Zielony świat Moniki cz. 2

[Edyś]

Aniu, ja podobne warunki szykuję dla olka.

[Niunia1981]

Ania widzisz, problem z głowy. Pomieszczenie gospodarcze może być Chyba ...

[kubasia]

O co wy się martwicie na pewno przeżyje, ale czy zakwitnie ?

[Niunia1981]

Kasia do tego etapu to jeszcze nie doszłyśmy, na razie skupiłyśmy się na przezimowaniu a ty tu o kwitnięciu

[Edyś]

Monia, przecież to wstało dopiero i próbuje od razu wszystko ogarnąć. To i już wiosnę zobaczyła

[Niunia1981]

Zapomniałam, ze tylko my takie porządne i do rana na nogach

[kubasia]

Monia bo ja zawsze pędziuch byłam
Edi faktycznie chyba idę się ogarnąć, mąż mi wczoraj mleka nie kupił, to kawy się nie mogę napić

[Edyś]

Ot, następna
Monia, ja DO rana to nie porządne Idź, Słoneczko zabierz kawę szefowi i sama wypij, bo ten jeden kubek to za mało widać

[Niunia1981]

Edytko a ty myślisz że ja czeski błąd zrobiłam
Do rano, do rana

[Edyś]

Ja nawet nie pomyślałam, ze to mógłby być czeski błąd. No skąd
Tylko wszystkiego od razu to Ty nie wyrzucaj tu na fo, bo będą chcieli z nami latać

[Niunia1981]

I bardzo dobrze, nie ma jak zielonozakręcone zabawowe towarzystwo

[Locutus]

Tak, tak, wszystko samo się robi, jasne...

Pozdrawiam!
LOKI

[sweety]

Hahahah, a Ty Loki myślisz, że my mamy sztab pokojówek, kucharzy i ogrodników??? Trzeba sobie sprytnie radzić i na forum czasu musi starczyć... Nie mam racji????

[Locutus]

No tak podejrzewam właśnie ? że otoczeni służbą, która nawet nocnik podkłada, żeby w celu załatwienia potrzeb fizjologicznych nie trzeba się było oddalać od komputera ? piszecie na forum cały czas, z przerwami co najwyżej na sen.

Pozdrawiam!
LOKI

[Niunia1981]

Loki to ta słynna na cały świat kobieca organizacja czasu
Ja nawet zupę gotowałam z lapkiem na chlebaku - kontrola sytuacji na fo musi być zachowana