Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 314
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Comcia całkiem niezłe te zdjęcia ,nie wiem czemu podobają mi się podłużne pomidory :;230 ,te ostatnie są śliczne ;:167
Pozdrawiam Iwona :)
Awatar użytkownika
GunnarSK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1764
Od: 1 paź 2009, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

W sobotę (wieczorem) wrócę z "wakacji". W niedzielę chyba pójdę na działkę, i mam nadzieję jeszcze znalezć: Koralik (raczej pewne), Bawole Serce, czerwony NN (dawniej nazywany Niekmicic) i Maskotkę (dwie owocki się zawiązały w mojej nieobecności). Pozostałe (Malinowy Ożarowski, Złoty Ożarowski, Faworyt) mogły się już kończyć.
pozdrawiam, Gunnar
Zbyszek T
200p
200p
Posty: 352
Od: 22 wrz 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

To i ja się w końcu trochę pochwale :)

Moje pierwsze pomidory - rosną jak szalone. Porosły już na 2 m, koktajlówki owoców mają bardzo dużo, smaczne. Jeść już ich nie mogę, przejadły się :D Do tego mam starą odmianę malinówki "na name" - ze 40 krzaków - nasiona dostała żona od ojca-koleżanki-żony-babci czy coś :) Rośnie silnie, owoców mało (czasem tylko 2-3 na krzew, a czasem po 5-10) ale bardzo duże (największy 900 g) i bardzo smaczne. Te zjadam ze śmietaną a żonka suszy do słoików.

Paliki wymieniałem już 3 razy :D Na początku myślałem, że bambusiki 1,2 m wystarczą ;:124
A wczoraj burza połamała solidne paliki leszczynowe... Nie wiem, co to za konstrukcje trzeba zrobić im przeciwpancerną czy jak...
Ale, tyle nauki co w tym roku doświadczyliśmy, to w następnym zaprocentuje :D

Obrazek

Obrazek
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

W końcu i mnie trafił się porno pomidor :lol:

Obrazek

Pewno nie jeden chciałby takiego/ pomidora/ mieć :;230

W razie czego nasiona tego wyłuskam osobno. A nuż powtórzy cechy :;230

Tylko nie mówcie, że pomidor chciał się upodobnić do swojego ogrodnika :;230
Awatar użytkownika
grosik
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: powiat cieszyński

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Zbyszek te grona wyglądają imponująco ;:138 , co to masz za odmiany i jak o nie dbałeś ;)
mnie też wprawdzie obrodziły i może na niektórych krzaczkach jest ich bardzo dużo ale nie takie ilości ;)
gratuluję
forumowicz ty brzydaku - nasze dzieci to oglądają
Pozdrawiam ciepło, Gosia ;)
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
Zbyszek T
200p
200p
Posty: 352
Od: 22 wrz 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Nie wiem co to za odmiany :D
Dbać to też zbytnio nie dbałem - wyłamywanie pędów + 2 opryski Amistarem.
Ale za to działka słoneczna o południowej wystawie, I klasa gleby, pierwszy rok uprawiana warzywniczo, wcześniej pszenica.
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

forumowicz
Ty jako doskonały chemik, powiedz co byłoby z nim po Viagrze. Byłby wzrost wydajności z krzaka ? :;230
Pozdrawiam
Dariusz
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

darbo pisze: powiedz co byłoby z nim po Viagrze. Byłby wzrost wydajności z krzaka
Darek

Obawiam się, że krzaki w sąsiednich rzędach pozostałyby nieoplewione. Bałbym się odwrócić tyłem do krzaka na którym rósł ten egzemplarz. :;230
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

A dla kobiet, miłośniczek pomidorów przydałaby się karbowana OPAŁKA. Dlaczego akurat karbowana?
A to dla zwiększenia doznań. :lol:

W poprzednim sezonie koleżanka dostała na 40-urodziny piękny egzemplarz OPAŁKI.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

loginal pisze:A dla kobiet, miłośniczek pomidorów przydałaby się karbowana OPAŁKA.
Lepiej posadzić choć jeden krzaczek takich cudeniek :;230

http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... KrqPmV3vLA
Awatar użytkownika
aleks
100p
100p
Posty: 112
Od: 12 lut 2011, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ślask - bliżej Częstochowy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

dobrze,że po 22 - ej i dzieci śpią ;:7
Cóż,życie...
Monika
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

W zeszłym roku miałam od naszej forumowej koleżanki- pomidorki o wdzięcznej nazwie "fiutki".
No cóż, nazwa była adekwatna.
Tylko nie wiem dlaczego ale najbardziej zainteresowani byli tymi pomidorkami panowie. ;:224
Ich rekcja na te pomidory - bezcenna. :;230


P.S.
Chyba sama się proszę o zsyp.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Comcia pisze: nie wiem dlaczego ale najbardziej zainteresowani byli tymi pomidorkami panowie.
Widocznie wśród panów jest mniej hipokrytów.
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

forumowicz pisze:
Lepiej posadzić choć jeden krzaczek takich cudeniek :;230

http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... KrqPmV3vLA
Ja to mam, w rzeczywistości tylko co któryś egzemplarz ma kształt taki, jak na zdjęciu. Ostrość - piekielna. Przy nieostrożnym posługiwaniu się (np. potarcie dłonią po twarzy tuż po krojeniu papryczek) potrafi spowodować lekkie oparzenie skóry. Konsumpcja zaś, najlepiej w towarzystwie - doskonale oczyszcza zatoki. Polecam podobnie jak u mnie w miniony weekend - podczas imprezy zrobienie zawodów w konsumpcji, bezwzględnie w pobliżu trzeba zabezpieczyć karton lub dwa chusteczek higienicznych. O wiele skuteczniejsze lekarstwo na katar niż kaszubska tabaka.

A dlaczego w przyklasztornych ogródkach rosną niemal wyłącznie ogórki? Nie lubią pomidorów czy jak?
Awatar użytkownika
GunnarSK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1764
Od: 1 paź 2009, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

loginal pisze:Ostrość - piekielna. Przy nieostrożnym posługiwaniu się (np. potarcie dłonią po twarzy tuż po krojeniu papryczek) potrafi spowodować lekkie oparzenie skóry. Konsumpcja zaś, najlepiej w towarzystwie - doskonale oczyszcza zatoki. Polecam podobnie jak u mnie w miniony weekend - podczas imprezy zrobienie zawodów w konsumpcji, bezwzględnie w pobliżu trzeba zabezpieczyć karton lub dwa chusteczek higienicznych. O wiele skuteczniejsze lekarstwo na katar niż kaszubska tabaka.
Czy to "przypadkiem" nie powinno być w wątku o ostrej papryce, np. Naga Jolokia?
pozdrawiam, Gunnar
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”