Marzenko,masz szczęście,że odebrałas telefon i myslę,ze wieczorem nadrobisz,bo nie mogę znależć u ciebie zdjęcia koleusów.
Aguś,ja tez mam nadzieje,ze hortensja nie pójdzie na zmarnoweanier,częściowo liscie uschniete spadły,częściowo są zielone.Zauważyłąm,że inne hortensje tez zaczynają brązowieć,zdecydowanie za wcześnie.Podlewam je z węża,ale to niestety nie to samo co deszcz.
Uploaded with
ImageShack.us
Magda,mam nadzieję,ze to nie grzyb,bo u Bozenki większość hortensji jest już brązowa,liście skierowane do dołu i niektóre kwiaty w ogóle nie rozwina się,a juz usychają,to chyba jakiegoś pomylonego słońca.
Uploaded with
ImageShack.us
Krysiu,czy z tych pestek co wydłubię to mogę kilka zasadzić na drugi rok?Tylko zastanawiam się gdzie,bo to przecież kolosy są,a znajomy ma na wsi ziemię to ma miejsce na duży warzywniak.
Bożenka nic nie mówiłą o pryskaniu,ale jak będzie bezwietrznie,bo ostatnio straszne wiatry sa, to zrobie oprysk wszystkiego topsinem.
Uploaded with
ImageShack.us
Hortensja,która kupiłam niedaleko mnie w szkółce tez nie rozwinie się do końca,mimo podlewania stoi w miejscu,tylko kret tam mi grasuje i nie wiem czy następna nie wisi w powietrzu.Jednak najładniejsza jest limeligt,piny winky i wanilka.