Takiego rdestu jeszcze nie mam i jak kiedyś Cię odwiedzę, to może będziesz miał zbędny kawałeczek. A na razie stopuję z nowymi roślinami, bo nade mną znów widmo wykopów kanalizacyjnych i to już na dniach
Olku, roślina, o którą pytała Hala, to kolcosił Siebolda 'Variegata'. Widziałem go wczoraj na wystawie 'Zieleń to Życie' dlatego teraz się mądrzę

Przejrzałem jeszcze raz zdjęcia z Twoimi "variegatkami" i dopiero teraz dostrzegłem, że masz tojeść 'Aleksander' (na znaczniku podpisane chyba Krysp - tak się domyślam, bo też mam ją od Krysi

)