijący w parapet
Trwało to jednak tyle,co przeciętny utwór.I już cisza 






Grażynko,Sahara mówisz.Jednak rośliny u Ciebie nie wyglądają na tak umęczone.Ja podlewam tylko nowe nasadzenia ale i tak niedomagają.Nic nie zastąpi deszczu

Przypomnę,że podjazdy mamy betonowe i,żeby złagodzić surowość w wyglądzie,pozostawialiśmy miejsca na trawę.Z wiosny trawa dawała radę, ale w upały wyglądała kiepsko.Szukałam pomysłu na zastępstwo.Kwiaty odpadały,bo mieszkamy na wsi i nie chciałabym,aby ktoś drżał,czy krowa przechodząc nie zniszczy ich.Wybór padł na macierzankę.Sadziłam ją w pełni kwitnienia,ale ta bylinka jest silna i sobie poradziła.Przyjęły się wszystkie sadzonki,które przeniosłam.Mam nadzieję,że w następnym sezonie będą już piękne kobierce.

Tak wyglądała umęczona trawa, ale nie mogę znależć zdjęć z macierzanką.Jutro zrobię świeże zdjęcia.Z za okna dolatywała mnie przed chwilą piękna muzyka,deszcz bijący w parapet


Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ci On...
A u mnie nieba nie widać, ale deszczu nie słychać.
Tylko gorący wiatr hula jak po pustyni.
Tylko gorący wiatr hula jak po pustyni.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ci On...
Mireczko witaj
Zamiast tejj trawy może macierzanka
u mnie rosnie na łakach łatwo ja przeniesc i szybko sie rozrasta , u Ciebie pewnie tez gdzies rosnie na wolnosci
Mogą byc tez rojniki 
Tawulec...alez Wy macie rarytaski, ja nawet nie słyszałam,myslałm ze to tawuła

Zamiast tejj trawy może macierzanka



Tawulec...alez Wy macie rarytaski, ja nawet nie słyszałam,myslałm ze to tawuła

- stokrotka_polna
- 500p
- Posty: 714
- Od: 20 mar 2012, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem
Re: Mój ci On...
Nowe płotki, no to czeka Cię trochę pracy
, za to jak później będzie ładnie
.
Pięknie owocują Ci winogrona, wow
.


Pięknie owocują Ci winogrona, wow

"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Mój ci On...
Tak, macierzanka, to może być TO, na te susze. Ale czy dałoby się nią zastąpić cały trawnik ? No i te stada pszczół, kiedy kwitnie.